Zgadzam się dzisiaj był odcinek jeden z najbardziej dołujących i smutnych jaki widziałam do tej pory. I co teraz Daniel i Camila poczną ? przez tego Abraham. A Dionisio to kawał hu.a za przeproszeniem.
Jak moja mama powiedziała - po tym odcinku odechciało mi się oglądać dalej.

Wiem, że to co przydarzyło się Miriam, Camili i Danielowi jest bardzo smutne ale mi ogólnie rzecz biorąc pomysł się podoba. Prawda jest taka, że w każdej telenoweli musi się pojawić taki wątek, żeby rozdzielić głównych bohaterów a takiego jeszcze nie było. W każdej jej to samo( była zachodzi w ciąże itp.) dlatego ten wątek mnie akurat ciekawi.

Nie mam tv6 :/ ale widzialam ta scene na yt chyba z 15 razy... Za kazdym razem wyc mi sie chce, do tego ta dolujaca muzyka.
NIE CIERPIE MIRIAM ! Wiem, wiem, to nie jej wina .... ale guzik mnie to obchodzi. Nie moge patrzec na ta babe !

Do tego Miriam jest 'świetną' matką, dziecko płacze - do opiekunki, ma pełną pieluchę - do opiekunki. Szkoda gadać.

I w dodatku ta piosenka Laury Pausini - Jamas abandone kiedy pojawia się Miriam...
Eh. no smutny odcinek smutny... nieźle zamieszali...

Ten moment, gdy on puszcza rękę Camili, jak jej łzy lecą - to było piękne, jeden z najlepszych odcinków.

tak zagdzam sie to bylo cos pieknego a muzyka mi sie podoba jaki to tytul i wykonawca?fajnie to wygladalo

http://www.youtube.com/watch?v=mIRLIRQVgHI

Laura Pausini - Jamas Abandone

Miriam nie widziała, że jej mąż trzyma inną kobiete za rękę ?
Całym sercem jestem za Camilą :/

Chyba była tak zapatrzona w Daniele że widocznie nie zauważyła...Matko jak ja widziałam te oczy Camili,.tak zagrała że cały ból przechodzi na nas...Tak jakbyśmy wiedzieli co czułaby naprawdę taka Camila...Żal mi jej:(

heh no niestety tak mieszaja w tych telkach ale ten odcinek im wyszedl ;D skoro ta miriam zyje to po co ta kamila w tym filmie a jak juz kamila byla to po co znowu miriam to jest zalsne w tych telkach

a propo niewie ktos czy jest juz powtorka na necie wczorajszego odcinka po polsku? i dzieki za tytuł piosenki pozdro:*

Ja tez bym chciała obejrzeć 112 odcinek w wersji pl a nadal go nie ma w necie;(

Strasznie mi szkoda Camili , płakałam razem z nią :(
Sylvia Navarro świetnie to zagrała !

teraz bedzie plakac i cierpiec az do konca

Czasami aktorstwo Sylvii Navarro mnie denerwowało. Ale teraz w tych dołujących odcinkach jest bardzo dobra. Szczególnie w tym odcinku, w którym przyjeżdża Miriam. Mile się zaskoczyłam. Widać jej cierpienie tak, jakby faktycznie cierpiała. Zupełnie jakby sama aktorka była zaskoczona [i zasmucona] tym zwrotem akcji. Bardzo na plus dla Navarro za odegranie tego bólu i rozpaczy, w taki sposób, że człowiek zaczyna faktycznie jej współczuć.

