Są główną parą w telce, więc wydaje mi się, że zasługują na oddzielny temat.
Już myślałam, że między nimi będzie wiało nudą, ale widzę, iż jednak coś się rozkręca. Oby tak
dalej, bo zaczyna mi się naprawdę podobać.
Chociaż Daniel nie jest zupełnie w moim typie, to ma uroczy uśmiech i mam nadzieję, że szybko
podbije nim serce Camili(:
Też nie cierpię rudej, masakra istna... A księdza szkoda, ale jak to zawsze bywa, ten kto coś wie, pierwszy ginie ;p
haha ja ją chciałam kopnąć "lekko" w tyłek i wykopać od Pabla ale widze że Ty wytoczyłaś przeciwko niej cięższą amunicje :D Ja się zastanawiam czy małpa czy krowa - które do niej bardziej pasuje :D
Można powiedzieć: WRESZCIE!!! myślałam, że już się nie doczekam wyznania miłości Camili i Daniela, a tu taka niespodzianka. Super bardzo się cieszę, bo telka nabiera jaśniejszych kolorów(:
Dokładnie, w końcu to na co czekaliśmy :) Teraz już będzie widać radość na twarzy Camilii :)
Booożżżeee, a jak on na nią patrzy, to aż mi nogi miękną... Cudnie, chce się oglądać:]
Dziwi mnie postępowanie Daniela. Wiem, że pewnie szalenstwu uczuć trudno się oprzeć, ale nie był pewny na 100%, że Camila nie jest jego kuzynką, a mimo to poszedł z nią do łóżka. :/ Trochę mnie to zniesmacza.
nie no to nie ma porównania wogule...no też miałam troche mieszane uczucia, co nie ujmuje faktu że ta scena Camilli i Daniela była naprawde piękna. A tak na marginesie aż miło się patrzy teraz na Camille taą zakochaną i szczęśliwą, jak sobie żartuje, bo wcześniej byłą cały czas smutna
Uważam tak samo. Dość dziwne odczucia miałam i należał się też Danielowi policzek od Viviany wg mnie. Ale rzeczywiście jak się teraz patrzy na szczęśliwą i ciągle uśmiechniętą Camile aż mi samej się twarz śmieje :)
Straszna stagnacja zapanowała między protami:/ To już więcej dzieje się między Luz Marią i Pablem. Oby szybko zaczęło coś się dziać. Niby fajnie jak się kochają, ale wieczna sielanka mdli...
Niby nudno bo cały czas szczęśliwi razem i cukierkowato ale fajnie się na nich patrzy ;) Pewnie niedługo zacznie się coś dziać ;) A co do Luzmy i Pabla, bardzo się ciesze że coś sie dzieje, już niedługo i całkowicie się pogodzą ♥ A Ruda niech spada na drzewo, dobrze że niania chłopaków ja wydała :D
no niby tak, ale Camila ma teraz tyle problemów, a tu z matką, a tu z Alonsem, tu z Dionisiem i z siostrą, więc Andres jest dla nie jedyną pociechą w tym czasie, gdyby on się od niej odwrócił to zostałaby kompletnie sama
No dokładnie, teraz jej rodzina można powiedzieć się od niej odwróciła, a gdy zjawia się Andres to od razu jest szczęśliwa, no ale niedługo juz pewnie się troche pozmienia...
Bardzo mi się dzisiaj spodobało jak Cami dała w twarz siostruni, za to co powiedziała o niej i Andresie. He he ma kobieta silny cios :P
Ani ja... Wg mnie scena była trochę komiczna, szczególnie kiedy upadły w stos słomy:) Ale bardzo dobrze, że Cami pokazała Ximenie, gdzie jej miejsce!
Nareszcie!! W końcu Camila dowiedziała się jaka jej siostra jest naprawdę i bardzo się cieszę, że ją wywaliła! Piekny był ten cios!
Ximena to głupia pinda, coś mi się wydaje, że jeszcze nieźle namiesza w życiu Camili i Daniela...
ja jej najbardziej nie lubię z całej telenoweli, jej i Rudej małpy, ale Ximena jest gorsza jak dla mnie; ona na pewno nie skończyła mieszać, teraz dopiero pokaże na co ją stać, jak nie będzie musiała dbać o pozory
No ba! Tak wgl to odnoszę wrażenie, że coraz więcej postaci jest przeciwko Camili, nawet własna matka :O
Agustina jest okropna, cały czas chodzi z taką miną jakby ją coś bolało i jest niemiła dla Camili i Andresa, denerwuje mnie strasznie, a było mi jej żal jak Dionisio ją potraktował
hahaha, mnie też, jestem ciekawa jego miny jak zobaczy ją w drzwiach z walizką; przecież on tyle razy chcial z nią zerwać a ona dalej mu się narzuca bo wyczuła dużą kasę po wybudowaniu ośrodka turystycznego i bedzie się kleić do niego by żyć w luksusie, a on też dobry, wystarczy że go trochę poobściskuje i uda biedną sierotke i ten się zgadza na wszystko
ja już od jakiegoś czasu aż mówiłam do telewizora: No weź jej przywal! i w końcu się doczekalam:D zasłużyła:) niech troche się spokornieje
Miałam nadzieje że Camila dziś wybaczy Danielowi na końcu jak powiedział że odchodzi i płakał :( Jeszcze ten adwokat tak ładnie jej wszystko tłumaczył, fajny z niego koleś :)
Jestem w trakcie oglądania odcinka i szczerze mówiąc nie zaskakuje mnie w ogóle zachowanie Camili. Przecież nie może być ciągle słodko i różowo... Ale wkrótce... mmmmm :) <3
Tak, masz rację. Też przez chwilę pomyślałam, że zatrzyma Daniela, no ale cóż?! Trzeba poczekać..
Mam nadzieje że nie bedziemy długo czekać bo nie lubie jak Camila płacze :(
A co do Albarranów to aż śmieszne że córka Mariana jest mądrzejsza od babci i dziadka w temacie Luzmy...