PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=720696}
7,3 18 tys. ocen
7,3 10 1 18108
O mnie się nie martw
powrót do forum serialu O mnie się nie martw

obejrzałam przedpremierowo 5 odcinek. i znow został poruszony wątek brata pilota (na złość jego imię mi wyleciało z pamięci). SPOILER w końcowej scenie tego odcinka pojawia się były mąż Sylwii.
czy nie sądzicie iż brat pilota (który niby ma problemy z prawem) i były mąż Małeckiej to jedna i ta sama osoba?

użytkownik usunięty
Domcia_9

Raczej nie. Sylwia jednak trochę czasu z Igorem była i na pewno znałaby jego brata.

ocenił(a) serial na 8
Domcia_9

To jest prawdopodobne, jeśli oczywiście Sylwia nie znała brata. Wygląda na to, że Igor wyszedł z więzienia warunkowo i być może w tym czasie okradł brata. Nazwiska mogą mieć inne, ponieważ są braćmi przyrodnimi. Nie jest to wcale nieprawdopodobne. Ich małżeństwo było na dziwnych zasadach. Ślub na Kasprowym bez rodziny, cały czas jakieś wyjazdy i balowanie, tak, że mogła Sylwia rodziny nie znać, szczególnie przyrodniego brata, a w sumie byli ze sobą tylko pół roku.

zdybelkrystyna

To jest prawdopodobne. Ale jest kilka niejasności. Nazwiska mogli mieć różne, ale Sylwia w 10odc. pojechała z Marcinem do mieszkania brata Igora, czyli znała jego nazwisko, albo tylko znała jego adres. Kobieta myjąca okno chyba wymieniła jakieś nazwisko, już nie pamiętam, ale to mogło być nazwisko pośrednika.
Sylwia nie zmieniła nazwiska, ale jeśli Igor mieszkał z bratem, to powinien coś o Sylwi- swojej żonie powiedzieć.
Chyba, że Mariusz tam tylko pomieszkiwał, bo stale latał, potem przeprowadził się, może mniejsze mieszkamie wyjnajął. Ślub Sylwi i Igora był legalny. Chyba, że to była taka tajemnica i nikt poza Igorem z jego rodziny o Ślubie w ogóle nie wiedział. zastanawiajace jest, że Sylwi nie interesowało kim są jego rodzice i jak jego brat wyglada? Pół roku byli ze sobą, to tylko balowali?
Skąd Igor znałby nowy adres swojego brata, skoro on się przeprowadził, gdy Igor już siedział.
Możliwe, że Igor włamał się do mieszkania, ale nie wiedział, że to mieszkanie jego przyrodniego brata, też mogło tak być.
Złodziej,który się włamał do mieszkania Ewy, też nie wiedział, że trafi na Krzyśka.
Mariusz nie wspominał, że jego brat siedział, bo jednak 3 lata to nie jest mało by o tym nie wiedział.
Ktoś pokrył koszty procesuIgora, pewnie matka. Chyba Mariuszowi by o tym powiedziała, to też jej syn.
Ale mina Igora gdy zobaczył Sylwię z Mariuszem była zdziwiona, myślałam że był zdziwiony, że to nie Marcin.

ocenił(a) serial na 8
Pralinka_fw

Przecież ja tylko napisałam, że taka możliwość istnieje,a nie, że tak jest. Z niczego nie wynika, że Igor mieszkał u brata, Sylwia znała tylko adres brata. brat Mariusza prawdopodobnie mieszka z matką, która jest nadopiekuńcza. Pewne fakty pasują do Igora, ale czy to on?? to tylko nasze skojarzenia.

zdybelkrystyna

Ja też napisałam, że to prawdopodobne, ale zstanawiające jest to, że Sylwia nie interesowała się rodziną Igora. Za dużo niejasności w tym zwiazku było, nic nie było jasne, tylko to, że się pobrali. Brat przyrodni latał, więc mógł nie wiedzieć nawet o tym, że się ożenił. Wiele jest tak dziwnych wątków w serialu, bo np. dlaczego babcia Helenki przez 10lat jej nie odwiedziła, tylko dała pieniądze Filipowi, nawet nie mając pewności, czy Filip tego nie zmyślił. Skąd niby wiedział że ma córkę Heldenkę, skoro uciekł gdy Iga była w ciąży(ja pamietam, że on ją zostawił z małym dzieckiem)? Skąd wiedział gdzie mieszka, podobno z Krzyskiem dostali mieszkanie na Żelaznej z ADM? Iga podobno nie mogła Filipa namierzyć, a to znaczy, że nie miała z nim żadnego kontaktu do momentu pojawienia się w dziwnych okolicznościach. Dlaczego dopeiro teraz wyszła sprawa pierwszej miłości Igi, Marcin z Krzyśkiem nie takie rozmowy wspominkowe odbywali przy piwie i nic się wcześniej nie wygadał, tylko teraz nagle imię czy nazwisko skojarzył, sprzed 14lat.
Dla mie to tak specjalnie by Idze dołożyć, by zrównoważyć pocałunek Sylwi. Nie wierzę, że Iga tak o Marcina walczyła, ma z nim dziecko i nagle przeżyje jakieś zauroczenie z byłym. Wspomnienia ożyły, stąd taka zażyłość między nimi, ale nie to żeby się całować! Nie po ślubie z Marcinem. To jakieś dziwnie tajemnicze jest i raczej nieprawdopodobne w przypadku Igi. Ale Iga i Kuba mówili że oboje nie kłamią, czyżby to samo co było z Sylwią i Marcinem? Marcin mówił, że jest niesamowicie odpowiedzialny, a Sylwia mówiła, że nie uznaje romansów w pracy. Czyżby to dotyczyło wszystkich w serialu, żadnej prawdomównej i szczerej osoby nie było?
Igor to lekkoduch, ale chyba coś tam o sobie mówił, nie wierzę, że każde pytanie Sylwi o rodzinę zbywał i ją wywoził gdzie tylko chciał? Za dużo czasami niejasności.
Igor obserwował Sylwię, ale gdyby była z Marcinem, którego poznał, to chyba by do nich podszedł, ale jakby cofnął się, bo być może rozpoznał swojego brata przyrodniego.
Cypriański coś wspominał o "tąpnieciu" między Sylwią i Mariuszem, ale podobno to nic złego, to całkiem możliwe, że scenarzystki tak to wymyśliły, nie zawracająć sobie głowy szczegółami.

ocenił(a) serial na 7
Domcia_9

To byłby już za duży z bieg okoliczności, nawet jak na ten serial :D

ocenił(a) serial na 8
Domcia_9

ej to by bylo niezle :)))