Coraz bardziej działa mi na nerwy postać Camili,a właściwie Silvia w tej roli.Mówcie sobie co chcecie ale nie jest to zbyt urodziwa aktorka,a juz na 100% nie nadaje sie do roli postaci w której kocha się cała wieś :).A juz najbardziej rozwala mnie jak gra płacz,przecież ona wygląda jakby się zaraz udusić miała.
To co tobie się w niej nie podoba ja w niej uwielbiam :) Ehh, jakże różne spojrzenia mogą być na tę samą osobę ;)
Całkowicie się z Tobą zgadzam:) Starałam się do niej nie uprzedzać, ale im dłużej ją oglądam, tym bardziej jej nie znoszę. Te jej spazmy kiedy płacze (a płacze ostatnio ciągle)... Oglądam ten serial jeszcze tylko dla antagonistów, wątku Rafy i Vivi, Natalii i Rodolfa, bo Camila, Daniel, Ana i Roman tak mnie irytują, że nie moge na nich patrzeć
Mnie Camilla też drażni, ale to raczej kwestia roli, nie samej Silvi. Jeżeli chodzi o jej wygląd, a powodzenie, często w filmach tak jest, że całkiem przeciętne bohaterki mają powodzenie straszne. Tak już chyba ma być. Do płaczu się nie doczepię, bo akurat to jej wychodzi naturalnie i jest nieliczną aktorką, która mnie przekonuje, że faktycznie cierpi.
a tak mi się przypomniało...Kto oglądał "Rywalka od serca"? I Ana Layewska w roli "piękności" to dopiero nieporozumienie.
Nie oglądałam tego filmu, ale aktorka do piękności nie należy, ma coś irytującego w twarzy jak dla mnie.
Moim zdaniem powinno być tak,jeśli w telenoweli główna aktorka podbija serca wszystkich okolicznych facetów,powinni dobierać do takiej roli odpowiednie aktorki.Nie może być tak,że główna urodą nie grzeszy a bohaterki poboczne przez całą telenowelę użalają się nad sobą że nie mają powodzenia i są brzydkie, podczas gdy jest zupełnie inaczej (takie sytuacje były już w niejednym serialu).
Dziewczyny, a skąd Wy możecie wiedzieć, co prawdziwym mężczyznom podoba się w kobiecie? To tylko Wy uważacie, że cukierkowe piękno kobiety jest powodem, dla którego facet jest w stanie stracić głowę dla kobiety. A tak naprawdę owe kobiety nudzą po jakimś czasie i facet szuka czegoś więcej w swej przyszłej partnerce. Chce, żeby była inna niż wszystkie, nietuzinkowa. Żeby budziła skrajne uczucia: intrygowała, budziła podziw, namiętność, pożądanie, żeby złościła, rozczulała, rozśmieszała... I taka jest Camila. Co do urody Silvii, to sam często zastanawiałem się jak to możliwe, że w jednej telenoweli można jednocześnie tak dobrze i źle wyglądać? :D Raz jest zachwycająco piękna (zwłaszcza w zbliżeniach), a za drugim razem wygląda jak po przepiciu :D To jest w niej fascynujące - ona zawsze zaskakuje, nigdy się nie nudzi! Najlepiej w tej telenoweli fenomen Camili zobrazował o dziwo Dionisio, mówiąc jej, że miał wiele kobiet (pewnie modelki i miss świata hahaha ;) ), ale żadna kobieta go tak nie prowokowała i nie rozbudzała jego namiętności jak Camila :D
Coś tam możemy wiedzieć. Na księżycu też nie byłyśmy, a wiemy jak tam jest:) To, że Tobie podoba się Camila, nie oznacza, że wszyscy faceci czują to samo. Każdy szuka w drugim człowieku czegoś innego.
Też mnie corz częściej denerwują te ataki rozpaczy Camili, rozumiem że ta bohaterka cierpi i zawyczaj bardzo dobrze to gra, ale czasami jej zachowanie jest nadekspresywne, to rzucanie we wszystkie strony, troche już tego za dużo, wydaje mi się też że ta aktorka ma taki sposób grania. Zgadzam sie też że nie jest ona jakąś pieknością według mnie, ale ma ciekawą urodę i faktycznie raz wygląd anaprawdę pięknie w tej telenoweli a czasami naprawdę niekorzystnie, nie wiem czy to nie wina makijażu czasem
rzeczywiscie Camila to taka zolzowata troche bohaterka ,nie budzi takiej sympatii jak Renata w CME.,ale nie jest to wina Silvii tylko jej bohaterki