PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=225833}

Nie z tego świata

Supernatural
2005 - 2020
8,1 96 tys. ocen
8,1 10 1 96453
6,9 9 krytyków
Nie z tego świata
powrót do forum serialu Nie z tego świata

genialna jest scena z Puddingiem "puddinggggg" xd rozbrajające :D

YouBetterLookAtYourself

Ten pierwszy jest piękny - taki prawdziwy i szczery :)
Hah a teksty z apokalipsą były świetne xD "Zaraz...litr benzyny po 5 zł?!" xD

Sylwinka1991

zgadzam się

Ophra122

Ja uwielbiam odcinek w który Sam ma pecha. Dean rozmawia przez telefon, kończy, a Sam mówi że zgubił but

Miku6

to był najlepszy moment ; D

I lost my shoe...
http://www.youtube.com/watch?v=Xbh-Tu8ao0s

YouBetterLookAtYourself

Hah i ta jego minka w podkówkę i "puppy eyes"! normalnie aż chce się go przytulić! :) a ten głos Jareda to mówi...:)

Ophra122

The Devil You Know

Dean: He didn't want the rings! He wanted me!
Crowley: Imagine the surprise on your face. hehehe

Dean: You can control hell hounds?
Crowley: No, but brought my own. (pats the hound's head) And mine's bigger. SIC EM' BOY!!! ; D


Brady (to Sam): Maybe the only difference between you and a demon is your Hell is right here. ugh! ten Brady był straszny, albo jak opisywał to przed śmiercią Jess

Dean: All those angels, all those demons, all those sons of *******, they just don’t get it, do they Sammy?
Sam: No, they don’t, Dean.
Dean: You see, Brady, we’re the ones you should be afraid of.

YouBetterLookAtYourself

No to co wypisałaś faktycznie było mocne :) ten odcinek to była istna torpeda :)

Sam: Słuchasz tego w ogóle?!
Dean: Sam...
Sam: Porąbało cię?!
Dean: Zamknij japę, Sam!
Crowley: Obaj się zamknijcie! xD

Crowley: Każdy demon na ziemi mnie szuka! Ale pomimo tego, jestem tutaj. W ostatnim miejscu, gdzie być powinienem.
Gadam sobie z Winchesterami na drodze pod rąbaną latarnią! xD haha jak on się wtedy wściekł xD

Dean (do Crowleya): Uważaj na tapicerkę, dobra?!

Dean (do Sama): Jest jeden sposób na zwycięstwo i nie jest nim zabicie tego czegoś...
Crowley: No, no. Aleś go udobruchał!

Crowley (o Samie): Where`s the moose? (moose=łoś) xD

Crowley: Wybaczcie, chłopcy. Nikt nie wie o ogarach więcej ode mnie. Moment do ucieczki dawno minął!
Dean: Cholera!
Sam: Mówiłem ci!
Dean: No zaj*biście! xD Dean miał obłędną minę jak to mówił xD

Crowley (do Bobby`ego): Powiedzmy, że jak odbierają Grammy, nie powinni dziękować Bogu. xD

Ophra122

Albo w pierwszym odcinku na końcu
Sam: Co ci przyszło do głowy by strzelać do duszka Kacperka
Dean: Ratowałem cię.. Ale jeśli zniszczyłeś mój wóz to cię zabije

Ophra122

Two Minutes To Midnight

Castiel: You could say my batteries are drained.
Dean: What do you mean? You're out of angel mojo?
Castiel: I'm saying that I'm thirsty and my head aches. I have a bug bite that itches no matter how much I scratch it, and I'm saying that I'm just incredibly --
Dean: Human. Wow. Sorry.

Castiel: You're not the burnt and broken shell of a man I thought you to be.
Dean (sarcastically): Thank you. I appreciate that.
Castiel: You're welcome.; D

DEAN You mind just helping me out, sir? Uh, she's about, uh, about that small and gray hair, wears diapers.
(Dean knocks out security guard)

Sam: So what are we looking for?
Dean: Well, it's Pestilence so he probably looks sick.
Sam: Everyone looks sick.

Pestilence: How did you get here?
Castiel: I took a bus.

