Chyba dekady, ten odcinek był tak fatalny, że nie przypominam sobie żebym ostatnio widział aż tak zły, nudny i całkowicie nielogiczny finał sezonu jakiegoś serialu. Nie wiem czy oni robią to specjalnie czy co.

Aż słów brakuje, to Oczko do tego nieboszczyka na plaży to się chyba teleportowało... nie żeby bliżej nie było kogoś pod ręką.

Pomijajac fakt ze ono nie potrzebuje zywiciela zywego.

No właśnie to było super! Zombifikujące oczko mega mózg, które zna pi i jest prawie niezniszczalne ile by nim nie rzucać. To było chyba najbardziej mega.
Mam ulubionego obcego - właśnie to oczko

Nie ma sensu rowniez jak reszta watkow,dla pokolenia z moze to jarac,jak di niego nalezysz to sie nie dziwie.

No weź. Było przerażające! I to najbardziej. Nawet rude dzieciorobotoidy traciły ze strachu rozum.

Wątek Oczka miał potencjał, powiem więcej nawet bardziej mnie zainteresował niż sam Obcy. Jednak jak większość został okrutnie zmarnowany szkoda.

Czyli kolejny kultowy zabójca sprowadzony do roli zwierzątka zbuntowanych dzieciaków. Oczko zapewne zostało na następny sezon, ale już wiadomo że to cukierkowy serial gdzie dzieciaki rządzą więc raczej ciężko liczyć na jakiś ciekawy zwrot akcji.

No w pierwszym sezonie rozwój akcji był bardzo ciekawy. Cały czas coś nowego

Co jest źle? "Tragedia" każdy może napisać. Podaj konkrety. Maruderzy chcieli by dzieci wreszcie pokazały sile i jest co żądali: syntetyki przejęły władzę,a tu nadal źle? :/ Chyba, ze nie byłeś/łas jednym  z nich.

Widze zalety odcinka. Było napięcie w odcinku czego czasem brakowało czyli była walka CJ o życie, ucieczka przed Oczkiem. Przewrotny koniec, bo to dzieciaki przejmują rządy. Były one tez irytujące, ale nic w tym negatywnego, bo były już takie wcześniej, to części ich charakterów z powodu wieku. 

Podoba mi się pokazanie poglądów na świat, dostrzegania skomplikowania wielu spraw, widzenia niuansów i dojrzałości CJ w porównaniu do jego, będącej dzieckiem, siostry, Wendy. Ona i reszta zgrai zachowuje się dziecinnie i nie widzi, ze sami stają się bezwzględni. A mina lekarza pokazuje, ze obawia się jakie ich zachowania mogą się stać.

Bardzo ciekawa jestem poprowadzenia postaci naukowca, gdy Oczko przejęło jego ciało.

Ty to oceniasz jakby to był film "Mali agenci". Ale jak ktoś robi film reklamując się marką "Obcego" to fani czy chociażby ci co lubili poprzednie części chcieli podobny film czy tam serial. A tak to mamy Sci-Fi o zbuntowanych androidach z mentalnością dzieci, wytresowanym obcym i dobro wygrywa. Jeśli zostaną przy formule familijnej gdzie dzieci ratują świat to szkoda. 2 sezon zapewne bedzie że konkurencja ruszy po swoje (ta azjatka) a czarny przypomni sobie jak być ojcem i przygarnie sierotki i zniszczą kolejną korporację. Jedyna co tam jest ciekawego to oczko, skąd się wzięło i czym jest. Ale to będzie tak do oglądnięcia w razie jakby jakiś motyw był potrzebny w następnych produkcjach żeby nie być do tyłu z fabułą. Ogólnie 2 sezon może nie powstać. Ale szkoda będzie motywu z oczkiem.

