PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=225833}

Nie z tego świata

Supernatural
2005 - 2020
8,1 97 tys. ocen
8,1 10 1 96676
6,7 11 krytyków
Nie z tego świata
powrót do forum serialu Nie z tego świata

Moi kochani, podzielcie się proszę opiniami o najnowszym odcinku Supernatural.

ocenił(a) serial na 9
buldok_

Bez fajerwerków tym razem, średni odcinek. Bobby oszalał, co było do przewidzenia. Ostatnia scena, gdy Dick przywołał Crowleya była dla mnie jedynym interesującym momentem. Potrzebują jego krwi, a coś mi się zdaje że Roman będzie chciał im to uniemożliwić ;)

buldok_

Też uważam, że średni odcinek. Podoba mi się to, że Bobby w końcu zaczyna wariować. Z początku ten motyw z duchem uznałem za mocno naciągany, ale zaczyna być co raz ciekawiej. Jednak mam wrażenie, że w tym ostatnim odcinku lewiatany zrobią coś... niespodziewanego. Bo byłoby dziwne gdyby zakończyli w tym sezonie cały wątek z nimi.

ocenił(a) serial na 8
conti01

Nie bardzo rozumiem skąd się u was bierze to całe "szaleństwo" Bobbyego, jak na moje oko to zachowuje się tak samo jak zachowywałby się za życia gdyby go bracia ciągle w hooya robili z wypadami na misję, swoją drogą rzygam już Winchesterami i tych ich ciągłym "To jest nienaturalne, to jest złe" nie widząc że mając Ducha Bobbyego pod ręką, mają asa w rękawie który w walce z Dickiem może im się cholernie przydać.

I za cholerę nie kupuję tego całego "Mściwego Ducha" którym to Bobby niby ma się stać, nie pamiętają chyba bracia (i mam wrażenie że twórcy serialu również) ilu na swoich drodze napotkali widmowych sojuszników którzy to albo chcieli ich ostrzec przed niebezpieczeństwem, albo pomóc im pokonać tego złego. Jako serial nadal jest jednym z moich ulubionych, ale Sam i Dean albo zmądrzeją, albo niech idą do diabła (dosłownie) bo przez ich głupotę coraz ciężej się ogląda ten serial.

ocenił(a) serial na 8
buldok_

D: Don't say pie.
S: Denifitely pie.
i "I can't live on a rabbit food, I'm a warrior!" - aż mi było szkoda Deana, zabrali mu nawet jego ukochane jdzenie... ;d

generalnie odcinek mnie się podobał, jak stare dobre SPN :)

ocenił(a) serial na 9
laurrier

Stare dobre supernatural? Poważnie? Jeden zabawny dialog na cały odcinek i tyle.

Ja przez caly odcinek się nudziłam, czekałam aż cos się wydarzy, a tu nic. Jedynie przywołanie Crowleya przez Dicka i to że Bobby oszalał, co rzeczywiście było do przewidzenia, jakoś zainteresowało, a tak to nic się nie działo. Dziwię się bardzo, bo to przedostatni odc, a im dośc kiepsko idzie. Jak widac Lewiatany bd się jeszcze ciągneły w 8 sezonie...

ocenił(a) serial na 8
cookie_eater

"Jak widac Lewiatany bd się jeszcze ciągneły w 8 sezonie..." chyba że jak zabiją Dicka to wtedy wszystkie paszczaki zginą ,ale to by było bardzo naciągane :P

ocenił(a) serial na 8
cookie_eater

moze dlatego, ze nie oczekiwalam fajerwerkow ;] poza tym nie wszytskie odcinki pierwszych 5 sezonow byly takie mega odjechane... wiec tak, jak dla mnie ogladalo sie przyjemnie jak stare dobre SPN i wcale sie nie nudzilam =)

ocenił(a) serial na 9
laurrier

Rozumiem co masz na myśli, i racja nie wszystkie odcinki były świetne, ja po porstu jestem z tych, co mówia że serial powinien skończyć się na 5 sezonie, bo to co się dzieje dalej, to jest ciagnięcie na siłę. Sezony 1-5 miały kilka kiepskich odcinków, ale za to sezon 6 i 7 mają tylko kilka dobrych. To wciąz jest jeden z moich ulubionych seriali, ale to juz nie to samo, niestety.