Ten odcinek naprawdę niezły, z jednej strony na początku Camila i Danel tacy szczęśliwi a tu takie coś:/ Najgorsza była reakcja Camili aż serce się krajało, naprawde mi jej szkoda, ale szkoda mi też Daniela był taki zdezorientowany, i ten moment jak obrócił się żeby spojrzeć na Camile. A brat Miriam jest okropny kłamie żeby kryć swoją skórę

Oj będzie się działo w dzisiejszym odcinku,poznamy twarz Abrahama i tego bandyty Dionisia.Już nie zobaczymy usmiechu Daniela ,dopiero w ostatnin odcinku. Kiedy to oglądałam pierwszy raz nawet nie miałam ochoty na oglądanie cierpiena Daniela i Camili,chyba co niektórzy nawet mnie potępili ,że nie lubię Miriam (oglądałam ja w Montecristo-wersja meksykańska,gdzie grała bardo czarny charakter-wręcz psychopatkei morderczynię,polecam,jest Sylwia i Diego Oliveira-ksiądz ,ojciec Mariji z -kto przypomni?,tyle tych telci) .Z wielka nichecia oglądałam pozostałe odcinki ,było mi tak żle i smutno-oglądajmy jednak,warto:))) A obsesja Dionisia na punkcie Camili staje się coraz bardziej chora.:)

Dziwi mnie troche zachowanie Miriam że ona we wszystko tak wierzy, przecież to dziecko ma n aoko z 4 miesiące, a jak mówili to Miriam odzyskała przytomność jak urodziłą, to nie dziwiło ją że nie ma Daniela, że się z nią nie kontaktuje. I gdy się spotkali też nie wyglądał jak by na nią czekał przecież mogła to zauważyć

No w niezłej zupie jest teraz Daniel. Nie widzę innego wyjścia jak wyznanie całej prawdy Miriam, ale pewnie zajmie im to ze 30 odcinków.

nawet wiecej
SPOILER
dopiero w ostatnim odcinku sie dowie ze Camila i Daniel wzieli slub

To zajmie wszystkie odcinki ,aż do samego końca-przykro mi:)))

A ja sadze ,że ona jak i jej brat grają ,Miriam nie wie wszystkiego ,jednak co można zrobić aby odzyskać męża? I będzie erfekcyjnie ubrana ,grająca ofiarę,udająca ,że nic się nie stało -wszystko jest jak dawniej,Abrahamowi grozi więzienie,kiedy tam trafi ,słodka Mirim będzie oburzona .Daniel i rodzina Miriam to dwa różne światy -bez dyskryminacji,raczej to oni nie szanują innych ludzi,takie jest moje zdanie i opinia ,można mieć własną ale nie atakować :)))

Szczerze...? Bardzo dziwi mnie Twoja wypowiedź. Mam wrażenie jakbyś oglądała inną telkę i mówiła o innych osobach.

Ja nie będę za wiele pisać, bo może jeszcze o tym nie było.
Wg mnie Miriam nie ma podstaw, aby nie wierzyć Danielowi, bo zawsze (prawie) byli ze sobą szczerzy.

Ja tam za Miriam nie przepadam i ten pomysł brata ,że on ma sprzedać swój spadek . Daniel jeśli się daje tak wykorzystywać to dla mnie jest za przeproszeniem skończonym idiotą. Ja na jego miejscu bym nie wytrzymała i powiedziała prawdę niech się dzieje co chce.
Moim zdaniem takim głupim pomysłem spieprzyli fajną telenowele.
Teraz ludzie będą czekać patrzeć na telewizor i czekać do końca wszystkich odcinków aż Miriam się dowie, że Daniel wziął ślub z Camilą kompletny idiotyzm.

Ja przyznam, że mi odcinki od powrotu Miriam oglądało się okropnie, bo cała trójka tak jakby cierpiała...

Tak masz rację zrobił się teraz straszny klimat najsmutniejszy piątkowy odcinek a dziś nie było lepiej a Augustina niech sama się pakuje do Dionisia . Wow jakie Isadora chce sobie kupić auto niech w końcu oskubie tego Cayetana to on w końcu zrozumie z kim ma do czynienia. Nie chce dać Pablowi, żonie synom więc z niczym nie zostanie.