Brak konsekwencji.   Ten serial jest tak glupi, ze az glowa mala.  osadzenie dzieci w cialach jest swietnym pomyslem, ale jednoczesnie pcha w glupkowaty sposob cala fabule " do przodu".                                                                                                                                                                                                                                                         1. pierwszy odcinek, mamy pokazana Wendy jak skacze z jakichs 50m i nic sie jej nie dzieje, mamy pokazana jej niesamowita sile, a w ostatnim odcinku kopie oczko i ono nadal zyje.                                              2. boy kawalier, w serialu ciagle slyszymy jaki to on nie jest super inteligentny, multi bilioner, ktory w wieku 6 lat stworzyl androida i chce w koncu porozmawiac z kims na swoim poziomie. Jednoczesnie wszystkie jego decyzje, ktore podejmuje sa tak niedorzeczne, ze zaczynasz kwestionowac jego inteligencje. Nie zainstalowal zadnego ogranicznika/wylacznika w hybrydach, biega boso po laboratorium, ktore jest rozwalone i wszedzie jest pelno krwi i szkla. przekupuje jednego z gosci ze statku yutani i nie przygotowuje laboratorium pod nowe formy zycia, stworzyl Wendy, a jest zdziwiony, ze potrafi hackowac wszystko. najpierw dotykowo, pozniej zdalnie, nie podejmuje tematu zbadania jej nadzwyczajnych umiejetnosci, to samo z porozumiewaniem sie z obcymi.  wypuszcza swoje opus magnum/ dzieci do rozwalonego statku gdzie lataja obce formy zycia i istnieje duza szansa ich smierci/zniszczenia.                                                                                                                                                         3.     oczko xDD smiga kilka km przez lasy i gesta dzungle  tylko po to, zeby wejsc w cialo, ktorych mial pod dostatkiem w samym laboratorium i co najlepsze zywych.                                                                                     4. Pani doktor, cale laboratorium jest postawione na nogi, wlaczony jest alarm, wiele zolnierzy zaczyna patrolowac caly teren, a co ona robi? idzie sobie na spacer na groby xD                                                   4.  ruda, zostaje jej wymazana pamiec, tylko PO TO, zeby fabula poszla do przodu i pokazac bunt dzieciakow. nikt nie pomyslal, zeby porozmawiac z nimi i wyjasnic zaistniala sytuacje. zrobili to dodatkowo nieumiejetnie, bo te sceny nastepuja po sobie.                                                                                                  5. obcy sprowadzony do roli poslusznego pieska. sceny z nim to glownie komedia. brat Wendy po pierwszym spotkaniu z nim  i rzezni, ktora urzadzil biesiadnikom idzie powspominac ojca przy pilce xDD                                                                                                                                                                                                                    6.  gosc z 6 doktoratami widzac martwe cialo, zamiast wezwac ochrone, idzie otworzyc klatke xDD          7. super nowoczesne laboratorium i nikt go nie pilnuje i nadzoruje,  cos tak podstawowego jak procedury nie istnieja.  w korpo po wywaleniu cie z roboty tracisz od razu dostep, tutaj gosc jawnie mogl byc problematyczny, a nadal chodzil sobie po obiekcie jakby nadal tam pracowal.                                    8.  ooo to tez jest dobre xD poswiecenie 3 sekund na zlapanie chestburstera na duzej wyspie, gdzie wczesniej mieli problem ze znalezieniem i unicestwieniem mlodego obcego.                                                          9.  serial kompletnie nic nie tlumaczy, wprowadzili watki i zaden nie zostal wyjasniony/pokazany. watek oczka, watek umiejetnosci wendy,                                                                                                                                 10. Wendy slyszy glosy i mdleje chwile po wejsciu do sali, gdzie Kirsh i jego pomocnik wyciagaja embrion z facehuggera . nastepne ujecie ja calkowicie pomija i widac jak przenosza embrion do pluc?  brata Wendy.  nie zwrocili na nia w ogole uwagi?                                                                                                                         11. boy kawalier juz wie, ze Wendy potrafi hackowac wszystko, wiec zamyka ja w klatce z elektronicznym zamkiem xD 

Pięknie podsumowane xD