powiem wam, że w ogóle w tym serialu dostrzegam sporo niespójności i błędów takich logicznych, przyczynowo
skutkowych czy merytorycznych. Ostatnio Camila mówiła, że ona i Daniel owdowieli i dlatego będą brali ślub kościelny.
A przecież Camila się z Alonsem rozwiodła i wielokrotnie powtarzała iż jest to jej były mąż. To, że jej były mąż zmarł nie znaczy, że owdowiała i że może wziąść ślub kościelny. Nie sądzicie?
wydaje mi się, że może wziąć ślub kościelny, przed Bogiem raz ślubowała i w Jego oczach ona nadal była żoną Alonsa, więc po jego śmierci Camila jest wdową i może wziąć ślub
a popatrz, ja na to patrzyłam tylko i wyłącznie z prawnego punktu widzenia. Ale jeżeli chodzi o religijny to mnie przekonałaś:) faktycznie. to ma ręce i nogi. Dzięki.
Ja się zgadzam z marta150391.
Ja też tak uważam, aczkolwiek Camila chyba nawet chciała unieważnić małżeństwo z Alonsem, gdyż związek małżeński został nie skonsumowany przez problemy Alonsa.
Dla mnie dziwne jest to, że Daniel zmienił wyznanie więc jak mogą wziąć ten ślub katolicki.
albo była taka opcja, że on brał ślub w religii Miriam, a tak naprawdę nigdy nie zmienił religii w którą naprawdę wierzył. Przecież nawet ostatnio mówił, że cieszy się, że może wziąść ślub w religii swojej matki.
Wg mnie Daniel jak brał ślub z Miriam musiał przejść na judaizm. Chyba nawet właśnie o religii rozmawiał z matką w pierwszym odcinku.
Pewnie przeszedł na Judaizm, ale cały czas jest ochrzczony więc spokojnie może brać ślub kościelny. Zresztą często się zdarza że ludzie innej religii biorą ślub w obrządku religii przyszłej żony męża
Przecież przysięga małżeńska jest poki was śmierć nie rozłączy, więc jest wdową z punktu widzenia kościelnego, z punktu widzenia prawa jest rozwiedziona bo Alonso podpisał dokumenty rozwodowe, więc wszystko jest tak jak trzeba. Jedyne co mnie zastaniawia, że Daniel może wziąść ślub bez podania żadnego dokumentu( bo takiego nie ma), że Miariam nie żyje
Dokładnie. Też mnie to zastanawia. Daniel powinien mieć akt zgonu Miriam jak chce wziąć kolejny ślub.
może i tak. Nie jestem pewna jak to jest np. u nas. Ale w takich sytuacjach mogą później pojawiać się problemy.
I w sytuacji Camili i Daniela raczej się pojawią. To jest też telenowela więc takie wpadki zawsze są ale muszę przyznać że w porównaniu z innymi telenowelami, to te wpadki mnie aż tak nie rażą:)
Bardziej mnie denerwuje głupota niektórych bohaterów: Augustina i Kajetano
Racja.Jeśliby doszukiwać się wszystkiego to cała telenowela jest absurdalna. Każdy z każdym ma jakieś powiązania. ;) Mąż, kochanek, siostra, brat. Umarli jednak żyją itd. W każdej telenoweli też są postacie naiwne, jak i
czarne charaktery , charaktery kipiące dobrocią. Dla mnie niewiarygodne jest to że to mała miejscowość wszyscy giną a nikt nie wie kto zabija. Horror w dosłownym i przewrotnym znaczeniu tego słowa. Pozdrawiam.