tak fajny i ciekawy się zapowiadał a tu bum ! masakra- jak można z takiej znajomości bez żadnych "typowych" serialowych momentów przejść z pan pani do pocałunku!!! tyle nie wykorzystanych okazji! jak zaczęłam oglądać odcinek nr 8 sprawdziłam czy przypadkiem nie ominęłam jakiegoś odcinka :] i znajomość powinna być spontaniczna lub zbudowana poprawnie to przecież serial- zero konsystencji. tak sie ucieszyłam ze w koncu bedzie jakis fantastyczny serial POLSKI który chetnie obejrzę i do niego wróce ...gra aktorska super tylko ten ich związek ...
A mnie się właśnie podobało bo wyszło tak spontanicznie nikt by się nie spodziewał ,że Marcin pocałuje Igę a tu proszę taka niespodzianka
Mi też się bardzo podobał ich związek i pocałunek. Jedyne co mi się w tym serialu nie podoba to ich zachowanie po pocałunku (zachowują się tak jakby tego pocałunku nie było). I to co Marcin powiedział na końcu 8 odcinka... gdy Iga sama z nim chciała spędzić czas...
No w sumie dla mnie to też trochę dziwne ,że nic nie wspomnieli o pocałunku co do zachowania Marcina to myślę ,że po rozmowie z Aśką uświadomił sobie ,że czuje coś do Igi i pewnie myśli iż nie jest odpowiedni dla niej
Mnie też to zaskoczyło. On się boi zaangażować bo wie, że może dużo stracić. Aśka jest ,,dobrą partią'' , może się zemścić za zniewagę i powiedzieć tatusiowi żeby go zwolnił. Z resztą związek z biedną kobietą, reakcja jego otoczenia, codzienne problemy, jego styl życia. On balangowicz a on odpowiedzialna matka. Mimo uczuć do Igi to nadal ma to materialistyczne podejście do życia.
Miałam to samo wrażenie oglądając 8 odcinek :-) Zaczęłam 5 minut później i najpierw zachodziłam w głowę, jak w ciągu 5 minut tyle się wydarzyło. Potem doszlam do wniosku, ze chyba przegapilam jakis odcinek. Ogólnie serial ok. Najbardziej podoba mi się Warszawa. Pieknie pokazana. Chociaz śmieszne jak zlepiaja różne miejsca, daleko od siebie, a wygląda to tak, jakby jendo piekne miejsce było koło następnego :-) Irytuje mnie maniera aktora grającego Marcina. Zdecydowanie brak mu warsztatu. na tej rozprawie z matka Ewy to prawie sie rozpłakał. Nie podoba mi sie jako aktor. Taki mydłek. Najfajniejszy jest były mąz Igi i Ewa. Iga też za bardzo przerysowana, jak dla mnie.
serial jest przerysowany, ale mnie się akurat to właśnie dlatego dobrze ogląda. Na tej scenie jak Krzysiek pobił Ostrowskiego to płakałam ze śmiechu! Myślę, że zycie na codzien jest troszkę nudne i dzięki takim serialom jest ciekawiej. Mnie sie podoba i Iga i Marcin, kompleeetnie do siebie nie pasują, a jednak ich do siebie ciągnie - tu akurat jak w życiu :) czekam na więcej!
mąż Igi jest najlepszy i te jego komentarze :) odcinek nr 9 trochę się poprawił w treści i dużo niespodzianek :D
No jest fajny, chociaż ma wiecznie glupkowaty wyraz twarzy, chyba go nigdy na poważnie nie wezmę nawet jak coś mądrego powie;)
Domagałę będzie niedługo można oglądac w nowej komedii romantycznej "Dzień dobry, kocham Cię". Będąc w kinie widziałam zwiastun tego filmu i zapowiada się sporo naszego Krzysia na ekranie, jest tam kolegą głównego bohatera ;)
Ale Marcin bardzo dziwnie się zachowuje...może któś mógłby mi wytłumaczyć dlaczego w 9 odcinku cały czas powtarza żeby oddzielać życie prywatne od zawodowego i że tak naprawdę nic jej nie zrobił, że to był jakby "przypadek" jak ją pocałował...olewa to co pomiędzy nimi się zdarzyło...
Nie rozumiem i nie podoba mi się takie zachowanie :/
To wygląda trochę tak jakby częśc rzeczy działa się poza ekranem, a przynajmniej poczatek 8 odcinka tak mi zasugerował bo tez się nie spodziewałam tego, co tam pokazali. Serial oczywiście ma swoje mankamenty ale ogólnie jest w porządku.
W pierwszym odcinku, który jakoś mnie nie zachwycił, Marcin z tym swoim prawie nieustannym uśmieszkiem wręcz mnie odpychał, ale później jakoś przestało mi to przeszkadzac, bo uśmiech ma piękny:P Ale rzeczywiście jego reakcje w sytuacjach zaskoczenia, kryzysu, czy podjęcia decyzji mnie po prostu rozbrajają, ta jego mimika zagubionego dziecka. Bardziej mi do śmiechu niż do rzeczywistego nastroju sytuacji, ale to w końcu to z założenia serial komediowy więc może tak ma byc :D