PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=862677}

Niezwyciężony

Invincible
2021 -
8,3 18 tys. ocen
8,3 10 1 17746
8,0 13 krytyków
Niezwyciężony
powrót do forum serialu Niezwyciężony

re:mini.scencje

ocenił(a) serial na 6

z cyklu hej, hej, wstawaj i walcz, po pilocie, nie jest źle, ale nie jest też dobrze, nie dość, że zlep wszystkiego co już się w tej nieszczęsnej i szczezłej superbohaterszczyźnianej materii widziało, to jeszcze z kreską jak z Voltrona albo Kapitana Planety ponad trzydzieści, czterdzieści lat temu - ok, może się jeszcze rozwinie..

ocenił(a) serial na 6
Westernik

(nasz bohater dojrzeje wreszcie do swojej roli, zaakceptuje i wyjdzie zwycięsko z walki z własnym wyobrażeniem i autorytetem ojca wypełniając swoje przeznaczenie, zaś wszyscy planetarianie będą spać spokojnie, doprawdy, wielkie to będzie zaskoczenie..)

ocenił(a) serial na 10
Westernik

Śmieszny typie jesteś jeśli mówisz że już widziałeś coś podobnego. Bo co bo bohaterzy i już zaliczysz to do pozostałych produkcji które powstały ten serial jest oryginalny i wspaniały więc mów prawdę ziomuś

ocenił(a) serial na 6
Egevec

przyjacielu drogi, wybacz poślizg, najwyraźniej są jakieś problemy z powiadomieniami, coś podobnego w tej materii to oczywiście pół biedy, istnieją znacznie lepsze rzeczy..

a zresztą - w służbie wspomnianej prawdy - czego przepraszam miałbym nie widzieć? bohatera, który próbuje wyjść z cienia własnego ojca? z obowiązkowym weń wpisanym zastrzeżeniem, że najlepszy ojciec to martwy ojciec? rezygnacji z osobistego szczęścia na rzecz misji ratowania świata? poczucia winy po stracie bliskich? banalnych w gruncie rzeczy komplikacji rodzinnych? licealnych zalotów, kolejnych odzyskiwań, utrat i odzyskiwań utraconej dziewczyny? weryfikacji mitu poprzez - by tak rzec - nieustanne sprowadzanie go na ziemię? wkomponowywania superbohaterszczyzny we współczesny/historyczny (niepotrzebne skreślić) pejzaż kraju wolności i hamburgera (w skali makro) lub amerykańskiego przedmieścia (w skali mikro)? albo w ogóle w pejzaż kosmiczny dryfujący gdzieśtam na obrzeżach zubenel genubi? cóż jest w tym takiego świeżego, odkrywczego, łamiącego schematy, wbijającego szpilę w zastany stereotyp? czego tutaj nie ma czego nie było choćby w The Boys, w Strażnikach, w Kaznodziei, nawet w Spidermanie? i kiedy, u licha, ktoś w końcu zekranizuje Incala..

tyle w kwestii przeglądu motywów, mocno zgranych do tego, co do samej formy no to sorry, doprawdy, czym tu się fascynować? jakimś animowanym odpowiednikiem kina michaela baya - przynajmniej w kwestii rozwiązywania planetarnych problemów - jakimiś narysowanymi wybuchami, które ciągną się godzinami?

to chyba jan lenica powiedział, że największą głupotą jest rysowanie tego, co z powodzeniem może odtworzyć film fabularny albo zagrać byle aktor - jakkolwiek nie do końca się z tym zgadzam, to jednak w kontekście tej serii w jakąś całość się to składa.. innemi słowy, wysoki sądzie, pocieszne majaki słonika dumbo z lat czterdziestych mają dla mnie większą wartość niźli jakieś efekciarskie mordobitki, żonglowanie planetami gdzieś w kosmiczne piaskownicy, które przewijam sobie z nudów na podglądzie..

użytkownik usunięty
Westernik

Nie do końca się zgadzam z oceną. Świeże jest to, że to chyba pierwsza animacja superbohaterszczyzny, gdzie nie bali się pokazać, że ludzie umierają, są miażdżeni, rozpruwani, krojeni przez łotrów i superbohaterów. Mnie to ujęło, ten swego rodzaju realizm, że jednak dochodzi do ofiar, non stop, że morda jest naprawdę obita, a nie jak wśród innych produkcji, które są kierowane do nastolatków i tam może umrze jeden bohater drugoplanowy, zawsze w patetyczny sposób, zawsze w sposób czysty, bez krwi i flaków, bez siniaków, a inni będą potem opłakiwać go przez kolejne 2-3 odcinki.
Co do reszty to wszystko już było, to prawda, ale nie jest źle. Np. problemy randkowe Monster Girl, to, że przeklinają sobie od czasu do czasu, tego nie pamiętam w innych animacjach, które są nazbyt grzeczne. Seriale nie są lepsze, np. The Boys byli aż nadto przerysowani w tym waleniu po twarzy "bohaterowie są uwikłani w politykę, a politycy to hipokryci, zwłaszcza republikanie! o zobacz protestant-gej!".

ocenił(a) serial na 6
Westernik

no dobrze, mogę ostatecznie zaakceptować te krwiaki, siniaki, śliwy, lima i bruzdy oraz imponująco wysoki współczynnik umieralności jej poplanetarnie pełzającej pospolitości jako ostateczny głos w sprawie cokolwiek rozwojowo zretardziałej i oklapłej dotychmiast kwestii superbohaterskiej:)