PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=849236}

Nocna msza

Midnight Mass
6,4 14 700
ocen
6,4 10 1 14700
6,8 9
ocen krytyków
Nocna msza
powrót do forum serialu Nocna msza

Mam wysoką tolerancję na długie wprowadzenia, sceny, w których bohaterowie mogą się uzewnętrznić, pozornie niewiele się dzieje itp. Ale to jakie w "Nocnej Mszy" są dłużyzny, to jest niesamowite. Podczas dialogu Rileya i Erin o tym, co jest po śmierci byłem bliski po raz pierwszy w życiu przewinięcia filmu, bo myślałem, że fizycznie nie wytrzymam tego nudnego gadania.
W tytule napisałem, że pięć godzin materiału nakręcone w siedmiu. Dupa tam, utalentowany scenarzysta wszystko co sensowne w "Nocnej Mszy" nakręciłby w długim, trochę ponad dwugodzinnym filmie. Na cholerę tu cały serial z tak długimi odcinkami?
Na + postaci i aktorzy (zwłaszcza pastor, miejscowy alkon i Bev), ładne widoczki i pomysł, na minus te dłużyzny nie do przebrnięcia i sporo idiotyzmów fabularnych (po co bohaterowie w finale podłożyli się postanawiając podpalić świetlicę i kościół w nocy, skoro wystarczyło im w ukryciu poczekać jeszcze dwie godziny, co... uratowałoby im życie?).
Najsłabszy netfliksowy Flanagan, niestety, chociaż wciąż widać, że to sprawny rzemieślnik. Pewnie w 2022 premiera następnego jego serialu, Midnight Club, oby było lepiej.

ocenił(a) serial na 4
dystopia

Zgadzam się w 100 procentach dłużyzny niesamowite , nic nie wnoszące do całości paplanie. Ja w przeciwieństwie do Ciebie pare razy przewinęłam bo to było nie do wytrzymania . Z plusów Sloyan genialna w roli Bev.

ewula811

Ja przysnęłam parę razy i chyba niewiele straciłam;)

ocenił(a) serial na 3
wielkablaga

GNIOT GNIOT I JESZCZE RAZ GNIOT.Zwykly badziewny film o wampirach i kosciele ktory wszystko podpina pod cuda...Szkoda czasu

ocenił(a) serial na 1
Biscatella

Dokładnie, pełna racja. Żałuję, ze straciłem czas na to. Za ładnie to promowali.

ewula811

Haha myslalem ze tylko ja tak mialem :D bronie sie wszystkim zwykle aby nie przewijac, ale tutaj nie dalem rady, bylem bliski zrezygnowania z serialu nawet, ale nie zaluje, bo 6 byl swietny

ocenił(a) serial na 3
dystopia

najpierw pomyslalam, ze Flanagan nie wyrabia, bo ma tyle roboty ale gdzies przeczytalam, ze pracowal nad scenariuszem dosc dlugo. tym gorzej, bo scenariusz jest jedna z najslabszych stron scenariusza. dluzyzny, ktorych nikt nie zlikwidowal widzac jak zle prezentuja sie na ekranie. przy dwoch postaciach w scenie wiadome bedzie, ze jedna bedzie prowadzic monolog a druga kiwac glowa. jeszcze te zblizenia kamery na dobrotliwe potakiwania. tego sie zwyczajnie nie dalo ogladac.

dystopia

Zgadzam sie. W czasie tej rozmowy ta kobieta powtorzyla to samo kilka razy tylko ze teoche inaczej - przypomnialy mi sie wypracowania z j.polskiego i tzw “wodolejstwo”. Co mnie nawet mocniej irytowalo, to te kosmicznie dlugie cytaty z biblii… ta baba cytowala chyba cale rozdzialy, bo jej paplanina dluzyla sie niemilosiernie. No i ten lysy wampir ze skrzydlami - ja pier… - to stworzenie nawet nie bylo straszne tylko obrzydliwe. Jak mozna bylo pomyslec, ze to dobroduszny aniol? To monstrualne “cos” sie nawet ani razu nie odezwalo :D
Ogolnie nuda, przeciagane pseudo-gornolotne dialogi, strasznie nudne postaci i gwozdz do trumny - serial przewidywalny i po prostu uwlaczajacy. Osobiscie jestem rozczarowana sama soba, poniewaz zmarnowalam na to tyle czasu.

