dalej uwielbiam ten serial, pomimo wzlotów i upadków. od odcinka book of the Damned akcja zaczęła się rozkręcać. I bardzo się cieszę, że będzie 11 sezon a chciałabym nawet żeby był i 12 ;) nie wyobrażam sobie końca tego serialu i wiem, że będę bardzo za nim tęskniła jak się skończy. a wy jak uważacie?
Czy tylko ja mam wrażenie, że o ile Jensen z każdym sezonem dawał z siebie coś fajnego (Dean stawał się coraz bardziej zabawny, ale jednak wciaż bardzo wiarygodny i nieprzerysowany), tak Jared przesadzał? Pod koniec Sam już tylko wiecznie stękał, sapał, wzdychał, mówił tym swoim głosem, jakby ktoś go przed chwilą...
Czy ktoś jeszcze płakał ze śmiechu po tym, jak Dean wchodzi do bunkra z kijem bejsbolowym owiniętym drutem kolczastym i mówi "Dad loved this thig"? :D
No i jak wam się podobał ten odcinek? Muszę przyznać, że ładnie załatwili Bellę, kto by przypuszczał, że on również sprzedała duszę? Myślałam jednak, że umowę z demonem można zawrzeć na rozdrożu, zakopując skrzynkę itd. a nie na huśtawce. Z drugiej strony wydaje mi się, że to była Lilith pod postacią dziewczynki, tylko...
więcejWróciłam do serialu po 3 latach, widzę że mam trzy sezony do nadrobienia, (jestem na 11tym). Co mnie irytuje - dlaczego zawsze, ale to ZAAAAAAAWSZE jak jest scena walki to jakiś stwór lub złoczyńca musi któregoś brata przyduszać, a potem w ostatniej chwili jak ten już wywraca oczy, to drugi brother niczym rycerz ratuje...
więcejChyba świat nie chce, żeby ten serial się skończył tak samo jak ja. Wysłał nawet wirusa, żeby przeciągnąć produkcję serialu i może temu zapobiec...
W serialu pojawił sie znienacka, aby wyciągnąć Dean'a z piekła. Miał być postacią (że tak powiem gościnną) ale jego obecność od początku była zagadkowa. Oglądając kolejne sezony czekałem na epizody z Castiel'em. Teraz przy sezonie, kiedy ((((UWAGA SPOILER)))) Castiel jet Lucyferem, to jest dla mnie majstersztyk...
Polecam wszystkim ten odcinek....jest absolutnie genialny i zarazem bardzo zabawny. Usmiałem się na nim więcej niż na komedii...Obejrzałem go z 5 razy i ciągle się z niego smieje... Polecam serdecznie..