Po 2óch odcinkach horror wydaje się tylko dodatkiem i jest dość sugestywny.

Horror z elementami nadaturalnymi to dobre określenie. Jestem na 3 czy 4 odcinku, zaczyna się dopiero rozkręcać ale generalnie dość klasyczna tematyka się zaczyna pojawiać

Dzięki za info, w takim razie chyba sobie odpuszczę.

podrzędny obrzydliwy horror, zmarnowałam na ten syf kilka godzin życia. jak ktoś się spodziewa czegoś w stylu poprzednich seriali reżysera to się ogromnie rozczaruje. ja się czuję brudna po obejrzeniu tego

Jest taka scena w 4 odcinku która też mnie w ten sposób poruszyła, ale na razie bardziej się nudzę niż boję na tym sensie. Pewnie w dalszych odcinkach będzie więcej okropieństw, tak sądzę po Pani reakcji.

Horror z elementami nadnaturalnymi to masło maślane. Według definicji horror jest filmem grozy z elementami nadprzyrodzonymi, więc nie istnieją horrory przez elementów nadprzyrodzonych.

1. Wyraziłem się nieprecyzyjnie - miałem na myśli "…czy jednak horror CZYLI HISTORIA z elementami 'nadnaturalnymi'".

2. Co nie zmienia faktu, że z definicją trudno się zgodzić. "Teksaska masakra piłą mechaniczną" żadnych "elementów nadprzyrodzonych" nie zawiera, a niewątpliwie jest horrorem. Podobnie jak "Dom woskowych ciał", "Piła" czy "Cannibal Holocaust"…