Po obejrzeniu pierwszego odcinka, mam duży niesmak.
Nie spodziewałem się nie wiadomo czego, ale mam wrażenie, że serial został nagrany bez totalnie żadnego pomysłu, ot "kręcimy i jakoś to będzie".
W zasadzie mam wrażenie, że po nakręceniu serialu nikt go nie obejrzał w celu usunięcia jakiś absurdalnych...
Po pierwszym odcinku i niesamowitych recenzjach czuję się zawiedziony. Pierwsze 5 minut to 1 do 1'go wizualna kopia oryginałów, potem wszystko jedzie w dół. Przeciągane sceny, fetysze dzieci w ciałach dorosłych, chaotyczne sceny. Nic mnie nie wciągnęło jak na pierwszy odcinek. Scenariusz (tego odcinka) jakiś taki...
Androidy nagle mogą się przekszatałcać jak T-1000 i potrzebują maski tlenowej?
Akcja ratunkowa z karabinami maszynowymi?
Wręcz komicznie to wygląda jak idą w szyku z bronią gotową do strzału i krzyczą "save and rescue".
Postać obcego, który wygląda jak kukła wożona na wózku.
Dzieci przeniesione do ciał Androidów...