Im dalej tym coraz gorzej, ale zobaczymy. Na 3 odcinku, chyba gdzieś w połowie usnąłem. Budzę się (miałem wrażenie po krótkim czasie) i widzę świetną scenografię, ktoś chodzi w otoczeniu "organicznych" dziwacznych konstrukcji, gęsta atmosfera, i niepokojący podkład dźwiękowy... myślę sobie ... no to wygląda ekstra klimatycznie. Okazało się że odcinek 3 się skończył i Disney z automatu przełączył mnie na pierwszą cześć filmu Alien z 1979r. Ten film miażdży klimatem i według mnie efekty specjalne, a przede wszystkim scenografia zupełnie się nie zestarzały. Potem oczywiście dokończyłem 3 odcinek i jestem coraz to bardziej rozczarowany - jeszcze na koniec odcinka utwór Metallica - istna żenada.