ocenił(a) serial na 2
AlexabezKeksa

Byłem dość zaintrygowany tematem deszczu kotów, ale twórca uznał, że to zbyt mało ciekawe, żeby porządnie wyjaśnić jakim cudem setki zwierząt żyją na małej wysepce, a do tego ich krew może zastąpić ludzką.

Slayer

Serio zastępowanie krwii ludzikej zwierzeca a tak cie intryguje? W wielu filmach wampiry piją najpierw krew zwierząt np. Wywiad z wampirem, jak i w wielu grach np. Vampyr.

ocenił(a) serial na 2
webmaster21

Intryguje mnie wyjaśnienie tego w obrębie tej historii - potem ludzie woleli mordować najbliższych niż poszukać jakiekolwiek zwierzęcia. Jeżeli głód ludzkiej krwi jest tak silny, że rodziny się zabijają, to co by się upadły anioł ograniczał do kotów? Jeszcze co do zwierząt, to dość dziwny ekosystem panuje na tej wyspie - setki kotów, jeden pies, i mewy pojawiające się chyba tylko raz przez cały serial.

ocenił(a) serial na 7
Slayer

Skąd pomysł, że stwór był upadłym aniołem? Ksiądz widział w nim anioła i tak go wszystkim przedstawiał, ale dla każdego ze sprawnym wzrokiem powinno być jasne już po samym spojrzeniu na niego, że coś tu chyba nie gra... Moim zdaniem w najlepszym razie był demonem, a bardziej prawdopodobne że po prostu jakimś potworem, mutantem czy czymś podobnym. Zresztą nie wyglądało na to, żeby poza mocami zapewnianymi przez jego krew dysponował czymkolwiek więcej - w końcu spędził tysiące lat w prostej pułapce, z której nie potrafił się wydostać. Zresztą gdyby nie ksiądz wątpliwe żeby zdołał samodzielnie opuścić pustynię.

Sol89

A kimże jest demon, jak nie upadłym aniołem? Lucyfer - lux ferre - niosący światło.

ocenił(a) serial na 7
pwlzeb

W którym momencie zostało choćby zasugerowane, że to konkretnie Lucyfer?

ocenił(a) serial na 7
Sol89

Ksiądz podczas spowiedzi wspomina pierwsze spotkanie z "aniołem" w jaskini i mówi, że ujrzał na jego rękach boskie znamiona. Może konkretnie nie Lucyfer, ale jakiś inny upadły anioł lub demon.

ocenił(a) serial na 10
Slayer

Wyssanie tych kotów daje czas na przygotowanie gruntu prałatowi… Tak w ramach logiki, której tak bardzo chcemy sie tu doszukać ;)

ocenił(a) serial na 8
Slayer

W ostatnim odcinku, gdzie byli w kryjówce wampira leżały jeszcze truchła szczura i chyba szopa :)

ocenił(a) serial na 8
AlexabezKeksa

Ja bym chciała sprostować, że ten łysy wampir się odezwał :D robił echo, żeby zwabić dilera do swojej kryjówki.

ocenił(a) serial na 3
dystopia

Ja właśnie na tym momencie serialu byłem tak znudzony tą ich paplaniną,że mówię nie dłużej tego oglądać rady nie dam i wyłączyłem serial na dobre.Ogólnie pierwsze 2 odcinki nawet fajne,zaciekawił mnie ten serial.Ale czym dalej w las tym nudniej,jakieś gadania o wierze,cuda na kiju które się pojawiały,to jednak nie dla mnie niestety.

