Żadna z twoich tez jest nietrafiona. Serial nie jest ani trochę sztuczny.Scenariusz jest świetny aktorzy grają rewelacyjnie. postacie nie są przerysowane a świetnie nakreślone.

Z aktorów najlepiej odgrywa swoją rolę Więckiewicz i Zieliński jako Mnich.

Raził mnie tylko wydłużony wątek rodzinny Sikory.

najlepszy serial po 1989 roku.

Pod względem technicznym stoi na niskim poziomie? pokaż mi choć jeden lepszy (poza ekstradycją) serial który był lepszy pod względem gry aktorskiej, muzyki, montażu, wartkiej akcji....
"Bobrowski to już w ogóle parodia. To jest gangster czy jakiś dresiarz?"- wiesz w ogóle jaka była idea tego filmu? kogo odzwierciedlają główni bohaterowie? jakie postacie z realnego życia? nie, nie masz o tym pojęcia bo nie wypisywałbyś idiotyzmów. Polecam obejrzeć "alfabet mafii"... zrozumiesz wtedy wiele słów i fabularnych wydarzeń które nie zostały ot tak wymyślone na "Poziomie fotostory z Bravo Girl."...zostały odzwierciedlone z rzeczywistości

"Żadna z twoich tez jest nietrafiona." Z tego zdania wynika, że jeśli żadna jest nietrafiona, to trafione, czyli słuszne są wszystkie.

masz rację.podwójne zaprzeczenie.jednak kazdy wie o co chodzi.
poliglota się znalazł.
chciałeś zabłysnąć czy jesteś pedagogiem( jakieś schorzenie zawodowe) ?

hehe... słuszna uwaga:) Ale chyba wiemy o co chodziło autorowi po dalszej części wypowiedzi.

Jeżeli ten serial do czegoś nawiązuje to do gangsterskich klasyków, ponieważ autorzy mają tyle samo wyobraźni co scenarzyści klanu. Ten fragment kiedy Mnich wyjeżdża modlić się do Ziemi Świętej a w tym czasie zamachowcy polują na Blachę kojarzy mi się z "Ojcem Chrzestnym". Wam nie? Taka scena w kościele, pomyślcie.

Nie czytałem książek o bohaterach Aviatora, Kasyna, Goodfellas a mimo to cenię sobie te filmy - bronią się same. Serial może być inspirowany prawdziwymi wydarzeniami, ale cóż z tego jeśli aktorzy są źle poprowadzeni?

Skalpel miał być charyzmatyczną i wyrazistą postacią ale Bobrowski nie ma warsztatu aktorskiego i jest strasznie sztuczny, zresztą gra dokładnie tak samo jak w innych serialach tylko trochę bardziej ekspresyjnie. Takie infantylne teksty jak "bo jestem ostry" mu nie pomagają. Joe Pesci jednym spojrzeniem pokazywał więcej niż ten "aktor" we wszystkich odcinkach.

O "grze" serialowych wywłok Dereszowskiej i i Foremniak nie wspomnę bo to patologia totalna.

Nie widzę najmniejszego powodu do przyczepienia się sceny o której mówisz. Ciekawie zmontowana i połączona. Czy skalpel miał być charyzmatyczny? tego bym nie powiedział, miał być właśnie ekspresyjny,prosty, troszkę wariacki (jego charakterystyczny śmiech)...i co do wzmianki o złym poprowadzeniu aktorów....nie sądzisz żę postacie realne które odzwierciedlano w filmie nie były tak poważne, wykształcone i niebanalne? to byli prości ludzi którzy nie zajmowali się badaniem mikroorganizmów w swojej korporacyjnej firmie tylko zajmowali się gangsterką w polskim półswiatku, nie było to zbiorowisko doktorów, lekarzy czy profesorów tylko prostych ludzi którzy nie widzieli innej przyszłości. I daleko jej było do gangsterki z ojca chrzestnego...

Mów ta co chceta mi sie podobał.. BA powiem więcej... najlepszy polski serial... Gra skalpela rewelacyjna, grabowski fenomenalny, mnich... a co tu dużo gadac...

