"Iga próbuje dojść do siebie po załamaniu się jej nadziei i po powrocie do dawnego życia. Nie
potrafi cieszyć się zdemaskowaniem Ostrowskiego, ani tym, że Ewa i Teresa nie muszą martwić
się o przyszłość. Postanawia odejść z pracy, zapomnieć o Marcinie. Mężczyzna ma wyrzuty
sumienia, że nie zachował odpowiedniego dystansu w relacji z Igą. Nieoczekiwanie spadają na
niego poważniejsze kłopoty."
Znalazłam w internecie foty,które pokazują,że Marcin prawdopodobnie odbierze poród Ewy :))
W 9 odcinku ''O mnie się nie martw'' Iga jest załamana obrotem sytuacji i odchodzi z pracy. Nie chce mieć już nic wspólnego z Marcinem, ani z jego dziewczyną.
Marcin ma wyrzuty sumienia, że jego relacja z Igą posunęła się aż tak daleko. Jednak zdaje sobie sprawę, że Małecka nie jest mu obojętna.TUŻ PRZED ROMANTYCZNYM WYJAZDEM Z ASIĄ DO BARCELONY, KASZUBA JEDZIE DO IGI ! Zostawi Asię dla nowej ''przyjaciółki''? Wszystko wskazuje na to, że romantyczny wyjazd się nie odbędzie, bo Marcin wybierze Małecką.
Aaaaa Jaram sięę ! XD
Pewnie pojedzie do Igi przekonać ją żeby nie rzucała pracy. Jakoś za szybko to by poszło jak by już teraz byli razem. Poza tym Kaszuba się zmienił ale jednak Iga to sprzątaczka z dwójką dzieci więc pewnie będzie walczył z tym uczuciem.
coś mi się wydaje, że tu nie będzie żadnych romantycznych scen, bo oboje będą chcieli chłodno podejśc do tego co się wydarzyło. Marcin będzie myślał ze zdąży na samolot i dlatego jeszcze pojedzie do Igi przekonac ją zeby nie rzucała pracy, a tu nagle sytuacja z Ewą się potoczy tak jak się potoczy i to będzie ważniejsze w danej chwili niż samolot do Barcelony:P
Trochę poszperałam i znalazłam fotki : ) To chyba te :D http ://www.telemagazyn. pl /serial/548513/o-mnie-sie-nie-martw/odc9
Właśnie ja też tak myślę. Przyjedzie do Igi, Ewa zacznie rodzić, a Marcin pewnie spóźni się na samolot.
https://www.facebook.com/334267110059224/photos/pcb.376075522545049/376074659211 802/?type=1 kolejne zdjęcia z tego odcinka? :D
Mam nadzieję, że tymi kłopotami nie będzie ciąża tej całej Asi. To by był cios poniżej pasa jak z telenoweli. E, to skoro on przyjedzie do niej to pewnie w tym samym momencie Ewa zacznie rodzić i tak się skończy odcinek.
http://vod.pl/seriale/o-mnie-sie-nie-martw/2v9lj Zdjęcie z cyklu: "Oddychaj spokojnie! Wdech - wydech!" :)
Oj, oglądałam na vodzie. Powiem Wam, że najbardziej emocjonalny odcinek ze wszystkich. Między Igą a Marcinem iskrzyło i niekoniecznie w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Duży plus bo fabuła w 9 odcinku była bardzo życiowa. Żadnych słodkości. Tak właśnie by to wyglądało po tym co się działo w poprzednich odcinkach. Widać tą przepaść poglądową i moralną między bogatym adwokatem a ubogą matką dwójki dzieci. Jestem teraz jeszcze bardziej za Igą i za... Asią ale Marcinek to mnie dzisiaj ostro wkurzył w tym odcinku. Jednak dobrze, że pokazują skazy jego charakteru. Nie jest nierealnie czarującym, zawsze milutkim facetem. Zobaczycie same to się przekonacie o co chodzi ;)
nie moge obejzec na vod bo mi nie działa a na iple nie mam kasy, a czym cię tak wkurzył co powiedział lub zrobł?
Nie napiszę Ci co konkretnie mówił ale był dosyć niemiły dla Igi, zwodził Aśkę a najbardziej mi się nie spodobało kiedy powiedział Idze żeby poszła do domu bo ma dosyć słuchania tego co mówi. Cały odcinek się kłócili. Potem znowu jęczenie ,,Iga, przepraszam''
no to zeczywiście chamsko jak jej powiedział zeby poszła do domu, Iga odeszła z tej kancelari ?
No super... A ja płaciłam za to a tu za darmo można ;/ Tylko w sumie coś na seansiku nachrzanili bo nie można normalnei oglądac i się nie otwiera odtwarzacz.
