PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=197183}

Niesamowita podróż

Mary Bryant
2005
7,6 1,6 tys. ocen
7,6 10 1 1648
Niesamowita podróż
powrót do forum serialu Niesamowita podróż

"Jej tragiczne, ale zwycięskie dzieje ukazują ją jako jedną z najbardziej fascynujących i
odważnych bohaterek w historii. "
Czy Mary była naprawdę fasynującą i odważną bohaterką czy tylko dziwką która bezlitośnie
wykorzystuje swoje wdzięki by pokazać że nic w życiu nie jest ważne prócz tego by postawić
na swoim .
Czy igranie z prawdziwymi uczuciami kapitana można czymkolwiek usprawiedliwić ??
Film swietny , dla większości odbiorców Mary zapewne jest pozytywną bohaterką , dla mnie
niestety negatywną .

ocenił(a) serial na 8
jollla

Nie zgodzę się z tobą. Dla mnie Mary była jak najbardziej pozytywną bohaterką. Raczej nie zależało jej na tym by postawić na swoim tylko by przeżyć i chronić swoje dzieci. W tym się przejawia jej odwaga. To że czasami musiała zakręcić tyłkiem by osiągnąć cel tylko świadczy o jej desperacji i gotowości do poświęceń dla rodziny.
A co do kapitana... Szkoda go trochę, ale sam też nie był święty. Na samym początku to on ją wykorzystywał, stworzył sobie w głowie jej fałszywy obraz a kiedy go najbardziej potrzebowała (na statku) olał ją. Dla mnie jego miłość do Mary była chora i niezdrowa.

ocenił(a) serial na 8
wirtuoza

oczytałam się negatywnych opinii o Mary i oglądając Niesamowitą podróż, tak byłam do niej nastawiona. Teraz jednak zupełnie nie zgadzam się z tą opinią. Mary kochała swojego męża i swoje dzieci, będąc z kapitanem, była zepchnięta do ostateczności - gdyby nie jej poświęcenie, nie uciekliby.
Sam kapitan dla mnie jest postacią wręcz chorą, niby oddany idei nawracania skazańców, stawiający sam siebie jako ofiarę Mary, sam był okrutny. Tak jak jest napisane wyżej, stworzył sobie w głowie obraz Mary. Kazał skatować kobietę na statku, nie ruszył palcem, gdy skazańcy gwałcili kobiety, nie dbał o Mary i jej dzieci, gdy głodowali - zadbał o nie dopiero, gdy Mary zaczęła z nim sypiać. Rozumiem, że nie miał obowiązku się nimi zajmować, jednak twierdzenie, że go wykorzystała jest błędne - chciał jej ciała, brzydził się nią, gdy okazała się "zwykłą kobietą" z krwi i kości - gdy kradła, bo była głodna, gdy była w ciąży - bo kogoś kochała lub po prostu była naiwna i młoda, aż w końcu (co widać przy scenie ślubu), gdy wyszła za skazańca, ba, kochała go.
Reasumując. Mary wykorzystała to, że jej pragnął, no ale ludzie.. jej dzieci głodowały, nie mieli środków do życia, a ta cała miłość kapitana kończyła się tak na dobrą sprawę w łóżku.