ocenił(a) serial na 8
dystopia

No serial jest pełen monologów i ogólnie o to w nim chodzi. To nie jest o tym wampirze, co to wysysa ludzi, tylko właśnie o te kwestie wiary, o tym jak postrzegamy świat i co nam daje wiara w nadprzyrodzone siły i jak łatwo dobre intencje mogą prowadzić na zgubną drogę. O tym jak druga szansa byłaby lepsza niż życie wieczne, te dłużyzny są po to by budować postaci, by żadna z nich nie była tylko zła, no i to świetnie wychodzi. Dzięki tym wszystkim długim monologom istnieje cały ten dramat i emocje, a sceny krwawej rzezi to tylko dodatek w tym wszystkim, a nie danie główne.

ocenił(a) serial na 7
RipRoy

Odniosłam to samo wrażenie i bardzo mi się podobało że serial, który zapowiadał się po prostu na niezły horror, okazał się być czymś więcej.

ocenił(a) serial na 5
RipRoy

Mnie się skojarzyło to z kwestia wiary w Boga vs w wampiry .ludzie wierzą w Boga i to jest "normalne " ale w wampiry nie... a generalnie 2 postawy bzdurne

bogna_336

Boga można spokojnie wyjaśnić, więc nie widzę w tym nic bzdurnego.

ocenił(a) serial na 7
RipRoy

Słuszna uwaga. Ogólnie zgadzam się z autorem wątku że dłużyzn było trochę dużo, zwłaszcza gdzieś od połowy, że aż musiałem często cofać, bo traciłem skupienie na tym o czym mówią. Ale gdyby tych długich rozmów i monologów nie było, to faktycznie te postacie byłyby płaskie i bez charakteru, a serial jakiś taki za prosty. Więc mimo wszystko pod tym względem doceniam to przydługawe paplanie.

RipRoy

RipRoy Dokładnie tak, choćby i nudnawa, to faktycznie ta paplanina jest rdzeniem fabuły. Chyba głównie o pochylenie się nad dogmatami wiary autorowi chodziło.

ocenił(a) serial na 3
dystopia

Zgadzam się, mam takie same wrażenia

dystopia

Ja słuchając Bev miałam ochotę wyjść z pokoju lub wyłączyć tv... ale gra aktorska faktycznie niesamowita. Przez pierwsze kilka odcinków nudziłam się okropnie, kiedy wyraźny stał się wątek krwi, zaczęłam mieć nadzieję, że będzie jakieś zaskoczenie. Kiedy się okazało, że to wampir, entuzjazm ostygł, ale jak już się zaczęło oglądać to trzeba skończyć. Kiedy główny bohater umarł dwa raz pod koniec dwóch kolejnych odcinków, stwierdziłam, że już dziwniej nie będzie. Dziś wieczorem obejrzę ostatni odcinek i mam nadzieję, że historia zostanie zamknięta ostatecznie. Serial buduje napięcie, wprowadza elementy grozy, ale jest dość przewidywalny i przez rozbudowane monologi, dość męczący. W sumie to więcej w tym dramatu niż horroru.

dystopia

ja przewijałam, mam tak z większością seriali, bo strasznie dużo jest w nich paplania, ale ten dostaje oskara dłużyzn, przewijasz przewijasz i wciąż ta sama scena

ocenił(a) serial na 8
dystopia

To fakt, dłużyzny straszne. Dlatego ja oglądałam na przyspieszonej prędkości x 1,25 a nawet x1,5 i całkiem znośnie było ;) polecam

ocenił(a) serial na 3
dystopia

Wlasnie to ogladam.Jakie flaaaakkkkiiiii z olejem i to zepsutym ...Jedyne fajne momenty to z tym stworem ktory na pewno na aniola nie wyglada.Blade by sie przydal,ogarnalby w jedna chwile.A tak wlasciwie co to za mięsozaur?:/

ocenił(a) serial na 9
dystopia

"Podczas dialogu Rileya i Erin o tym, co jest po śmierci byłem bliski po raz pierwszy w życiu przewinięcia filmu, bo myślałem, że fizycznie nie wytrzymam tego nudnego gadania". A szkoda, może gdyby ludzie częściej zadawali sobie to pytanie i szukali racjonalnych odpowiedzi, to nie wierzyliby tak łatwo w fałszywe obietnice życia wiecznego składane przez kler.