Takie jest moje zdanie ,jednak jak zauważyłam ,uwielbiasz sie sprzeczać i stawiać kontra -to jest bardzo pozytywne ,bez osób takich jak Ty ,chyba dyskusje na filmweb mogły by być nudne-gratulacje ,zawsze gdieś na jakims punkcie wchodzimy sobie w drogę i jest to ciekawe.Co do Miriam ,może nic nie wie ,nie jest świadoma ,jenak jej oburzenie ,kiedy dowiaduje się ,że jej brat jest w więzieniu,oburzenie ,mam wrażenie ,że ona wie i to o wiele więcej i udaje aby ratować małzeństwo-to moje zdanie,każdy myśli i wyobraz sobie to jak tylko chc ,pozdrawiam,sprzeczajmy sie ,na tym to polega:)))

zabrakło kilka liter -przepraszam:)

Jeśli Miriam zna prawdę i będzie grała ofiarę aby zdobyć Daniela to da mnie niech spada do Chile ha ha:)

Po tym, co napisałaś nie mam nawet ochoty i zamiaru zaczynać z Tb żadnej dyskusji, skoro Ty już to nazywasz sprzeczką, najwidoczniej przeszkadza Ci, że mam inne zdanie od Cb. Takie życie. I postaram się Cb unikać. Mam nadzieję, że mi się uda. Wszystkiego dobrego.

Pewnie racja, ale właśnie że go zna powinna poznać że coś jest nie tak, no ale z drugiej strony łatwo mówić bo zna się historie, ona jest jak z innego świata nie ma o niczym pojęcia, według mnie brat Miriam wyrządził jej kszywdę nie mówiąc o niczym

Nie wiem na jakim etapie jest telka, więc za wiele napisać nie mogę. Dokładnie. Wg mnie to właśnie Abraham jest winny nieszczęściu siostry...

coś musieli wymyśleć, bo jakby przez 50 odcinków Camila i Daniel byli tak skrajnie szczęśliwi jak ostatnio byłoby aż nudno. Postać Miriam, mi jakoś też działa na nerwy, chociaż ona niczemu nie jest winna, wszystko wina Abrahama. No a co do Miriam naprawdę nieźle wymyślili z tą śpiączką aż do porodu. Aczkolwiek sama uważam, że to dziecko jest spore jak na miesięczne. No i ta niania, Ale taka rola niani, bogate kobiety biorą nianię do opieki nad dzieckiem, a same tylko mogą się z dzieckiem pobawić i tyle, od czarnej roboty jest ktoś inny. Daniel w szoku całą sytuacją, nieźle. naprawdę dobra scena z tym jak puścił rękę Camili no i ogólnie chłopak ma naprawdę ciężko, w jego sytuacji nie ma dobrego wyjścia. A Camila... też jestem z nią całym sercem, i naprawdę ten jej ból, to jak to było przedstawione, świetne. Naprawdę czuło się ten ból.

Tak, wiem, ale mogli coś innego wymyślić, bo tak jak napisałaś jest to sytuacja, z której nie ma dobrego wyjścia. Na końcu ktoś będzie cierpiał. Mnie jakoś Miriam nie wnerwia, bo wg mnie ona nie jest winna, brat jej wmawiał głupoty, a ona jest nieświadoma sytuacji w jakiej się znalazła. Jednak ta niania mnie razi. OK, Miriam jest trochę osłabiona po tej całej śpiączce, ale tak bardzo czekali z Danielem na dziecko, że sądziłam, iż małej na krok nie odstąpi po porodzie. W telkach zawsze dają większe dzieci ;)

Moim zdaniem ta telenowela ma tak świetnych vilianów, że mogli wymyślić sto innych rozwiązań, ale powiem szczerze wydaje mi się, że scenarzyści poszli trochę na łatwiznę raz szybki ślub protów no to dwa przewracamy żone protagonisty do życia.

Dokładnie, totalnie schrzanili bardzo ciekawą (w porównaniu do innych) telenowelę.

a skąd wiesz, że nie zobaczymy uśmiechu Daniela aż do ostatniego odcinka?? oglądałaś i wyraźnie to sledziłaś czy gdzieś doczytałaś?