W 8. odcinku 4. sezonu pojawiła się postać kolegi Krzysztofa ze szkoły podstawowej, który w miał w 4 klasie wystawić go na pośmiewisko. Krzysiek podkreśla, ze było to dokładnie 16 lat 3 miesiące i 18 dni temu o ile dobrze pamiętam. Wychodziłoby na to, że Krzysiek ma mieć 27 lat a to byłoby poważne niedopatrzenie scenarzystów.
Jeśli o mnie chodzi, od incydentu z pozwem rozwodowym seniora Kaszuby, staram się nie analizować zbyt drobiazgowo ;))
Takich wpadek jest w każdym serialu jest mnóstwo umówmy się . Starsi aktorzy grają dużo młodsze postacie i na odwrót . I to nie tylko w produkcjach polskich ale też w hitowych produkcjach zagranicznych . Widocznie scenarzyści nie są aż tak drobiazgowi . :)
W ogóle to wiemy ile Iga ma tak na prawdę lat ? ( wiekiem Pani Kulig tu bym się nie sugerował )
Nie jestem pewna ale Iga chyba 30 a Marcin 35.
Krzysiek nie wiadomo a może on ma 27 lat? :P
W zapowiedziach 1 sezonu było podane, ze Iga ma 30 lat. Nie pamiętam czy było cos pisane odniesie wieku Marcina. Moze Krzysiek ma 30 czy ponad, chociaż chyba kilkanaście lat wcześniej zatrzymal się w rozwoju i dopiero w następnych sezonach dogania czas w absurdalny sposób. Jeżeli dojdzie do następnych sezonów to z pewnością zostanie nominowany do Nobla.
Na początku serialu pisano ....."30 letnia rozwódka z dwójką dzieci........
Jeśli chodzi o Marcina, Kaszuba do Zarzyckiego powiedział... przecież On ma już 30 lat....
Jeśli chodzi o Krzysztofa, Iga mówiła, że to Ona wszystko robiła przez 10 lat będąc z nim, więc
27 lat On chyba nie ma, bo musiala by wyjść za nieletniego. Być może w innych serialach też są wpadki, ale ten dokładnie śledzimy/przynajmniej ja, więc wydaje mi się, że tu jest ich szczególnie dużo. Wynika to też może z tego, że aktorzy w tym serialu dużo improwizują/mówiła pani Joanna
w jednym z wywiadów/ i nie analizują szczegółów.
Wystarczy spojrzeć na którykolwiek serial amerykański dla nastolatków . Tam większość z tych aktorów tam grających nastolatków ma grubo ponad 20 lat . :D
Podam taki przykład Agata Kulesza lat 44 grała w serialu "Pensjonat pod różą " matkę aktorki Patrycji Soliman która ma lat 34 . Więc nie ma co patrzeć na wiek aktora który gra w serialu . Zresztą wiek serialowych postaci też zmienia się w zależności od potrzeb scenariusza . Są też absurdy typu że odległości między serialowymi miastami w trakcie sezonów drastycznie się zwiększają,bądź zmniejszają ,czy sceny letnie są kręcone wczesną wiosną . Nie ma się co tym aż tak przejmować . :) Gdybym zwracał uwagę na takie rzeczy to żadnego filmu czy serialu bym nie oglądał . Bo tu czy tam coś fabularnie się nie zgadza .
Przeciez my nie mówimy tutaj o wieku aktorów, tylko o wieku bohaterów serialu.A to moim zdaniem jakiś sens powinno mieć/. Poza tym wpadki były jeszcze inne nie tylko związane z wiekiem. To są nasze dywagacje, a jeśli Tobie to nie przeszkadza to Twoja sprawa. Mnie czasem przeszkadza. W 3 odc,4 serii
Marcin pije piwo, a potem jedzie samochodem do W-wy. Takich potknięć w tym serialu jest sporo. Uważny widz to zauważy. Stwierdzamy tylko pewne fakty.
"Przeciez my nie mówimy tutaj o wieku aktorów, tylko o wieku bohaterów serialu.A to moim zdaniem jakiś sens powinno mieć/." Przecież pisałem że wiek bohaterów w serialach też lubi ulegać zmianom . Po prostu osobiście nie skupiam się aż tak bardzo na DLA MNIE mało ważnych szczegółach jak to kto ile ma lat w serialu . Ale to jest tylko moje zdanie . Osobiście uważam że żaden serial nie będzie w pełni realistyczny i dokładny we wszystkich szczegółach bo się po prostu nie da wszystkiego dopilnować . Osobiście jestem w stanie wiele wybaczyć serialom byle by niedopatrzenia nie wpływały znacząco na fabułę . A to ile kto ma lat raczej na nią nie wpłynie .
"W 3 odc,4 serii
Marcin pije piwo, a potem jedzie samochodem do W-wy. Takich potknięć w tym serialu jest sporo." Nie pamiętam ile on tego piwa wypił i w jakichś okolicznościach wracał do Warszawy więc nie mogę ocenić tej sytuacji . Aczkolwiek jeśli było to jedno piwo to nie powinien przekroczyć limitu alkoholu w wydychanym powietrzu . I jako prawnik pewnie to wie . Pamiętajmy że ludzie w realu też czasem robią takie ryzykowne rzeczy,ponieważ na przykład sytuacja ich do tego zmusza,albo działają w tz "afekcie " . Za mało szczegółów podałaś żeby oceniać zachowanie Marcina . Kończąc powiem jeszcze że zawsze mogło to być piwo bezalkoholowe . :D ( mało prawdopodobne ale nie wykluczone )
Naprawdę nie rozumiem dlaczego tak rozwijasz ten temat i ciagle negujesz moje uwagi, Napisałam wcześniej, że są to tylko nasze dywagacje na ten temat i stwierdzenia niektórych faktów.