Cthulhu79

Tłumoku nie są składane przez kler, a przez Boga. Naiwnie myślisz, że to życie jest jedynym? Współczuję.

ocenił(a) serial na 9
psyche1201

Bóg do ciebie przemówił? Miałeś objawienie? Czy tępo słuchasz tych, co rzekomo realizują wolę boską? Odwrócę pytanie: naiwnie myślisz, że coś czeka cię po śmierci? To ja współczuję. A wybiegi z tłumokiem niepotrzebne, uważaj co piszesz.

Cthulhu79

Coś tam pewnie czeka nas po śmierci, wiadomo że nie wzięliśmy się znikąd, posiadamy energię, świadomość i to po prostu nie może zniknąć ot tak sobie. Tylko tylko, że to może znacznie odbiegać od tego co kler głosi.

ocenił(a) serial na 9
stewald

Myślę, że nawet jeśli coś nas czeka, to z pewnością poza naszą świadomością. My po prostu nie umiemy sobie wyobrazić, że nas nie ma i dlatego snujemy mrzonki, że nasz "duch" przetrwa i gdzieś powędruje, gdy ciało przestanie funkcjonować.

Cthulhu79

Tego nigdy nie dowiemy się przed śmiercią, ale nie można wykluczyć tego że po śmierci możemy taką świadomość zachować.

Cthulhu79

Cthulhu79 Życzę Ci abyś kiedyś w Niebie mógł/a spotkać się w twarzą w twarz z Tym który od początku Cię ukochał i stworzył.

ocenił(a) serial na 9
Krzysztof_Markowski_2

Cut the bullshit, kaznodziejo ;-) Szczęśliwego Nowego Roku!

ocenił(a) serial na 7
Cthulhu79

Co masz na mysli? Ja odebrałam ten dialog, a raczej monolog Erin jako nie religijny, a właśnie humanistyczny. Poza tym wielu wypowiadających się w tym wątku powinno przeczytać rozdział Biblii o apokalipsie, bo straszne bzdury tu wypisują.

ocenił(a) serial na 9
freya_1_1

Ale ja właśnie również odebrałem ten dialog jako pozbawiony odniesień do religii i zauważyłem, że ludzie powinni dopuścić do siebie fakt, że po śmierci może nas po prostu nie być i nie karmić się pustymi obietnicami życia wiecznego. I nie, nie uważam, by dla zrozumienia problemu natury humanistycznej (czy po prostu biologicznej) znajomość Biblii była konieczna. Nauka wystarczy.

ocenił(a) serial na 7
Cthulhu79

Mówię, ze przeczytali Biblię, bo uwaga- niektórzy tu twierdzą, że stwór „anioła nie przypomina”. :)))))

ocenił(a) serial na 9
dystopia

Widzisz, ja mam średnią tolerancję na dłużyzny, ale dla mnie serial rewelacja. Może jednak masz niską tolerancję?

ocenił(a) serial na 7
dystopia

No cóż. Dla mnie, człowieka interesującego się wypocinami m. in. Alana Wattsa byłem urzeczony. Te dłużyzny budowały cały klimat filmu, a monologi były pełne wartościowych treści. No ale co zrobimy, Wam się miało prawo nie podobać. Za mało flakuf i morduf :P

ocenił(a) serial na 3
CypherR

Za malo dialogów ktore cokolwiek wnosiły do filmu i nie usypialy widza. Za mało bohaterow, którzy myślą a nie zachowują sie jak manekiny. W sumie tam nie myślał nikt. Nikt.

ocenił(a) serial na 3
dystopia

Gdyby jeszcze te monologi (bo to w sumie bardziej monologi niz dialogi) byly blyskotliwe i cokolwiek wnosiły.

