Mało widziałem równie złych filmów. Efekty specjalne - niespecjalne, aktorstwo drewniane - począwszy od inkwizytorki… najlepszy był latający pociąg kopcący dymem jak stary parowóz. Przekomiczna scena pościgu trzech dorosłych bandytów za biegającą na krzywych nóżkach 10-latką, która ma pewnie realnie z 6 lat, a później Kenobi próbujący ją złapać… żałuję, że nie można tego odzobaczyć.