Castiel (to Bobby): I don't understand your definition of 'good news'. hehe

(to Bobby, about ´pawning´ his soul to Crowley in exchange for information)
Sam: Did you kiss him?
Dean: Sam!
Sam: Just wondering.
(they look at Bobby)
Bobby: No!
Bobby: Why'd you take a picture?
Crowley: Why'd you have to use tongue? hahaha (http://www.youtube.com/watch?v=TIo0Qfki0uo)

DEAN Let me guess. We're about to have a talk.
SAM Look, Dean, um...For the record...I agree with you. About me. You think I'm too weak to take on Lucifer. Well, so do I. Believe me, I know exactly how screwed up I am. You, Bobby, Cass...I'm the least of any of you.
DEAN Oh, Sam...
SAM No, it's true. It is. But...I'm also all we got. If there was another way...But I don't think there is. There's just me. So I don't know what else to do. Except just try t-to do what's got to be done.
CROWLEY And...Scene.
ten to zakończył.... (I... cięcie)

CROWLEY Niveus pharmaceuticals. Get it? You two are lucky you have your looks. Your demon lover, Brady? V.P. of distribution, Niveus. Ah, yes, that the sound of the abacus clacking? We all caught up?

MAN: Watch where you're walking, pal. (do Śmierci - to chyba nie był dobry pomysł)

Castiel: Well it's the eleventh hour and I'm useless. (looks at shotgun) All I have is this. What I am even supposed to do with this anyway?
Bobby: Point it and shoot.

Dean: All right, well good luck stopping the whole zombie apocalypse.
Sam: Yeah. Good luck killing Death.
Dean: Yeah.

Castiel: How'd you get that?
Crowley: Hello! King of the crossroads.

CROWLEY:... Bobby, you just gonna sit there?
BOBBY: No, I'm gonna riverdance.
aha!!!

BOBBY Son of a bitch.
CROWLEY Yes, I know. Completely worth your soul. I'm a hell of a guy. (jestem zarąbisty - hehehe)

BOBBY Yup, they're loading up hotshots of Croatoan in the trucks. Okay. First truck don't leave for an hour. We get in, we plant the c-4 every 25 feet, then we pull the fire alarm.
CASTIEL That truck is leaving.
BOBBY Balls! Okay, new plan.

CROWLEY Hey, let's stop for pizza.

DEAN So, what? Call in a bomb threat? 1,000 bomb threats? I mean, how the hell am I supposed to get three million people out of Chicago in the next 10 minutes?
(Crowley has disappeared)
DEAN Come on! (Crowley speaks to Dean from across the street in front of a pizzeria) What? I can't hear you!
CROWLEY I said I found him. Death --he's in there.
DEAN You coming or...(Crowley has disappeared)...Not.
hehe

Dean: I gotta ask. How old are you?
Death: As old as God, maybe older. Neither of us can remember anymore. Life, death, chicken, egg. Regardless, at the end, I'll reap him too.
Dean: God? You'll reap God?
Death: Oh yes. God will die too, Dean.

DEAN Well, how'd it go at the Rockettes audition?
BOBBY Well, high kicks -- fair. Boobs need work.

YouBetterLookAtYourself

Tekst Cassa "Nie rozumiem Twojej definicji dobrej wiadomości" i rozmowa o przypieczętowaniu paktu Bobby`ego z Crowleyem były najlepsze :D xD

Dean: Co z Tobą, do cholery?!
Sam: Dean...
Dean: Nie deanuj mi teraz! - haha to było boskie xD

Zaraza: Jak Szatan tak bardzo ich chce, to sobie ich potem poskleja! (to o Deanie i Samie) xD

Jak Bobby odzyskał władzę w nogach też było piękne :D

Crowley: Zabijacie demony. Szczególnie Gigantor ma nie chrapkę. (Gigantor=Sam xD)

Albo jak Crowley pokazał braciom artykuł w gazecie i tam napisali, że rozpocznie się sprzedaż szczepionki przeciwko świńskiej grypie - w rzeczywistości to były fiolki z wirusem Croatoan:

Crowley: Rozumiecie, o co chodzi? (Sam i Dean nic nie skumali) Macie farta, że jesteście chociaż ładni! xD

Bobby: Sam ma w sobie...ciemność. Nie mówię, że nie. Jednak ma też w sobie mnóstwo dobra. - piękne to było ;)

Bobby: Muszę spytać, Dean. Czego się boisz? Porażki? Czy utraty brata? - jak dla mnie to najbardziej boi się utraty Sama ;(

Ophra122

Niezły był też ten odcinek z łapką zająca. Ten co przynosił szczęście a jak go zgubisz - pecha. Tylko nie pamiętam w jakim było to odcinku xdd

Laska2343

3x03 "Bad Day at Black Rock" :)

Sylwinka1991

oo właśnie xd

Laska2343

Fajny był, ale było wiele lepszych. Nie wiem, ale na pewno ktoś wspomniał o: 06x15 The French Mistake

KomputeromaniaK

O-o w tym "Fatalnym dniu w Black Ross" najlepsze było zgubienie buta przez Sama ;0

Castiela

no...
I lost my shoe ... ♥ kocham to

KomputeromaniaK

jeszcze jestem na 5 sezonie ale wiem o czym jest ten odcinek... juz go widziałam. nie byłoby tak gdyby nie mój 'kochany' braciszek.... ah..

