Nieustraszony

Knight Rider
2008 - 2009
7,0 7,2 tys. ocen
7,0 10 1 7220
Nieustraszony
powrót do forum serialu Nieustraszony

Oceniać całości jako serial jeszcze nie będę bo zobaczyłem jedynie pilota. Jednak wyleje kawe na ławę odnośnie tego jednego seansu.
MINUSY znalazłem cztery:

Po 1: po co na początku reżyser uświadamia nas, że Pani detektyw jest lesbijką nie mam zielonego pojęcia??! :/ ((( Mylę się? )))

Po 2: raz po raz puszczanie jakichś pop-rockowych kawałków wogóle nie pasuje i raczej robi się z tego serialu drugie "Tajemnice Smalville", ale tam przynajmniej to nie przeszkadza (choć z drugiej strony może właśnie w ten sposób próbują zmienić oblicze pierwowzoru?)

Po 3: jeśli ktoś zabiera się za remake o gadającym aucie to niech pozostanie wierny jego możliwościom. I prawie tak było..Dokładnie chodzi mi o to, że nie podoba mi się robienie z KITT'a - Vipera (jak kameleon zmieniał kolory). W tamtych czasach jakoś sobie poradzili bez tego szajsu i było super!

Po 4: aktorzy obsadzeni w rolach bandziorów. Tragedia. Na siłe cały czas robili złe miny, wogóle nie przekonywujący.

Pomysł żeby to był Mustang trafny, bo auto ładnie się prezentuje. Głos Kilmera z jednej strony może być, ale czy nie za bardzo stonowany? Za bardzo..względem starego poprzednika.

Ogólnie nieźle i fajnie, że można było zobaczyć Davida H., no ale poczekajmy na pozostałe odcinki "żółtodzioba".

Robson_77

Popieram:
Punkt 1 tez można odnieść takie wrażenie ale można tez powiedzieć ze pani detektyw ma dorosła córkę i dobry make up :P

Punkt 2 muzyka jak muzyka ale udało mi sie usłyszeć w pewnym momencie lekka techno przeróbkę oryginalnego soundtrack'a

ale cod o punktu 3 mam inne zdanie przez 25 lat technika poszła do przodu i nowa generacja KITT'a musi mec takie bajery. Pierwowzór nie miał także nanobotów a to właśnie za ich sprawa może zmieniać wygląd kolor odbudowywać natychmiastowo zniszczenia i bóg wie co jeszcze

Punkt 4: czyba im zabrało kasy na profesjonalistów więc wzięli średnich aktorów po reszta to nie film tylko serial w dodatku pilot i niema za bardzo sensu jeszcze go oceniać i mówić że jest 10/10 albo 1/10

Z autem popieram Ciebie całkowicie, a co do głosu to Kilmer bardzo ładnie se prezentuje w Roli KITT'a i to raczej plus że przypomina głos z Trans Am'a

Karol_16pl

Dopiszę jednak coś czego zapomniałem. Głupio to może zabrzmieć, ale wiecie dlaczego jesteśmy tak szaleńczo zakochani w starym KITT'cie? Ja odpowiedź znalazłem, może sam sobie ale jednak. Otóż magia polega na światłach ("oczach"), które prawie zawsze były zamknięte, ukryte. Spójrzcie na nowego Mustanga. Patrząc na niego nie widzę w nim "serialowej duszy". Mustang to piękne auto ale jednak wybrałbym coś innego. Wiadomo minęło ćwierć wieku i wszystko poszło do przodu więc czas coś zmienić i takie tam... A co do głosu to zawsze będę zwolennikiem starego, poczciwego KITT'a! :)

ocenił(a) serial na 3
Robson_77

Nie. Nie nie nie NIE! Dlaczego Mustang?! Autko za 30tys $ wogóle nie przypominające starego kitta. Czemu nie Callaway C12 lub choćby Cadillac Cien jeśli już musi być amerykańskie auto... Przynajmniej klinowa sylwetka. Nie mam nic do Mustangów ale jednak to nie to.
Głowny bohater - WTF? To ma być komandos? Siakiś platfus... Zero charyzmy, wogole nie zapadający w pamięć, chłystek jakiś. O czarnych charakterach już było, nie bede się za wami powtarzał. Głos Val'a ujdzie, czasem bardziej czasme mniej ale jest ogolnie ok. Scieżka dzwiekowa jakos szczegolnie mi nie przeszkadzała. Moment z zremixowanym theme'm starego Knightraidera najlepszy z całęgo filmu, wgniata w fotel i przywołuje uśmieszek na twarzy.

Podsumowując: jeśli serial bedzie sie opieral na tym Brueningu czy jak mu tam to nie zamierzam tego oglądać.