Jakie są Wasze ulubione, a także nielubiane postacie jak do tej pory? :)
Ja co prawda oglądam telenowelę od kilku dni, aczkolwiek mam zamiar jakoś nadrobić odcinki od początku, a jak na chwilę obecną bardzo podoba mi się postać Lorenzy, fajna z Niej kobietka. Tak samo polubiłam Reginę, podobają mi się sceny z Nią i Jej synami, jak dla mnie są najzabawniejsze. :D Zaś najbardziej drażnią mnie Priscila, Silvana i Elias, Juana też momentami bywa irytująca, ale jak dla mnie tej trójki nikt nie przebija póki co.
Juana jest wkurzająca. Kto to widział, żeby służąca się tak rządziła i podważała decyzję swojego pracodawcy.
Ja również nie przepadam za ta służącą; i jeszcze kto mnie irytuje to najmłodszy syn Reginy, nie lubię takich przemądrzałych gówniarzy.
Nie znoszę Priscilli, Silvany -one sa tak puste i głupie, że brak słów, a nade wszystko denerwuje mnie strasznie postać służącej Juany!! Jak to,możliwe że służąca podważa słowa pracodawczyni i to jeszcze robi na glos , w jej obecności i w dodatku plotkuje z Priscillą i jej mamusią.
Poboczne osoby , które lubię to oczywiście Lorenza , super kobieta, z klasą, do tego ze złotym sercem, szkoda, że nie wyrzuci tych pasożytów z domu,takze lubię Nacho. Synowie Reginy mnie rozśmieszają momentami, szczególnie ten co tak fałszuje, gdy śpiewa. Pablo,dobry przyjaciel.
Nie mam ulubionych raczej, ale z drugoplanowych mnie także wkurza Juana, aż dziwne, że Lorenza jeszcze jej nie usadziła. Ostatnio zaczęła mnie także drażnić Regina, gdy się przemądrzała, a jej synowie wcale nie są lepsi. Śmieszne są Silvana i Priscila :D.
Mnie najbardziej denerwuje Silvana i Priscila oraz Juana. Bracia Galeano też są wkurzający oraz Nicolasa
chociaż sceny z nimi są zabawne i można z nich pośmiać. Czasami działa mi na nerwy Regina. Lubię Lorenze oraz jej pracownika -
( wyleciało mi zgłowy jak ma na imię) ten co uczył Lolę pracy na farmie.