Ophra122

Swan Song

nie ma to jak zaje..bisty początek l D - Kansas `Carry on my wayward son` ; D ♥

DEAN: Aw. Ain't he a little angel? (o Cassie)

SAM: Take care of these guys, okay?
CAS: That's not possible.
SAM: Then humor me.
CAS: Oh. I was supposed to lie. Uh... Sure. They'll be fine. I --
SAM: Just -- just stop... talking.
Cas potrafi rozwalić nawet w tak smutnej chwili....

nie mógł go tam wepchnąć??

CAS: It's starting.
BOBBY: Yeah, you think, genius?
CAS: You don't have to be mean.
DEAN: What do we do now?
CAS: I suggest we imbibe copious quantities of alcohol... Just wait for the inevitable blast wave.
DEAN: Swell. Thank you, Bukowski. I-I mean, how do we stop it?
heh

DEAN: You listen to me, you junkless sissy -- we are not giving up! (Słuchaj mnie, ty wykastrowana pało.. hehe
chociaż w zasadzie to znaczy coś trochę innego sissy to mamisynek a junk -? śmieci chyba...)

DEAN: Sorry. Am I interrupting something? dobre, dobre...

Castiel: (to Michael) Hey, ass-butt!
Dean: Ass-butt?

o mój Boże!!! to było piekne, aż się poryczałam ;`I

jak dobrze, że Cas żyje i jest aniołem ; D

ten odcinek od początku wyglądał jak zakończenie Supernatural.. ale jak ten Sam sie pojawił to było wiadomo, że to nie koniec (no a ja wiem, że to nie koniec bo jeszcze przynajmniej 2 sezony od obejrzenia mam ; D)

super odcinek - trochę smutny, wzruszający
;C

sezonie 6 !! - witaj ; D

YouBetterLookAtYourself

Gdybym oglądała wtedy na bierząco myślałabym , że to koniec xd

Ophra122

myhym ja tak samo ; I

YouBetterLookAtYourself

Dean: Jesteś już dużym, nawet za dużym facetem. :) Fajnie to Samowi powiedział a potem:

Prawda jest taka, że opiekowanie się Tobą to moja praca. Nawet więcej. To część mnie. Nie jesteś już dzieckiem, Sam więc nie mogę Cię jak dziecko traktować. Może i ja muszę nieco dorosnąć. Nie wiem, czy mamy jakąkolwiek szansę, ale jeśli jest osoba, która temu podoła, to jesteś nią Ty. - kocham te ich rozmowy :) miód na serce po prostu :D

Ja się po raz pierwszy w tym odcinku poryczałam jak Bobby, Dean i Cass żegnali się z Samem. Potem jak Lucyfer w ciele Sama tłukl Deana a Dean cały czas mówił do Sama - tu już znowu zaczynaly lecieć mi łzy a juz całkiem zaczęłam wyć jak Sam próbował zapanować nad Lucyferem, popatrzył się na swojego żołnierzyka w Impali i pokazali wspomnienia Sama. Jak w skoczył do dziury, a Dean tam klęczał i płakał to poczułam jak serce rozpada mi się na miliony kawałeczków :( I jak Dean pojechał do Lisy, głos mu się załamał i rozpłakał się w jej ramionach :(

Chuck w roli narratora odcinka - zaj*bisty! :)

Ophra122

6 sezon ; D

Exile On Main Street

Sam: Third cousin. (pointing to Gwen) Third cousin. (pointing to Christian) Something, something twice removed.
(Kuzyn trzeciego stopnia, kuzynka trzeciego stopnia i jakaś siódma woda po kisielu xdd)

Gwen (to Dean): My God you have delicate features for a hunter.

albo to zdziwienie Dean'a (i moje) gdy zorientował się, że Bobby wie, że Sam żyje...

