No to skoro masz takie nastawienie do Igi to obecny sezon powinien przypaść ci do gustu .:) Więcej nie powiem bo nie wiem na którym odcinku jesteś bo jeśli na początkowych to byłby dla ciebie ogromny spoiler .

No ja akurat nie mam zbytniego problemu ze spojlerami :)
Gdzieś tu w komentarzach wyczytałam, że w ostatnich sezonach Igi praktycznie nie ma :) Jestem na początku piątego sezonu. Wątek Igi i Marcina jest ok ale wydaje mi się naturalne, że z każdym sezonem schodzą na dalszy plan skoro ładnie się miedzy nimi układa. Rozstanie i kolejne perypetie miłosne Igi byłyby już grubą przesadą :)

No to powiem ci tylko że od 6 sezonu zacznie się stopniowe "wygaszanie " postaci Igi a "ciężar " zostanie mocno przeniesiony na inne postaci Między innymi oczywiście Krzysztofa i Martę . Ale też pojawi się ważna nowa postać siostra Krzysztofa która w późniejszych sezonach będzie miała wiele do powiedzenia . Postać na tyle charyzmatyczna że jedni ją na forum kochają drudzy ( głównie fani Igi ) niekoniecznie . Zrozumiesz w miarę oglądania .

Dziękuję :)

Dla mnie sezon 10 jest beznadziejny. Praktycznie oglądam tylko sceny z udziałem Sylwii i Pawełka, reszta jest niestrawna.

Rzecz gustu.Dla mnie sez na plus. Wiecej Sylwii i Pawla, Krzyska. Do tego nowe postacie tym samym nowe wątki.
Zaleta jest brak krzykliwej Jadwigi. Mogloby się wydawać ze to taka rola, ale okazuje się ze darcie mordy to u niej rodzinne. Trafiłem na serial Zakochani po uszy gdzie pojawia się siostra Kulig czyli Schneider i w ten sam charakterystyczny sposób się drze. Poza tym również gra matkę 3 dzieci każde z innym :D