Bardzo słaby protagonista, jego problemy i rozterki są oklepane jak tylko mogą być oklepane. Dla fanów superhero też za wiele nie ma, wszyscy bohaterowie i villaini to po prostu parodio-kalki DC. Plot twist fajny, ale też bardzo zerojedynkowy.
W sumie nie wiem dla kogo to serial. Sam klimat jest płytszy niż w animacjach typu JLA czy Batman TAS. Pod względem superhero - nie ma w ogóle o czym mówić. Trochę krwi i flaków to za mało, żeby być animacją dla dorosłych.
No na przykład dla mnie. I, patrząc na oceny tutaj, dla wielu innych zadowolonych widzów.
Też nie rozumiem zachwytów. A jeszcze bardziej nad serią komiksów. Oklepane wszystko i do tego dołożyli więcej krwi i przemocy.
Oglądasz serial animowany i czytasz komiksy które są dla dorosłych i się czepiasz przemocy? XD. Nie wszystko co animowane dla dzieci jest. Polecam wrócić do kreskówek superbohaterskich z lat 90 (które oczywiście bardzo sobie cenię, ale naprawdę Ciebie nie rozumiem)
Ale ja się nie czepiam. Napisałem tylko że do oklepanych schematów dołożyli więcej krwi i przemocy. I przez to jest niby dla dorosłych ale wyłączając przemoc to scenariusz jak dla nastolatków