Matt pływający na kaczuszce w basenie( intro Przyjaciół ) a sam napis ,,who needs friends'' na
pewno nie jest przypadkiem.
Nie wspominając o tym że w dosłownie każdym odcinku jest coś o tym serialu, ba, LeBlanc wspomniał nawet o Schwimmerze.
Nie wiem czy oglądałeś drugi sezon, ale "Who needs friends" to było takie hasło reklamowe 2 sezonu. Był odcinek w którym dzwonił to każdego z pozostałej 5-tki. Ostatecznie inna postać z Friends wystąpiła gościnnie, nie będę pisał która, gdyż może jeszcze nie oglądałeś lub inny potencjalny czytelnik tego forum / tematu :P
Pozdrawiam.
hah tak myslalam, ze to bedzie akurat ten aktor.
hmm a wiiecie moze jak to jest z tymi aktorami z przyjaciol- serial to co prawda satyra ale moze jakis fan friendsow orientuje sie czy rzeczywiscie leblanc taki wykluczony jest( a raczej czy tak mowia plotki :)?
Z tego co wiem nadal się trzymają dosyć blisko. Aniston i Cox spędziły sylwestra razem w tym roku, Lisa Kudrow gościła w odcinku specjalnym Piers Morgan Show, który prowadził Matthew Perry, a w jej (Lisy) internetowym serialu Web Therapy gościli Schwimmer, Cox, Leblanc. Poza tym w serialu Perrego "Go on" (czy jakoś tak) występowała przez kilka odcinków Cox. No i było małe "reunion" w programie Ellen Degeneres, kiedy Aniston, Perry i Cox wystąpili razem. Myślę więc, że spokojnie można założyć, że nadal trzymają się bardzo blisko.
No ale u Cox w Cougar Town zagrały już goscinnie Kudrow i Aniston, ostatnio Perry. A u Leblanca przez 3 sezony tylko "wiecie kto"
po prostu Le Blanc jest za inteligentny dla reszty ekipy z friendsów ( czyta chopina ,mickiewicza gra ) dlatego go nie lubią. A tak na poważnie myślę, że twórcy trzymają asy w rękawie na wypadek gdyby serial dołował. Ale w sumie ja tam nic nie wiem o relacjach osobistych amerykańskich celebrytów ( wiem, że nie powinno zaczynać się zdania od ale, lecz tak wyszło)
"A tak na poważnie myślę, że twórcy trzymają asy w rękawie na wypadek gdyby serial dołował" - to chyba najlepiej podsumowujące strategię producentów zdanie, jakie słyszałem :P. Rzeczywiście w razie czego to by ich mogło uratować.
A sam serial znakomity - właściwie cały czas się uśmiecham/śmieję. Niby o Hollywood powiedziano już wszystko, a i tak postacie są wyraziste i oryginalne, a żarty świeże.
Fajnie byłoby ich zobaczyć wszystkich razem w jakiejś produkcji. Nie mówię, że coś w stylu reaktywacji Friendsów, ale chociaż gościnnie w jakimś serialu w jednym nawet odcinku =).