Bo wiecie, animacja = dzieci jako odbiorca XD

Po odpowiedzi, zgaduję, że co prawda ci się podobało, ale nie jesteś grupą docelową do mojego pytania.

Sugestia o dziecinności w odpowiedzi na w żaden sposób nie atakujący autora tematu komentarz, pan to dojrzały jak jabłka w styczniu widzę :P

No cóż, skoro ktoś nie rozumie prostego pytania i/lub zamiast na nie odpowiedzieć, robi dziecinne komentarze, to wnioski są dość oczywiste.

Wybacz ale nie przepadam za podważaniem dojrzałości intelektualnej na podstawie tylko i wyłącznie tego co kto ogląda lub tego jak to co ktoś ogląda prezentuje się na pierwszy rzut oka. Animacja to też środek do przekazania poważnych tematów lub dostarczenia "dojrzalszej" rozrywki i nie rzadko animacja robi to lepiej niż kino aktorskie.

Co do samego serialu o który pytasz, fabularnie dość prosty - takie typowe komiksowe show z dużą ilością przemocy pokazanej w bezpośredni sposób. Ma jeden fajny motyw stawiający kilka pytań (relacja głównego bohatera z ojcem w kontekście tego kim jego ojciec właściwie jest, aczkolwiek nie jestem w stanie napisać nic więcej bez spoilerów). Reszta to typowe komiksowe kino, no może z paroma ciekawymi pomysłami.

Mi tam się podobało, miła odskocznia od kinówek Marvela które od premiery Endgame z filmu n film coraz bardziej, w dodatku styl animacji kojarzy mi się z starymi animowanymi seriami superhero (jak xmen z 92-97r).

z filmu na film coraz bardziej zjeżdżają poziomem w dół*

Skąd więc taka wysoka ocena 9? Bo z tego co piszesz...
Ale nic, chyba przebrnę jeden odcinek i sam się przekonam.

Imo początek nie jest jakiś mocno wciągający. Ocena wysoka głównie za końcowe odcinki. Chodź przyznam że teraz oceniłbym na 8, po głębszej analizie.

No i oczywiście nie wszystko oceniane wysoko musi być wielowymiarowym arcydziełem, w swojej kategorii jeden z lepszych.

"w dodatku styl animacji kojarzy mi się z starymi animowanymi seriami superhero (jak xmen z 92-97r)." | Nie zgadzam się z tobą. Co prawda nie oglądałem tych X-Menów, ale A) Wiem jaka jest animacja w serialach Marvela z lat 90 (oglądam Spider-Mana z 94) + widziałem zdjęcia jak X-Men mniej więcej wygląda i kompletnie to nie jest podobne do Invincible jeśli chodzi o styl animacji. Więc nie rozumiem czemu takie coś mówisz.

49 lat, wykładowca uniwersytecki, szkoleniowiec, przedsiębiorca, nauczyciel. Bardzo mi się podobał.

Za późno. Już dawno obejrzałem i też mi się podobał.