...z 10-ciu.
Dobry i wciągający do końca 5. odcinka włącznie. Odcinki 6-10 to szmirowata opera mydlana z doplecionymi nierealnymi w takim nagromadzeniu prywatnymi wątkami: a to ojciec-senior będący w centrum wydarzeń, a to rodzinny związek z młodym Arabem oczywiście też wciągniętym w akcję, a to narzeczony i układanie sobie z nim życia, a to choroba noworodka i konieczność operacji (oczywiście w USA lub Szwajcarii jak to we wszystkich serialach), a to problemy z dorastającą córką, a to romans ze Szwedką, a to niemal bratobójstwo. Za dużo tego! Zakończenie standardowo naciągnięte, żeby tylko móc nakręcić drugą serię. Warto obejrzeć, ale tylko do 5-go odcinka i na tym poprzestać by pozostać z pozytywnym wrażeniem.