123 mic mic. Jako fan obcego stwierdzam, ze to najsłabszy odcinek do tej pory. Dziekuje za uwage.
Masz cos do powiedzenia o odcinku czy moze masz jakis problem z glowa ze sie przyklejasz jak mucha do gowna o korzystanie z forum? Dybiesz tak na kazdego, czy masz jakies socjopatyczne kryteria ?
tak dziwne wychodzi, ze ten odcinek rozjechal w dwie strony opinie, albo ze najlepszy albo ze najgorszy. Mnie chyba odpowiada najbardziej jak jest zmieszany klasyczny set z nowszymi dodatkami niz takie pelne pchanie tego w typowy serial. Ale i tak dobrze jest to wszystko zobaczyc.
Ja to inaczej widzę. Dzięki temu odcinkowi wcześniejsze nielogiczne zachowanie Kirsha zostało w dużej mierze usprawiedliwione. Rozumiem, że głównym zarzutem wobec odcinka urażonych fanów jest, że ta panna "oswoiła" obcego i go wypuściła z labu. Ale serial konsekwentnie od dosłownie pierwszych minut odcinka 1 buduje podwaliny takiej decyzji. Wendy oszczędziła skorpiona, uważając, że jest niebezpieczny ale ma swoje cele i po coś żyje. Potem każdy odcinek pokazywał po troszku utratę wiary w ludzi (czasem niezdarnie ale takie było zamierzenie) i to, że nowy skorpion - obcy też zasługuje, żeby żyć i go poznać. Jednocześnie wprowadzili tak antypatycznego tego bosego ciula, że dosłownie nikt w tym serialu go nie lubi i ostatecznie Wendy, która go nazywała cudownym chłopcem też już go nie lubi. Ostatecznie po wymazaniu pamięci rudej ma już uraz do wszystkich ludzi jak leci, nawet tej miłej naukowiec. Nie brakuje to logiki a raczej może lepszego pokazania tej jej przemiany. Poza tym jest to najbardziej dynamiczny odcinek, dużo się dzieje, jest sporo elementów gore, super akcja z rudą. Nie podoba mi się nieco groteskowa śmierć Artura i inne takie ale dla mnie ocena na plus.
Identycznie uważam. Nie wszystko jest dopracowane w serialu, jednak dla mnie nadrabia zaletami. Głupie lub niebezpieczne zachowania dzieci syntetyków są jak najbardziej logiczne przez ich wiek. Było to ryzykowne wsadzać dzieci, szczególnie jak Nibs niestabilne psychiczni (co sami podkreślili, ze wybrali ją z powodu traum), w roboty, ale teraz Cudowny Chłopiec ponosi tego konsekwencje. Zresztą jego stosunek do współpracowników, Kirsha i Wendy przysporzy mu problemów. Wendy będzie chroniła ksenomorfa, choć ciekawe by było jakby dla dobra ludzkości pozwoliła mu zginać w 2 lub 3 sezonie, bo on/ono będzie o nią dbało, tak z czasem Wendy może zauważy, ze nie potrafiłoby koegzystować z ludźmi. Choć mnie by zadowoliło jakby go porzuciła samotnego na bezludnej wyspie, żeby sobie dociągną do końca swych dni. Ale to raczej z tym empatycznym pomysłem jestem w mniejszości :D