YouBetterLookAtYourself

Z kuzynami fajne było :)

Dean: Byłem cały czas w drodze...chwytałem się prac, których nikt inny nie chciał.
Sid: Jak?
Dean: Jak...kontrola insektów. xd
Bardzo delikatnie ujął to co robi z Samem xD

Sid (po tym jak kelnerka dała Deanowi rachunek z swoim nr telefonu): Co ty masz w sobie?! ]Za każdym razem!
Dean: Laski ciągną do zajętych facetów. :)
to proste! koło takiego ciacha jak Dean nie da się przejść obojętnie :P

Sid: Na zastrzelenie psa Glickmanów|też masz zezwolenie?
hah te yorki to go prześladują xD

Lisa: Bądź ostrożny.
Dean: Ostrożny to moje drugie imię. :)

Zółtooki: I jak ci się udaje utrzymać tak zieloną trawę? xD
aż zdębiałam jak zobaczyłam YEDa :)

Samuel: Cokolwiek to jest, obaj jesteśmy tego częścią.
Dean: Ale nie wiecie, co to jest.
Samuel: Bingo! xD

Bobby (do Lisy i Bena): Telewizor się popsuł, ale mam tam mnóstwo gazet. Tylko nie dotykajcie dekoracji...większość jest załadowana!

Dean (do Lisy): Wiem, że Bobby trochę zrzędzi, ale ogólnie jest w porządku. :)

Lisa: Mówisz, że było tak źle, Dean? Bo to był najwspanialszy rok w moim życiu.
aż mi się jej żal zrobiło :(

Gwen (znajduje babkie pisemko w salonie Lisy): To mi się podoba. Twój czy żoneczki?

Sam: Golf? Serio?
Dean: To przecież sport!
fajnie nawiązali do pasji Jensena :)

Samuel: Niezła hacjenda.
Dean: Śmiało, nazwij mnie mamusią futbolową! Wisi mi to!
Samuel: "Mamusia futbolowa", tak? Będę musiał to sprawdzić w tym "internecie". xD

Dean: Słuchaj...(podaje Samowi kluczyli do Impali) Ona powinna jeździć na polowania. Weź ją :)
kochane to było :)

Sylwinka1991

to chyba ostatni odcinek, który obejrzałam (nie potrafię znaleźć strony na której mogłabym go ogladać... ; C; bo na tej co oglądałam juz się nie da obejrzeć)

nie wiedziałam, że Jensen gra w golfa xdd(:

YouBetterLookAtYourself

"nie wiedziałam, że Jensen gra w golfa xdd(:"
no to teraz już wiesz :) ja kilka miesięcy temu się dowiedziałam :) zresztą Jensen bardzo lubi grać w golfa razem z swoim przyjacielem, muzykiem Jasin Mannsem (Jason nagrał z Jensenem piosenkę "Crazy Love" - polecam :))

Sylwinka1991

*Jasonem Mannsem miało być ;))

Ophra122

http://www.youtube.com/watch?v=OriUAVu84hQ&feature=fvst
Jest to chyba najlepszy plan, dobra może nieraz nagrywają jedna scenę nie wiadomo ile razy, ale na pewno nie ma bardziej zabawnego, śmieszniejszego planu od planu Supernatural ; D

YouBetterLookAtYourself

http://www.youtube.com/watch?v=cHPDWcPKsc0&feature=related
nie no man, nie mogę http://media.photobucket.com/image/team%20padalecki/BlueTambereen/a2j2/Reel_0145 .jpg

http://www.youtube.com/watch?v=Uw2jMe-3xg4&feature=fvwrel

YouBetterLookAtYourself

Tak powinno być , że ludzie bawią się tym co robią ;)

Ophra122

Pięknie powiedziane Ophra :) Jak wiadomo zawód aktora nie jest łatwy a jak się patrzy na nich jak oni się cieszą tym co robią i cieszą się swoim towarzystwem to nie da się nie uśmiechnąć! A oni są jedną, wielką, zgrana SPN-ową rodziną :D
Filmik z "Dynaminate" już od jakiegoś czasu mam w ulubionych :D uwielbiam go :D a tamte pozostałe tę są genialne :) kocham gag reele :)
No to w takim razie macie moje ulubione propozycje, też z gag reelami, scenami z odcinków i czasami z fragmentami conów xD

http://www.youtube.com/watch?v=4QNWZD-J-2s
http://www.youtube.com/watch?v=eFjtoTe-zSk
http://www.youtube.com/watch?v=JIhkoN0qTn8
http://www.youtube.com/watch?v=ybf9S30C9GM
http://www.youtube.com/watch?v=H2vhQ6ixjS4
http://www.youtube.com/watch?v=D6IoSn9Zhvw
http://www.youtube.com/watch?v=Yb5zSNyYd4w
http://www.youtube.com/watch?v=W3AaorJWzCI
http://www.youtube.com/watch?v=Ex0U6j1gDJw
http://www.youtube.com/watch?v=aBQSsSAABMs
http://www.youtube.com/watch?v=LqU0eAc2OIw