cookie_eater

Sezony 1-2 miały całkiem sporo kiepskich/nudnych odcinków i tylko po kilka b.dobrych ale 3-5 to zdecydowanie szczytowa forma tego serialu.Sezony 6-7 nie są takie najgorsze,no bo co można sensownego wymyślić po apokalipsie?jak dla mnie i tak są lepsze niż sezony 1-2...

ocenił(a) serial na 9
szarit

Co by można było wymyslec po apokalipsie? Pomysł Matki-Eve był genialny moim zdaniem, ale w trakcie oglądania i cała ta idea jak gdyby wygasała - a samo zabicie jej w knajpie - co? jak? już? to tylko tyle? Pierwsze dwa sezeony były wybitnie o pracy łowcy, nie miały jakiegoś wyższego celu (no chyba że odnalezienie ojca i Żółtookiego, ale to się ciągnęło i ciągnęło) - jak w 7, unicestwienie lewiatanów; ale wciągały, zabawiały, straszyły. A tu już tego nie czuje, bo czekam tylko na finał.

ocenił(a) serial na 8
cookie_eater

jeszcze rozwinąć wątek aniołów, Lucek mógłby się z klatki wydostać, czy coś..

ale właśnie o to mi chodziło, że w tym odcinku był humor taki jak dawniej (czyt. zaśmiałam się w głos) ;) no chyba, że to tylko ja tak...

cookie_eater

Problem w tym że watek matki Evy z....scenarzyści..Lewiatany to nie jest zły wątek jest dziwnie prowadzony ,no i aby je pokonać powinien osobiście pojawić się sam stwórca bo tylko on był w stanie to uczynić,ale z tą krwią upadłego anioła to już wymyślili...ale ciekawe co z Behemotami czy też wchodzą w skład Lewiatanów czy tworzą osobna grupę?

ocenił(a) serial na 10
szarit

jakimi behemotami??:P hehe Behemot byl tylko jeden :) niekonywalny potwor Ziemi:P i wedlug ksiegi Hioba jest tylko jeden:P

bedujin

A skąd wiadomo ze jest więcej niż 1 Lewiatan?ta sama zasada Lewiatan potwór morski Behemot potwór ziemi..Skoro mamy liczbę mnogą Lewiatanów to i powinna być liczba mnoga Behemotów...

ocenił(a) serial na 10
szarit

w sumie racja:P ale mnoga liczba lewiatanow to wymysl scenarzystow:P hehe wiec moga i wymyslic jednorozca co dosc osobliwy sposob tworzy tecze:D dla mnie to 7 seria jest nudna. Dean to wykastrowany uzalajacy sie nad soba typ a Sam podobny, najlepsze juz to serie 1-5. Ogladam go jedynie ze wzgledu na sentyment poprzednich serii. Bylo w 6 i 7 serii kilka smiesznych i ciekacwych scen. A to troche malo jak na ponad 20 odcinkow:/ niestety im wiecej serii coraz gorzej jest utrzymac poziom poprzednich:( A osobiscie nietrawie postaci Castiela, lepsza byla postac Lampki(Lucyfera). Coz rozczarowala mnie ta seria jak 6:( Juz nie wciaga jak te wczesniejsze:( a szkoda....

bedujin

A ja oglądam z przyjemnością,ale bardziej dla tego że po prostu kocham dark fantasy a Supernatural to jedyny serial co jest w tym klimacie i trzyma się już 7 sezonów i będzie 8..co do scenarzystów fakt w kilku(co najmniej ) sprawach mocno dali plamę ale tak naprawdę mają jeszcze sporo potencjalnych pomysłów do użycia...spokojnie do 10 sezonu mogą dociągnąć aby tylko scenarzyści nie dali plamy jak już to zrobili..:P

ocenił(a) serial na 10
szarit

kazdy ma swoje zdanie, opinie:) coz pozyjemy zobaczymy:P pozdrawiam:)

bedujin

Ja również Pozdrawiam :)

ocenił(a) serial na 10
cookie_eater

dokładanie, matka wszystkiego i okazała się tak samo banalna do pokonania jak przeciętny nieprzyjaciel z sezonów 1-2, w sumie to z czym oni jeszcze nie walczyli ciężko coś wymyślić jedynie Bóg i Antychryst jeszcze im na drodze nie stanęli, choć ich wątki jakoś się przewinęły przez te 7 sezonów

ocenił(a) serial na 9
natinat

Antychrystem nie było to jakieś dziecko, które zamieniło Castiela w figurkę na moment? No, w sumie mogliby do niego wrócić w końcu. Zniknął i nikt tego dzieciaka jeszcze nie wykorzystał.
Dokładnie o to mi chodziło jeśli chodzi o Matkę - taka ważna postać, a taki smok czy nawet niektóre demony, okazały się trudniejsze w zabiciu.

