Oglądałam to jako dzieciak - dziś wydaje sie groteską ale nadal cieszy. Uwielbiam docinki Lois na
temat 'chlopaczka ze wsi Kenta" jest boska i ma racje. Jak a tamte czasy i tak ogarnęli latającego
Klarka, NAjwiększym debilizmem jest że typiara pracuje z nim a jak zaloży getry to go nagle nie
poznaje....dzizes, twórca tego superbohatera to idiota. Batman przynajmniej miał założone coś na
twarz. Na końcu Louis: - o naprawde jestes supermanem! Jesteście tacy różni ^^ WTF?
Lubiłem ten serial przed laty, teraz leżę w łóżku z powodu choroby, więc sobie oglądnąłem parę odcinków dla przypomnienia. W dalszym ciągu ten serial ma swój urok i mimo iż całkiem sporo rzeczy razi to ogląda się to całkiem fajnie. To, że ten serial nie był całkiem na serio, pozwala oglądać go nawet teraz, po 20-stu od nakręcenia, co w przypadku innych seriali jest niemożliwe. A Teri Hatcher jest w roli Lois przeurocza... :-)
serial mojego dzieciństwa! uwielbiałem go. ale jak pomyślę, że można kogoś nie poznać, bo ma okulary na nosie to śmiech mnie dziś ogarnia. wszedłem poczytać dyskusję na temat tego serialu bo w tym roku ponownie będą odgrzewać komiksowego kotleta...