Przecież Ci co tu piszą są fanami tego serialu, pomimo wpadek, więc daj sobie spokój z udawadnianiem, że białe jest białe, a czarne jest czarne. Nie mam ochoty z Tobą się sprzeczać, bo nie ma o co. pozdrawiam.
Pozwól że zacytuje coś ze swojej wypowiedzi "Po prostu osobiście nie skupiam się aż tak bardzo na DLA MNIE mało ważnych szczegółach jak to kto ile ma lat w serialu . Ale to jest tylko moje zdanie ." Ja nic nie neguje ja wyrażam tylko swoje zdanie na pewien temat . A ty możesz się z nim zgadzać lub nie tak samo ja z pewnymi poglądami zgadzam się z innymi nie . Czasem wchodząc w "gorące " dyskusję . Aczkolwiek zawsze staram się zachowywać pewną kulturę wypowiedzi . :) Chyba za bardzo bierzesz sobie do siebie moje odmienne zdanie na pewne tematy . Tylko zastanawiam się dlaczego ? Przecież rozmawiamy tu o zwykłym serialu,więc na prawdę nie ma sensu aż tak się przejmować . :)
Pozdrawiam
Ja chcę tylko przypomniec, że jesteśmy w wątku gdzie jedna z forumowiczek zwróciła uwagę na nieściśłoś zawiązaną z wiekiem Krzysztofa. Ja podjęłam ten temat dlatego, że też to zauważyłam. Inne forumowiczki zastanawiały się nad wiekiem bohaterów, bo było to niejdnoznaczne. Ja też oglądam serial nie dlatego, że wyszukuję wpadek, po prostu ten temat był poruszony w tym wątku. Jak piszesz nie interesują Cię wpadki ani nie wnikasz w wiek bohaterów, więc nie wiem dlaczego bierzesz udział w dyskusji w tym wątku? Poza tym czy użyłam jakiś obrazliwych stwierdzeń, że zarzucasz mi brak kultury?
W którym dokładnie miejscu którejkolwiek z mojej wypowiedzi zarzuciłem ci brak kultury ? Biorę udział w dyskusji bo każdy ma prawo w niej brać udział . :) Pisałem że nie interesują mnie błahostki a nie wpadki uważam natomiast że ten serial wcale nie jest pozbawiony dużo większych absurdów . Takich jak np całkowite właściwie nie wyjaśnione zniknięcie postaci Asi ( która przez 3 sezony była jedną z główniejszych postaci ) czy Adama . Więc jak widzisz ja też dostrzegam wpadki w tym serialu i to poważniejsze biorąc pod uwagę fabułę niż nieścisłości co do wieku Krzyśka .
Pozdrawiam
Masz racje. Ten serial posiada wiele wpadek. Przecież w każdym serialu, zarówno polskim, jak i zagranicznym, występują wpadki. Są one mniejsze i większe i nie zawsze sa od razu widoczne tak samo, jak i reakcja na nie. Zresztą dotyczy to nie tylko seriali ale nawet produkcji filmowych. Przyczyny są różne i często bardzo błahe.
Widzę, że pod moim postem rozgorzała dyskusja. Co do tego picia alkoholu przed jazdą, to kiedy wyjeżdżali z Warszawy pili wino, więc jest to podwójne niedopatrzenie. I to niestety nie jedyna wpadka odnośnie przepisów ruchu drogowego- czy to, że samochód Marcina jest zabytkowy zwalnia go z zamontowania pasów bezpieczeństwa i przewożenia dzieci w fotelikach albo przynajmniej na podstawkach?
Dokładnie tak. Wspomnę jeszcze pozew rozwodowy Kaszubów,
telefon prywatny pokazany na ekranie na który dzwonili ludzie do Kaszuby. To są te większe i bardzo zauważalne wpadki. Nie będę tu pisać o pomniejszych. Jeszcze raz zaznaczam, mimo tych niedociągnięć jestem fanką tego serialu jak dotąd. Być może w innych produkcjach tego nie widzę, ponieważ podchodzę do nich mniej emocjonalnie i tak jak wiele fanek z tego forum wracam do odcinków.
"telefon prywatny pokazany na ekranie na który dzwonili ludzie do Kaszuby" No i tu się popisali po całości trzeba to przyznać . wobec takiej wpadki to nieścisłości co do wieku bohaterów to pikuś przyznacie . Swoją drogą to przeraża mnie "inteligencja " niektórych ludzi . No chyba że te wszystkie telefony to jakieś dzieciaki wykonały . No ale nie sądzę bo który dzieciak wyłapał by taki szczegół jak numer telefonu . W ogóle zastanawiam się komu takie pomysły do głowy przychodzą,by wydzwaniać po numerach z seriali . :D
Odnośnie pasów . Jeśli samochód fabrycznie ich nie posiadał to właściciel nie ma obowiązku ich montować . I to nie tylko dotyczy to samochodów zabytkowych,ale i zwykłych użytkowych . Wiem bo sam posiadam starego dostawczaka z 86 roku gdzie fabrycznie nawet nie ma miejsc na zamocowanie pasów . A samochód normalnie przeglądy przechodzi i to nie po tz "znajomościach " . Co do fotelików nie wiem jak to jest . Ale na zdrowy rozum fotelik ma sprawiać żeby dziecku można było łatwiej zapinać pas i żeby dosięgało do zagłówka . A jeśli ani pasów ani zagłówków nie ma ? Co niby wtedy ma taki fotelik dawać ? Ale przyznam że tu akurat nie wiem jak to jest prawnie uregulowane obecnie . Słyszałem tylko że teraz starsze dzieci jeśli dosięgają do zagłówka nie mają obowiązku używania podstawek . Ale czy to prawda nie wiem .