Sylwinka1991

podoba mi się ; D
znaczy sie ten 'plik' filmików, ale ze wzg na to, że w tej chwili nie bardzo mam czas, obejrzę je później ; D

Sylwinka1991

1. ahh... juz to widziałam, ale reel gagi mogę chyba w nieskończoność oglądać najlepsze jest z portkami Jareda (:
albo Jensen w 2;14 lub jak w 3;00 wyskoczył ; D
no i 3;07 - to tez było świetne
2. 00;29 jak Jensen wali Jareda w tyłek i od rau po tym zez Jensena ; D
00;57 ; )
1;31 kiss ; * hehe
1;35 no Jensen!!!
`silence` Jensen
2;00 sweet ♥.♥
no i sam koniec ; D ♥
3. 1 i 2 scena od poczatku ; D
00;13 I ♥ it ♥.♥ Jensen hehe
00;50 ; D
śmiech Jensena ♥ - 00;56
i ostatnia scena ; D ♥ ten filmik był chyba najfajniejszy z wszstkich jakie dotąd widziłam
4. 00;20 och pamiętam to 'przesadzanie' ze wszystkim hehe
00;27 to tez było świetne
00;29 ♥
00;33 i 00;35 pamiętam to i czasem robie tak jak wtedy Sam ; D to był odcinek w którym se kawały wycinali
(bo Dean wsiadał do auta i włączył radio i było na fula xdd a Sam wsiada dotyka palcem jezyka pokazuje przed siebie i potem na siebie spogladając na Dean'a z taką hmm chocnby zdziwioną miną, jeżeli dobrze pamiętam tak to było xdd)
00;37 ; D
1;13 pudding ; D
1;59 zastygnieta twarz... hehe
2;08 oh ; )
2;10 eye of the tiger
2;25 kotek ; D
od 2;30 ; D
2;43 hehe
3;04 hehe oh sh*t

YouBetterLookAtYourself

http://kwejk.pl/obrazek/1140222/supernatural.html ;D

Ophra122

powaznei O.O ; D

YouBetterLookAtYourself

Yhy :) 8. sezon jest potwierdzony :)

Ophra122

Mnie komplentnie rozwaliła scena, kiedy Dean i Sam usiłowali zagrać samych siebie w serialu (odc.15 sezonu 6). To było genialne! Grożna twarz Deana i Sam patrzący w sufit (bo przecież nie można w kamere!) ;D Dawno żaden serial nie wywołał u mnie takiego napadu śmiechu i po tym odc. polubiłam ich jeszcze bardziej, o ile to w ogóle możliwe;)

olka19191

hehe ; D

YouBetterLookAtYourself

hahaha dobry odcinek;)

Ophra122

z najnowszego odcinka, kiedy Sam i Dean rozmawiają o tym, które jedzenie jest skażone przez lewiatany:

D: Don't say pie.
S: Denifitely pie.
i kiedy okazało się, że bezpieczne są tylko warzywa:
D: "I can't live on a rabbit food, I'm a warrior!"

Ophra122

Według mnie wygrywa Ash, w niebie ze swoim "I'm cool with it!"

Ophra122

http://kwejk.pl/obrazek/1166861 najlepsze ! :D

kasiczQa

noo...

Ophra122

"spotkamy się w następnym sezonie"

Ophra122

Czy tylko ja mam wrażenie, że odcinek 0615 to najlepszy odcinek tego serialu EVER? :D

AimeeSi

nie wiem jeszcze go nie widziałam xdd jak dotąd obejrzałam dopiero 1 odc 6 sezonu... chociaż chwila to nie jest The French Mistake?

YouBetterLookAtYourself

To właśnie ten odcinek :) Uwielbiam go :D
"Ja... chyba powinienem się dowiedzieć, jak ona ma imię" - umarłam :D

Ophra122

Popieram. Najlepsza scena ever! :D:D:D:D

Ophra122

Dean- uśmiech pod nosem
Sam- Co?
D: Nic
S: Dean, no co?
D: Przez tydzień miałeś w sobie babkę.... Nieładnie
Sam i Dean uśmiechy od ucha do ucha :D

Tak ogólnie to większość dialogów z udziałem Dean'a jest genialna :D

TakeItIzzy

który to byl odc. co się tam działo? (już nie pamiętam, ale pamiętam ten dialog)