Sam pomysł, jest całkiem fajny i początek pierwszego odcinka pokazujący narastające niebezpieczeństwo związane z wirusem. Wszystko psuje wrażenie świata po pandemii super- grypy. Wygląda na to, że wszyscy zmarli w ciągu jednej nocy, ulice są puste tzn bynajmniej nie chodzi mi o brak ludzi, ale brak pojazdów. W sytuacji takiego zagrożenia drogi powinny być zapchane samochodami. Na ziemi powinno walać się mnóstwo zrabowanego ze sklepów sprzętu, ciał itd. Ten brak realizmu podciągam pod brak funduszy, bo chyba tylko to usprawiedliwiałoby takie zaniedbanie. Denerwujący są też główni bohaterowie, są do bólu dobrzy. Pierwszą rzeczą jaką zrobiłby normalny człowiek, który przeżył zagładę byłoby zaopatrzenie się w broń do obrony przed pozostałymi przy życiu ludźmi, niekiedy oszalałymi a niekiedy zwykłymi rabusiami. Nie mówię jednak, że serial jest zły, jeśli przełknie się te kilka wad to w sumie można obejrzeć.
Ogólnie zgadzam się z tobą poza jednym co powiedziałeś. cała populacja umarła w ciągu kilku dni na grypę - nie ma ucieczek kiedy masz 41 stopni gorączki i tu realizm dla mnie pogodzili z budżetem. cała drużyna w tym serialu jest głupawa. broń wszyscy muszą mieć ze względu na zdziczałe psy nawet nie na ludzi. gdyby tak postępowali w rzeczywistości już by nie żyli
No faktycznie masz rację co do ucieczki kiedy ma się gorączkę. Jednak co z ludźmi którzy jeszcze nie zachorowali? Oni na pewno by uciekali. Sądzę jednak, że to już po prostu dywagacje i przewidywanie co by było gdyby. Moim zdaniem panowałby totalny chaos.
No dobra ale gdzie byś uciekał jeżeli nie byłoby miejsca gdzie jest bezpiecznie? Wirus zadziałał globalnie. To nie zagrożenie atakiem bombowym gdzie wystarczy uciec z większych miast i schować się na peryferiach.
No właśnie gdzie mieliby uciekać? Do piwnic? Na wieś... gdzie też ludzie umierali? I jak ludzie, którzy są osłabieni do granic możliwości mieliby kraść sprzęt? natomiast dlaczego zdrowi nie kradli telewizorów, komputerów, wież itd? Pewnie dlatego, że nie było prądu:D Dlaczego nie kradli, kiedy wszystko jeszcze działo? Pewnie dlatego, że opiekowali się swoimi najbliższymi. Jedyne z czym się z Tobą zgodzę to fakt, że nie byli zaopatrzeni w broń. Oczywiście mogli sobie pomyśleć, ze w takiej sytuacji ludzie powinni sobie pomagać itd. ale jak zobaczyli ludzi broniących supermarket bronią, jak i zabijać rabusiów to jest jedno wyjście: poszukać innego sklepu jak i broni, by móc bronić się w domu.
Co do serialu to 1 sezon był bardzo fajny. Był klimat, było tajemniczo. Sezon 2? Coś strasznego. Odcinki trwają po ok. 60 minut. Także obejrzenie serialu powinno mi zająć około 6 godzin. Zajęło 3 godziny z groszami. Przewijałam ten serial, bo nie dawałam rady. Ta wieczna gadka, że przemoc to nie rozwiązanie, i ta cholerna Murzynka jak i gadki szmatki miedzy głównymi bohaterami... nie mogłam tego znieść:D
A skąd mieliby wziąć tą broń? Załóżmy, że rzecz dzieje się w Polsce. Gdzie masz sklepy z broniami? : )
Nie ma sklepów z bronią, nie ma rabusiów nią sie poslugujących;p Więc nie jest już ona tak konieczna.
Ale na pytanie skąd ja bym ja wziął odpowiadam:
posterunki policji
bazy wojskowe
W każdym miescie jest masa posterunków
A zorientowani wiedzą gdzie są bazy wojskowe :)
Broń to nie problem, rzeczywiście wystarczyłby posterunek policji, niektóre agencje ochrony tez dysponują. No cokolwiek. Zresztą bronią może być również kij. Bohaterowie serialu uznali, że wszyscy dookoła są prawi i sprawiedliwi i nikt nikogo nie będzie napadał. Grabieże skończą się wraz z upadkiem cywilizacji itd. No naiwne.