Poprawna opowieść o kobiecie, która budzi się po sylwestrowej imprezie z potwornym kacem. Okazuje się, że na zewnątrz doszło do epidemii zombie, a nasza bohaterka powoli sobie zaczyna przypominać zdarzenia z poprzedniego wieczora. I tak na zmianę oglądamy dziewczynę próbującą dostać się do znajomych i odpierającą ataki zombie, oraz jej wspomnienia, które są dosyć nudne. "Romantyczną" końcówkę mógł sobie reżyser darować, wystarczyłoby to lekko zaskakujące zakończenie. Poza tym, filmik do bólu przeciętny.