Myślę, że to będzie fajna telka. Z niecierpliwością czekam, aż Daniel przyjedzie do Meksyku wtedy naprawdę będzie się rozkręcać :) pozdrawiam wszystkich fanów Silvii i oczywiście tej telenoweli :) mam nadzieje, że jest kilka osób, które podzielają moją opinię ! ! !
Mnie też się podoba, choć głównie ze względu na Silvię. Jestem ciekawa też postaci Dionisia i Isadory. Alonso jest taki wkurzający. Fajnie dobrali tego aktora. Idealny do roli zaszczutego przez mamusię synalka i impotenta ;) Choć szczerze powiem, że mógłby być bardziej przystojny, tyle, że wtedy tak by mnie nie irytował :D
A ja z czasem się przyzwyczaiłam do jego wyglądu, nie wyobrażam sobie nikogo innego na jego miejscu.
Nie, nie widziałam go wcześnie. Nawet nie wiem, czy on grał wcześniej w telkach, jak już coś to chyba sporadycznie, bo z tego co czytałam, więcej grał w teatrze.
Pewnie, bo taka młocka w kółko jednych i tych samych jest do znudzenia, no chyba, że chodzi o moich ulubieńców,to wtedy co innego ;)
W pierwszych odcinkach ten aktor to była dla mnie "tragedia", ale teraz wydaje mi się że bardzo pasuję do tej roli. Do wyglądu idzie się przyzwyczaić.
a skąd wg się wziął ten Dionisio? kim on jest? jakimś krewnym czy jak? bo nie oglądałam wszystkich odcinków i nie mogę się pokapować co on tam wg robi :D i co on wg kombinuje? umówił się z Alonso, że ten mu odda hacjendę?
Też myślę, że się rozkręci, nie będę się zniechęcać, bo może się okazać, że będzie całkiem fajna telka :)
Ja na ogół też, ale zdarzyło mi się zniechęcić do filmu, przestałam oglądać, no, a potem to już nie wiedziałam o co chodzi i odpadało oglądanie...
Ja się zniechęciłam za pierwszym razem do CME, po pierwszym odcinku, bo młoda Regina ciągle beczała. Potem miałam za swoje, bo jak się zakochałam w serialu to bardzo żałowałam, ale nie ma tego złego, bo nadrobiłam ;)
Ja też za pierwszym razem przestałam oglądać, a, że tyle pochlebnych opinii o filmie było, to teraz staram się oglądać każdy odcinek ;)
Jak mi jest żal Daniela, polubiłam go, widać, że dobry z niego chłopak, mam nadzieję, że go jak najszybciej z tej ciupy wypuszczą...
Ja też czekam na to aż wyjdzie z tego więzienia i oczywiście w końcu pojedzie do Meksyku:)
Powoli się rozkręca, na początku scenarzyści za bardzo namotali. Szkoda, że jest tylko jeden odcinek, przyzwyczaiłam się że o 17 są dwa pod rząd:(