buldok_

"See you next season" - to już było przegięcie ;)

butcher_6

haha to było śmieszne:D śmiałam się z tego z 10 min:D

ocenił(a) serial na 9
buldok_

Niezły odcinek, choć rzeczywiście trochę mało się działo. Był, mimo powagi sytuacji, na luzie, biorąc pod uwagę większość zabawnych momentów.
Myślałam, że to alfa ich zdradzi, a tu proszę: Dick wzywa Crowley'a. Mimo że go bardzo lubię, wiem, że jest ogromnym tchórzem, więc sądzę, że nie przeciwstawi się Dickowi. Z drugiej strony, już raz był w takiej sytuacji: jako jeden z demonów chciał zagłady Lucyfera i narażał się, pomagając Winchesterom. Może i tym razem Crowley skorzysta ze swojego sprytu i przebiegłości, aby pokonać Romana?
No i właśnie: co będzie z resztą lewiatanów, gdy Dick zostanie zabity? Jeżeli przeżyją, to podejrzewam, że władzę przejmie Edgar i będzie kontynuował tę ich dziwną "misję".
Nie mogę się doczekać finału i ósmego sezonu!

ocenił(a) serial na 10
Mala_Lady_Punk

W trakcie dzisiejszego odcinka pomyślałam, że Sam i Dean zaczynają mi już działać na nerwy.. ta ich naiwność, wtf? ja od razu wiedziałam, że ta laska ( córka Alfy ) ściemnia jak jej pasuje, a oni ją ratują i ukrywają w pokoju, bo jeszcze ich życie nie nauczyło..
Poza tym Bobby robi się teraz taki uciążliwy, bez sensu jest trochę ten wątek, Bobby zginął i powinni teraz pokazać, że bracia potrafią sobie jakoś radzić bez niego , może że będzie ciężej, ale jakoś sobie poradzą, ale nie pomysł , że Bobby przychodzi z zaświatów i ratuje im tyłki, śmieszy mnie to już... to po co go uśmiercali?
I ten wątek z Castielem, pokazują go chyba tylko wtedy , kiedy Misha zadzwoni i powie: OK, dzisiaj chce mi się grać, to wymyślcie tam coś o mnie..
Ludzie, gdzie dawne SN? :(

ocenił(a) serial na 10
buldok_

Średni odcinek ;(. Bracia cały czas narzekają na Bobbiego, cała ta gadka z mściwym duchem, nie można powracać do życia... , o co im w ogóle chodzi? W zasadzie to wolałabym, gdyby Bobby poszedł ze Żniwiarzem, po całym tym odcinku z jego śmiercią, tyle ryczałam, że już się pogodziłam z jego odejściem, ale skoro chcieli znowu jego powrotu to mogli to jakoś lepiej zrobić. Bracia cały czas na niego narzekają, mógłby im we wszystkim pomóc, przecież i tak już nie zginie ;d. Najwyraźniej zapomnieli, że żyją w świecie obok aniołów, demonów i innych duchów, a sami zginęli miliony razy. W ogóle według mnie Bobby zachowuje się tak jak za życia, kiedy był zdenerwowany tylko, że teraz może coś rozbijać nie kontrolując tego ;d. Ogólnie w odcinku podobała mi się końcówka i jak Dean marudził na żarcie, ale brakuję mi czegoś takiego w reszcie odcinkach tego sezonu. Kiedyś zawsze miał coś śmiesznego do powiedzenia, a teraz tylko marudzi. Całe szczęście, że odchodzi Sera, bo dłużej bym nie wytrzymała z jej odcinkami, mimo, że to mój ulubiony serial. Ale i tak najlepszą rzeczą w odcinku była kurtka Deana, w której wygląda po prostu bosko [zresztą jak zawsze] ;).

ocenił(a) serial na 10
buldok_

zbliża się finał więc zaczyna się robić coraz ciekawiej, Dick ma Crowley'a , Bobby w ciele pokojówki zmierza ku niemu . Atrakcji w finałowym odcinku nie braknie :)

kilka fajnych momentów w odcinku, brakowało mi jedynie Cassa .

tak na marginesie to zazdroszczę tej Emily, bo mogła przez chwilę mieć na sobie kurtkę Dean'a ;D