Masz problem alkoholowy? Jesteś fanatykiem religijnym?
No to pogadajmy o tym bo przeciez nie widzieliśmy tego nigdy w żadnym innym filmie. A dzieki temu bedziemy mogli mowic ze serial to dzieło, a nie gniot.

Mam pytanie czy inne filmy tego Flanagana sa rownie beznadziejne?

dystopia

Ciezki do przebrniecia. Dialogi poprostu jakas masakra. Chociaz pokazuje jak lidzie daja soba manipulowac. Pod postacia czegos dobrego wyszlo to co wyszlo.

ocenił(a) serial na 9
dystopia

Ja oceniam serial wysoko. Zgadzam się w pełni z przedmówcami, że niektóre sceny były zbyt długie, jednak odniosłam wrażenie, że mieliśmy dzięki temu lepiej poznać dane postacie.
Muzyka w serialu rewelacyjna. Religijne klimaty, ale świetnie wpasowane w całość. Historia nieprzeciętna. Miło było obejrzeć wampiry w nieco innej odsłonie - dla odmiany nie były bożyszczem nastolatek, lub żądnym krwi krwiopijca bez ludzkich uczuć.
W tym przypadku wampiryzm połączono poniekąd z religia. Serial jest horrorem, jednak ma w sobie coś z obyczajówki i dramatu.
Reasumując mnie monologi nie zmęczyły. Całość oglądało się bardzo przyjemnie. Czy serial wystraszył ? - nie. Czy serial zaciekawił - tak .

dystopia

Kompletne nieporozumienie serial okrutnie nudny.- 1*

ocenił(a) serial na 8
dystopia

Jeżeli oglądałeś Nawiedzony dom na wzgórzu to powinienieś wiedzieć że siła serialów Flanagana leży w dialogach. Ponieważ gatunek horrorów został już tak wyeksplatowany że trzeba naginać konwencję aby pokazać coś ciekawego. Mi wcale nie przeszkadzały te dialogi ponieważ serial ma świetny klimat i każdy odcinek oglądało mi się przyjemnie. Od pierwszego odcinka wiadomo że jest to bardzo dobry serial. Nie zgadzam się kompletnie z tym że jest to najgorszy serial Flanagana. Najgorszy był Bly Manor a Midnight mass pomimo że nie jest straszny to trzyma poziom Nawiedzonego domu. Nie rozumiem tak niskiej oceny, na IMDB ma 7,8 a tutaj 6,3. Polakom chyba dupę ściska że serial nie jest straszny.

ocenił(a) serial na 5
Robson293

No to, kolego, się nie dogadamy. Bly Manor to top, lepszy niż Hill House o dwie długości :-) Najlepsze aktorstwo dziecięce jakie widziałem od dawna + klimat (jakie w tym serialu są koloryt) + fajny pomysł na ducha z genezą (odcinek skąd się wzięła Pani z Jeziora) + bohaterowie jeszcze lepsi niż w Hill House (mam słabą pamięć do imion w raz oglądanych rzeczach: od wujka, po czarnoskórą nauczycielkę). Flanagan robi Midnightclub, a potem ekranizuje Poego, ale dla mnie trzecia część (a w dalszej perspektywie i czwarta, i piąta) część nawiedzonej antologii to coś czego chce doczekać jeśli miałoby być takie jak Bly. Jedyny minus: niestety ten koleś zawsze robi w finałach coś, co okreslam jako jasełka.

ocenił(a) serial na 8
dystopia

Bly Manor lepszy niż Hill House ? Jest dokładnie na odwrót. Bly Manor przede wszystkim zawodzi jako horror a postać ducha wypada po prostu śmiesznie zamiast straszyć. Klimat to właśnie jest w Hill House, genialna atmosfera grozy oraz złożone postacie. Jak wspomniałem najlepsze były dialogi, chociażby przykładem jest genialna scena na mszy pogrzebowej w kościele. Bly Manor to mdłe romansidło które nijak się ma do horroru.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones