Pewnie będzie tak, że Magda omami go sobą, Kaszuba będzie za nią latał z wywieszonym językiem, a gdy już "będzie jadł jej z ręki" pięknie i z hukiem go porzuci, ot tak, dla sportu i tego zakładu, no a Marcin się z trudem pozbiera. Tylko wtedy bym chciała, żeby wówczas musiał mocno o Igę zawalczyć, żeby go ta sytuacja raz na zawsze czegoś nauczyła.
On będzie latał za Magdą, która wedle opisu ma być połączeniem wykształconej i eleganckiej Aśki z temperamentem Igi. Może dlatego Kaszuba tak szybko się skusi. A za Igą będzie latał ten młodzieniec Adam - ciekawe jak to uzasadnią ? Zauroczy się jej biustem ? Bo nie chyba sytuacją rodzinną, którą już zna. Co ta Iga ma w sobie, że przyciąga wszystkich facetów młodych i starszych, przy kasie lub nie...Przecież Warszawa to duże miasto i jest w czym wybierać, trochę naciągana ta nasza Marlyn Monroe...
Magda od razu przystępuje do ataku. Kiedy Marcin zauważa, że to dziwne, że tak wspaniała dziewczyna jest sama w dniu swoich urodzin, prawniczka decyduje się na miłosne wyznanie. - Bo od kiedy pamiętam, czekam na ciebie. Zawsze cię kochałam i nic się nie zmieniło... - przyznaje Magda. o kurde
http://superseriale.se.pl/kulisy-seriali/o-mnie-sie-nie-martw-2-sezon-odcinek-8- marcin-spedzi-noc-z-magda_577592.html
jak na taką inteligentną i sprytna to w dosyć prosty żeby nie powiedzieć prostacki sposób chce go zdobyć
Wow, skąd masz te słowa? O_o Tak się zastanawiam, czy to szczerze, czy też taka podpucha tylko... Bo trochę takie naciągane mi się takie wyznanie wydaje, no chyba, że naprawdę tak jest, ale jakoś dla mnie na razie to jakaś ściema.
I w ogóle się nie dziwię, że mecenas będzie biegał za tą Magdą, bo on jest tych, co to chcą "zjeść ciastko i jednocześnie mieć ciastko".
Z jednej strony czuje coś do Igi i gdy są razem sam na sam zapewnia ją, że jest jego przyjaciółką, nie da jej skrzywdzić... i takie tam frazesy, ale w towarzystwie innych osób mówi, że Iga jest jego.... znajomą. Nie potrafi być z nią na serio, ale nie chce też z niej zrezygnować, tak by mieć ją na wyciągnięcie ręki i latać do niej z każdym problemem... bo tak jest mu wygodnie... W sumie trochę to przypomina relację z Aśką, której nie kochał, a chciał mieć ją (może nawet chce nadal) przy sobie....
Wydaje mi się, że Magda mogłaby być kolejną kobietą do kolekcji mecenasa Kaszuby....
No bo mężczyźni są z natury poligamistami, lubią mieć kilka w odwodzie, jedną do seksu, drugą żeby nią pochwalić i dopóki kobiety na to pozwalają i nie wymagają jasnych deklaracji to sobie korzystają. Kaszuba ukrywa związek z Igą bo wśród znajomych będzie obiektem kpin (w sumie to już jest ), bo czy może się Igą pochwalić?
Gadomska zaczęła z grubej rury, bez ogródek - z jednej strony usprawiedliwia ją to, że zna Kaszubę nie od dziś, chce poza tym przyspieszyć bieg wypadków (ma tylko miesiąc!) i osiągnąć zamierzony cel, a nic tak mężczyzn nie rozpala jak otwarty komunikat od atrakcyjnej kobiety....