Jeśli ktoś kocha star wars to powinien trzymać się zdała od tego serialu, który robi wszystko źle.
Leia 10 latką, która zostaje uprowadzona i w żadnym momencie nie płacze za rodzicami, która niczego się nie boi i jest w stanie pyskować do większych i silniejszych. Chcą z niej mery sue zrobić jak to z Rey zrobili?
Inkwizycja to żart ten jeden co z chrypą cały czas gada jakby był na audycji do Batmana Nolana to chyba najśmieszniejszy akcent tego filmu, zaraz po tym że 3 siostra wie, że Vader to anakin.
Vader boi się ognia.
Teraz o 3 odcinku chwila, ale tylko o jego początku. Obi wan i Leia wsiedli do statku, który miał odgórnie ustaloną trasę i 3 siostra wie do jakiego statku wsiedli to nie mogła w rejestry spojrzeć gdzie ten statek leic, żeby obławę przygotować? Pełno w tym serialu głupot, które bolą.
Trzeci epizod najlepszy, a cały sezon jak do tej pory ma u mnie solidne 8. Są minusy, jasne, ale najważniejsze, że te minusy nie przesłaniają plusów.
Mi by do głowy nie przyszło, żeby oglądać serial i kombinować, że są jakieś rejestry. A gdzie te rejestry w ogóle są? Kto ma do nich dostęp? Czy każdy statek musi być w rejestrze? A co jeżeli rejestr jest fałszywy?
Kombinezon Vadera chyba nie jest ognioodporny.
Vader w komiksach Disneya, które są kanoniczne może sobie stać w lawie i mieć wywalone, więc mała ściana ognia nic by mu nie zrobiła. Zresztą on ją mógł zgasić z palcem w dolnej części kombinezonu tak jak widzieliśmy parę chwil wcześniej.
Po prostu scenarzyści go unieruchomili, aby Obi mógł uciec. Już to przerabialiśmy w innym temacie. Jakkolwiek byś tego nie nagiął to ta scena mechanicznie nie działa.
Akurat Vader (mam nadzieję) specjalnie mu pozwolił uciec, bo inaczej to sensu nie ma
Nawet to, że pozwolił mu uciec jest strasznie naciągane, zwłaszcza kiedy dosłownie 20 sekund wcześniej chciał go pojmać za wszelką cenę.
No nic, zobaczymy jak to wytłumaczą w 4 odcinku.