całkiem niezła jazda się szykuje, odcinek mi sie podobał.... choc pojawianie sie Rayana
odebrałam średnio,,,,,,, czas zemsty nadchodzi? :D
Ciekawe... Scenarzysci mają teraz niezłą zagwozdkę, bo chyba dalej nie wiadomo, czy będzie czwarty sezon? Więc trudno pracowac nad fabułą, kiedy się nie wie, czy będzie dalszy ciąg...
Sam odcinek interesujący. Division świeci już pustkami, Alex rozpętała niezłą akcję (ciekawy twist, kiedy najpierw sugeruje się powrót do dragów, a potem wszystko się wyjaśnia), Ryan chce robić z siebie Chrystusa (moim zdaniem nie zasluguje na karę, mam nadzieję, że wszystko skończy się dla niego dobrze), Amanda zniknęła, Owen też (wiadomo, czy wróci?).
Zauwazyliście, że to Amanda zawsze inicjuje kontakt z Sekcją? Chyba nigdy nie udalo się Division namierzyć jej i zaskoczyć, to ona zawsze na nich czeka. Z zakładnikiem, z pułapką, itd...
Fajny mamy ten trzeci sezon, o wiele ciekawszy niż drugi. Oczywiście to nie jest serial wybitny, a po prostu dobry na sobotnie popołudnia i mam nadzieję, że zostanie przedlużony.
na stronie hataku sa juz opinie i artykuły nt 4 sezonu, jakoby miało byc 10 odcinków finałowych, spinających klamrą wszystkie watki z sezonów. Takie powolne zegnanie się z widzami..... Jakby nie patrzeć "żal d****** ściska", przynjamniej mnie i to na maxa. Akurat nalezę do tej cześci fanów, którzy Nikitę ubóstwiają, wiec jakos tego wyobrazić sobie nie mogę..... :( Promo następnego odcinka jakies wykręcone i odbite od obecniej rzeczywistośći,,,i jak sobie pomysle ze zostało 3 odcinki........ znamienny jest również tytuł ostatniego odcinka : Til Death Do Us Part (Póki smierć nas nie rozłączy).... Tia. BUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU :(
Ja też tak mam!! Ale oglądałam 6 sezonów plotkary (ta sama stacja cw) i 5 był no cóż słaby serial oglądało mniej osób bo liczyła się ilość a nie jakość ;( Ale z kolei przyjaciele- 10 sezonów - trzymali poziom do ostatniego odcinka więc nie wiem jak będzie z Nikitą. Wolałabym tą 2 opcje.
zobaczyć ślub Birkoffa i Soni! a to warto bedzie poczekac, o ile w scenariuszu bedzie COS, koło nich, dla mnie to taka wisienka ; )
Taktak tak!!!!! To było by super . Albo nich zaszaleją i zrobią podwójny ślub Boni i Mikity alee super. A Alex będzie świadkową. I wszyscy skończą na jakiejś super wyspie z masą kasy i wg. ;)
A mi się odcinek tak średnio podobał.. Cudownie Ryan wyszedł ze śpiączki i nagle dzwoni Pani Prezydent. Wszystko pięknie i ładnie. Ludzie odeszli, ale Sekcja dalej jest w grze. Może brak Amandy i Sama spowodowała spadek napięcia. Miotanie się Alex przestało mnie zbytnio interesować. Przez moment miałam nawet nadzieję, że wysadzą tę Sekcję i akcja przeniesie się znowu do jakiejś kryjówki, jak to było w drugim sezonie. No, ale przynajmniej mamy jakiś punkt wyjścia i teraz nasza wspaniała szóstka będzie samotnie prowadziła batalię przeciwko Amandzi Samowi.
PS. Tak na marginesie. Myślicie, że Sam znów może stać się Owenem? Bo coś mi się wydaje, że scenarzyści mają ochotę sparować go z Alex ;p
Też mam takie wrażenie kogoś muszą jej znaleźć, ale nawet jeśli to nie w tym sezonie. Będzie pamiętała swojego byłego.
efekt Motyla. Oboje go mają... (wytatuowanego) ciekawy kierunek, wcale bym sie nie zdziwiła, jakby cos tam miedzy nimi "pikneło", ale raczej w wersji Owen-Alex, niż Sam... nie wiem czy dobrze pamietam... hm, nie pamietam w którym to było odcinku i której serii....jak Alex przeprowadziła się do mieszkania i poznała blondyna sąsiada.... wtedy miała swoje widzenie "przyszłosci" w którym była rodzina, dzieci....., chyba ze scenarzystom chodziło o co innego.... tak mi sie przypomniało... chyba dobrze pamietam? PS, moim zdaniem sekcje powinni wysadzic w powietrze , doszczętnie zniszczyc, tylko ze oni są tak od niej zalezni, ze chyba nie wyobrazaja sobie innego zycia.