PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=833866}

Nowy wspaniały świat

Brave New World
6,5 9 409
ocen
6,5 10 1 9409
5,5 4
oceny krytyków
Nowy wspaniały świat
powrót do forum serialu Nowy wspaniały świat

No hitu raczej z tego nie będzie... Huxley nadal nie ma szczęścia do ekranizacji...

suicune90

Gdzie to można zobaczyć w Polsce?

Dr_Gonzo35

Obawiam się, że nigdzie i prędko się to nie zmieni...

suicune90

W USA na platformie streamingowej Peacock, która dopiero raczkuje. Pytanie, czy ktoś to od nich odkupi i udostępni u siebie (strzelam, że najprędzej Amazon).

suicune90

Tak myślałem. Dzięki za odpowiedź.

Dr_Gonzo35

Niespodzianka - od dzisiaj jest na Netflixie :)

ocenił(a) serial na 8
suicune90

Lepiej się to oglądało od Westworld. To właśnie Westworld uważam za najbardziej nierówny, niedorobiony serial. Trzeci sezon Westworld był lepszy od drugiego, ale to nadal bardzo średni serial.

ocenił(a) serial na 7
suicune90

Zdecydowanie lepsze od Westworld, który jest zwyczajnie napuszony, przekombinowany i tak naprawdę niczego nie dowozi w kontekście merytoryki. Generalnie jestem pozytywnie zaskoczony, Brave New World wypada świetnie, prezentuje idealną równowagę między rozrywką a filozoficznym przekazem. Odstraszać może CGI, ale nie każdy ma budżet Gry o Tron. Warto dać mu szansę.

ocenił(a) serial na 8
Dawidt

Dokładnie. Brave New World to mega pozytywne zaskoczenie. Zdziwiona jestem że tak o serialu było cicho, zdziwiona jestem że serial został skasowany po pierwszym sezonie. Netflix powinien wykupić licencje od platformy Peacock i stworzyć kolejne sezony.

ocenił(a) serial na 4
AgusKa1993666

dlatego ze to serial skierowany do fanów książki, a tych zawodzi na pełnej linii. Każdy kto obejrzał ten tytuł z uwagi na tytuł, czuł się zadowolony mniej więcej do trzeciego odcinka. Ja dla przykładu po finale sezonu nie miałbym zamiaru poświęcić minuty na jego kontynuację.

ocenił(a) serial na 7
suicune90

Moim zdaniem porównanie do "Westworld" zdecydowanie chybione, o wiele bliżej temu serialowi do "Equilibrium" czy "Dawcy pamięci".
Poza tym produkcja całkiem w porządku, trudno co prawda nazwać tę tematykę szczególnie odkrywczą, ale mimo wszystko serial jest dosyć ciekawy.

Sol89

Krwa jaki typ... Ty zdajesz sobie sprawę z tego, że to na podstawie książki z 1931 roku? Traktuje ona o sensie życia w obliczu cierpienia lub jego braku w obliczu ciągłej, bezmyślnej przyjemności; o warunkowaniu i determinizmie oraz ładzie społecznym zaprojektowanym tak, że za nic nie znajdziesz w nim braku logiki, bo za cel obrane ma szczęście i ku niemu poczyniono wszystkie konieczne kroki, włącznie z podziałem kastowym. Jeśli ktoś mówi, że to jest tematyka mało odkrywcza, jednocześnie przyrównując fabułę do "Equilibrium" (bo co? bo Soma?), to taka osoba musi być poniżejprzeciętnym epsilonem, odbiorcą typu "o, to się błyszczy, więc musi być to szkło, nawet kiedy to diament". Innymi słowy żałosym.

ocenił(a) serial na 7
MJ_killer

Bo w obu mamy antyutopię, w której celem nadrzędnym jest osiągnięcie powszechnego szczęścia i ładu, a żeby je osiągnąć zastosowano środki chemiczne i warunkowanie mające na celu wyeliminowanie wszelkich ludzkich emocji, które uznano za destrukcyjne i społecznie szkodliwe. Gdzie sztuka i historia zostały uznane albo za nic niewarte, albo za niebezpieczne.
No nie trzeba geniusza żeby dostrzec podobieństwa.

(Nawiasem mówiąc Twoim zdaniem fakt, że celem społeczeństwa uczyniono szczęście automatycznie świadczy o tym, że system jest niepozbawiony logiki? Takie założenie samo w sobie nie ma sensu; w tej historii co prawda innowacją był fakt, że system zbudowała teoretycznie bezstronna AI, tyle że jak się okazało nie dość, że nawet ten "doskonały" system hodował jednostki, które od ideału były bardzo odległe i mimo stłumionych emocji wciąż udawało im się pielęgnować w sobie cechy zdecydowanie negatywne, to jeszcze sama AI ostatecznie okazała się małostkowa i egoistyczna; nie mówiąc już o tym, że powszechne szczęście budowane na tym, że jedna grupa społeczna ma wszystko, a celem życia innych jest zaspokajanie potrzeb tej najwyższej kasty już samo w sobie jest błędne i z punktu widzenia takiego epsilona czy gammy z pewnością pozbawione logiki).

A fakt, że serial jest na podstawie książki nic tu nie wnosi. Owszem, jeśli książka o takiej tematyce powstała w 1931 to z pewnością była odkrywcza. Ale tu nie oceniamy książki z '31 tylko serial z 2020, a ten już odkrywczy nie jest.
Jeśli nie potrafisz rozdzielić tych dwóch mediów to może należałoby się powstrzymać od zabierania głosu.
Nie wspominając o tym, że w dyskusji wypadałoby zachować przynajmniej elementarną kulturę, agresja i epitety wystawiają świadectwo wyłącznie Tobie.

MJ_killer

MJ_killer masz tyle w głowie co Twój avatar.

ocenił(a) serial na 8
suicune90

Mam jedno pytanko do tych, co czytali: co jest w tej złotej skrzyneczce?

dacapo

W książce nie ma złotej skrzyneczki. Kończy się zupełnie inaczej.

ocenił(a) serial na 4
bodymiran1995

mądrzej

ocenił(a) serial na 3
suicune90

Zgoda. Zupełnie nie oddaje idei "tamtego" świata. Spłycony i swoiście, po holyłódzku, podkolorowany...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones