to nie warto
woke jajco, w której każda rodzina, każdy związek i każde dziecko jest mieszane, no chyba, że są czarni.
"No ale mi to nie przeszkadza nie jestem rasistą". Twórcy z pewnością są, bo masa tu stereotypów, ale dobra dalej. Co chwilę jakieś feministyczne bzdury seksizm bla bla główny bohater stara się każdego nie urazić w pierwszych odcinkach i ma aure ofiary co przeprasza, że w ogóle żyje. Graficznie mieszane 3d z cgi pojazdami postaciami i budynkami z zupełnie innej bajki, gore gorsze niż w rick i morty, nierealistyczne, jednocześnie niesatysfakcjonujące, jest bo jest, żeby było edgy.
No ale załóżmy, że czytający ten tekst kocha feminizm słabą animacje pretensjonalne pieprzenie i stereotypowy rasizm lat 80, gdzie wciska się kolorowych(tak teraz mówią w stanach people of color żeby mi ktoś zaraz nie zarzucał) byle żeby byli (nawet antagoniści są woke i parytety muszą być)
Fabuła to kompletne nielogiczne łajno. Zrzynka z dragon balla czy innych serii, gdzie uwaga spojler, bohater zostaje wysłany przejąć, lub zniszczyć planete, tylko, że tu mu się nie odmienia poza tym, że ucieka po sianiu rzezi i zniszczenia. Gość robi za bohatera planety ratuje ludzi 17-30 lat, ale to jest tak naprawdę jego przykrywka, bo tego no bo po prostu tak sobie wymyślili. Emocjonalne pieprzenie, że się do ludzi przyzwyczaił bla bla, gdzie rozgniata ludziom głowy i odcina tułowia. Motywacja rozszerzać imperium, które samo sobie wybiło 50% populacji żeby odsiać słabych, a sam dziesiątki lat broni tych słabych i nawija o rozwoju cywilizacji i medycyny chwilę wcześniej rozkwaszając ~100 osób głową swojego syna. To jest po prostu idiotyczne, 0 logiki. Zgodnie z tym jak napisali postać to albo powinien wprowadzać eugenike, albo ten rozwój cywilizacji, albo od razu ich wytłuc zamiast bawić się w rodzinke i w supermena. "no ale tak komiks napisali" No to już materiał źródłowy to syf, który przyprawili jeszcze większą ilością syfu.
Jedyne co się jakoś broniło to niebieskie klony osiłki intelektualiści i kilku antagonistów, ale nic z tego nie wynika, bo fizyka działa na widzimisię autorów.
raz gościa samymi pięściami doprowadzają do kilkudniowej śpiączki, a później jakieś wybuchy rakiety powietrze-powietrze, orbitalne działa nie robią mu nic, albo leci krew z nosa i kosmiczny hitler leci dalej LOL