Od Aśki mógł odebrać. Czekała na niego na lotnisku. Na Idze też nie musiał się tak wyzywać. W zyciu to ja takiego bym ochrzaniła równo za takie nieodpowiedzialne zachowanie ale to tylko serial więc w sumie co tam. Wolałam jak robił do Igi maślane oczy haha
a była już ta scena z porodem (z fotek?) czy było w ogóle cokolwiek miłego między Igą a Marcinem? po co przyjechał pod kamienicę? niech ktoś coś opowie :)
Była. Przyjechał bo się dowiedział, że ona odchodzi z pracy ( reakcja Marcina jakby miał zwymiotować za chwilę haha) Na końcu jest w miarę miła scena. Tych romantycznych nie było. Kulig mówiła, że ich będzie przyciągało i odpychało od siebie i to drugie teraz się dzieje.
Ogólnie odcinek dobry fajnie ,że Iga wygarnęła Marcinowi dziewczyna ma swoje zdanie i tego się trzyma .Zrobiło mi się żal Aśki w sumie w tym odcinku jak biedna czekała na lotnisku .
Mnie też ale też szkoda mi było Igi bo przez to, że nie ma wykształcenia i kasy to ją takie dupki nadziane traktują jak popychle. Mam na myśli tego klienta kancelarii.
Też mi żal Igi nie ma łatwego życia to też tak emocjonalnie reaguje.Jedyny + dla Marcina to to, że powiedział jej ,że jest zbyt wyrozumiała dla Krzyśka w sumie ma racje bo to przez niego w większości Iga ma problemy
Dobrze, że powiedział, że nie uważa ją tylko za sprzątaczkę. Ogolnie to Marcin był jakiś nabuzowany w tym odcinku. Podejrzewam, że to dlatego, że coraz bardziej zdaje sobie sprawę z uczuć do Igi a chce z tym nadal walczyć więc się na nią wkurza a nie rozplywa jak kiedyś w stylu ,,Jest pani taka bezpośrednia.'' . Krzysiek jest bezczelny ale najśmieszniejszy z nich wszystkich. Mam nadzieję, że jednak wkrótce się wyniesie i przestanie pasożytować a jednocześnie scenarzyści pociągną dalej jego wątek.
Może znowu jakieś leki brał :P Wkurzył się na Igę ,że zbyt pochopnie ocenia ludzi .Pewnie jeszcze długo będzie wypierał się uczuć .Krzysiek sobie jeszcze trochę pomieszka z byłą żonką :P Znając jego pomysły Iga się tak łatwo go nie pozbędzie
Jak będą razem to pewnie w 13 odcinku dopiero a i tak pewnie w typowym stylu polskich seriali znowu coś w nowy sezonie ich rozdzieli.
No bo tak zrobiła ;) Mądra dziewczyna. Bilet się nie zmarnował i wakacje spędzi sobie.
Ależ dziwny odcinek, chłodny, ale zgadzam się z tym, ze takie relacje Igi i Marcina powinny byc, jak w życiu. Niektóre sceny według mnie naciągane, zwłaszcza momenty kiedy Kaszuba decyduje się jechac do Igi przed wylotem, a potem w taksówce kiedy ten jego telefon dzwoni a on się nie może zdecydowac co zrobic. Po co tak naprawdę do tej Igi musiał jechac? Nie wiem. Naciągane bardzo, nieprzekonywujące. W ogóle cała scena porodu wydaje mi się trochę przerysowana.
Faktycznie różnice między Igą i Marcinem się uwidaczniają coraz bardziej, strasznie wszyscy ją wręcz poniżali w kancelarii, aż mi jej szkoda było. Ale jakoś zaczyna mnie denerwowac ten jej ciągły krzyk i porywczośc. Tak jakby wszystkie rozumy pojadła. Trochę to prostackie mi się wydaje, takie walenie w twarz co myśli, zwłaszcza w sądzie, gdzie powinna rzeczowo mówic o faktach a zachowywała się zdecydowanie poniżej swojej inteligencji. Trochę swoim zachowaniem mi przypominała Teresę z odc. 8;) . Wiele by zyskała, trzymając czasem język za zębami (chociaż faktycznie wiele tez zyskała swym gadulstwem jak dotąd). Widac już, że Marcin zmienił swoje podejście do ludzi pod wpływem Igi. Przed poznaniem jej pewnie nie postąpiłby tak z tym klientem, jak w tym odcinku. Teraz chyba wreszcie dała mu w pięty Asia, tym smsem z Barcelony. Może wreszcie sam zrozumie jaki zagubiony jest i że wcale nie jest najmądrzejszy. Biedna Aśka ale chyba szybko się otrząśnie :)
Według mnie Marcin miał do tej pory za łatwo w życie wszystko co chcia to miał, nie przejmowal się uczuciami a tu nagle zjawia się Iga i mu troche burzy ten łatwy powierzchowny swiat i nie nie wie co zrobić niby coś do niej czuje ale się boi. W realnym życiu taka relacja była by jeszcze bardziej trudna. No ale dzięki temu serial jest ciekawy. Nie może być za łatwo:)