Co najbardziej mnie uderza to brak powagi ze strony załogi na to co się dzieje. Dialogi ciężkie do słuchania, nienaturalne. Te kleszcze to już w ogóle przegięte. Nauczyły się otwierać pojemnik i maja system obronny o mocy broni biologicznej (został on chyba tylko po to wymyślony by jakoś ubić dwóch członków załogi bo chyba nie było innego pomysłu). I to wszystko w tych ich malutkich ciałkach. Dochodzi jeszcze Obcy który jest niczym karykatura. Pokraczny i śmieszny a taki nie powinien chyba być. Zawiedziony jestem....
Nie mów, że się doszukujesz logiki w biologicznej budowie stworzeń w uniwersum, gdy tytułowa maszkara ma kwas zamiast krwi, jest uber drapieżnikiem ale zęby ma jak przeżuwacz trawy, ma strasznie długi łeb a jest głupszy od szympansa, nie je ale rośnie jakby jadł ze 3 tony dziennie a jego jaja mogą sobie leżeć milion lat i nadal żyją. Przecież jeszcze ci zostały dwa stworki o których mało wiadomo, tam też nas zaskoczą.