Na wstępie gratulacje dla TV Puls za odstawienie fuszerki z pomniejszonym obrazem i zatrudnienie po raz kolejny "Janusza mikrofonu", ulubieńca włodarzy stacji, najgorszego polskiego lektora Pana Straszewskiego, którego mam serdecznie dosyć. "Odmienić los" to zupełnie nietypowa produkcja spod szyldu "Telemundo" które kręci głównie telki z wątkiem kryminalnym których osobiście jestem fanem. Ogólnie to nie jest mój klimat ale do ekranu przykuwa mnie Danna Garcia którą uwielbiam od czasu 'Miłosnego nokautu", poza tym na razie jest całkiem OK. Mimo że klimat podobny ale to taka odskocznia od dziadostwa jakie serwuje nam ostatnio "Televisa" na czele z żałosną "Burzą", "Dzikim sercem" czy "Kotką". Przy pierwszym tytule męczyłem się okrutnie aby ją skończyć, przy dwóch kolejnych skapitulowałem po 3 odcinkach.
Właśnie, coś w stylu "Twarz Analiji" czy "Królowa serc". Co prawda tej drugiej obejrzałem dopiero coś około 20 odcinków (resztę mam nagrane) i nie czytając opinii obstawiam w ciemno że będzie to jeden z największych hitów tego producenta. Trochę zwlekam z seansem ze względu na tego lektora amatora, którego naprawdę aż żal słuchać. Z "Lolą" też jestem trochę do tyłu ale zamierzam dalej oglądać. Dla Danny zrobię wyjątek. Poza tym dobry jest motyw muzyczny i Danna ma fajnego, przystojnego partnera i coś przeczuwam że będzie między nimi fajna chemia.
Wszyscy zachwycają się tymi kryminalnymi, Królową serc czy Santą Diablą, a mnie one do siebie nie przekonały. Wolę tradycyjne telenowele, a Odmienić los bardzo mi się podoba, jak na razie.
W ogóle straszne nuuuudy...Np. w odc 19 wydarzyło sie tyle ze Lola pojechała kupic sukienki... Wątek prostackich kuzynek i mało śmiesznych sąsiadów nieciekawy. Wielka szkoda :(
No właśnie, u Reginy i jej synów miało być śmiesznie, ale widać, że aktorom brakuje po prostu tego zacięcia komediowego.