Nie rozumiem po co te porównania do Almodovara i jakieś osobiste wycieczki do użytkowników - oznacza to, że nie potrafisz prowadzić merytorycznej dyskusji i brak Ci konkretnych argumentów. O gustach się nie powinno dyskutować bo to sprawa indywidualna i chuj Ci do tego czy ktoś lubi Almodovara, czy ktoś woli Coppolę - to ich sprawa. Wątek jest o konkretnym serialu, więc na nim się skupmy.

Plusy tego serialu są takie, że mamy tu odwzorowany rzeczywisty problem grupy pruszkowskiej i wołomińskiej - merytorycznie dość sprawnie przedstawiony. Spora część motywów ukazanych w tym serialu wydarzyła się naprawdę t.j. np. motyw ze znaczkami.
Dzięki temu serialowi można poznać kulisy działalności mafii, które rzeczywiście działały w Polsce, przewałki parlamentarzystów czy też złe funkcjonowanie polskich organów ścigania.

Jednak to co razi już na pierwszy rzut oka to to, że budżet tego serialu był za słaby, aby w sposób widowiskowy zrealizować niezły jak na Polskę scenariusz - odnoszę się tu w szczególności do kiepskich efektów specjalnych - jeśli już się jakieś pojawiały to były bardzo mocne eksponowane, tak jakby to w kinie była jakaś nowość; chociaż może i w polskim kinie taka sytuacja jak eksplozja samochodu to rzeczywiście wydarzenie co najmniej historyczne.

Kolejny minus to kiepskie dialogi - były one bardzo przewidywalne, tak jakbyśmy oglądali jakiś typowy amerykański serial sensacyjny z lat dziewięćdziesiątych.

Zmorą natomiast była miejscami fatalna gra aktorska. Mafiozi w tym wydaniu mnie nie przestraszyli, a raczej wzbudzali współczucie swoją żałosnością. Nie spisała się Foremniak, Bobrowski zagrał jak zwykle - czyli bez charyzmy, najgorszy jednakże był Żmijewski, który moim zdaniem ukradł temu serialowi niemal połowę jego potencjału. Z dobrej strony pokazał się natomiast Więckiewicz, który "uratował" ten serial.

Jak na realia kręcenia seriali w Polsce wyszło i tak nieźle.

Nie będę polemizował z kimś, kto ma w awatarze mangowego cipkoliza, bo nie wypada. Niemniej zarzut wobec mnie o obrażanie pizdy jest cokolwiek nie na miejscu zważywszy, że pizda obraża całą masę ludzi, którzy pracowali nad serialem i w nim grali. Co do Żmijewskiego zgoda, jest kiepski, ale WIęckiewicz zagrał genialnie i ciągnie cały ten serial. Natomiast nie zgadzam się co do dialogów i scenariusza - jak na polskie warunki bardzo dobrze napisane. Oczywiście nie uważam, że jest to dzieło wybitne, czy tym bardziej idealne, ale to co powypisywał ten sztruksiakowy obszczymur mija się całkowicie z prawdą, więc skoro jest gotów iść w skrajne oceny powinien być gotów na równie skrajną krytykę jego wypowiedzi. Do Almodovara nie napiszę, że nic nie mam, bo jego filmy to totalne gówno i jechanie po najbardziej naiwnych wątkach, które wrażenie robią na pryszczatych 15-latkach (vide "Porozmawiaj z nią" i seks z jakąś babcią - typowo europejskie przeintelektualizowane gówno dla małolatów). I nasz główny bohater, niejaki "krzychun" idealnie się wpisuje w ten typ odbiorcy - szuka dziury w całym i daję na pieńku, że spuszcza się przy Grechucie, czy innym Maleńczuku - do którego nota bene nic nie mam. Ale jest po prostu taki typ ludzi, którzy w ten sposób muszą się dowartościować, a ja mam w zwyczaju takich tępić.

,,niezły scenariusz ale kiepskie dialogi"- scenariusz to m in. dialogi.zdecyduj się albo scenariusz jest kiepski albo niezły.Jeżeli dialogi były tragiczne to ciężko żeby cały scenariusz był dobry.

poza tym serial składa się z 13 odcinków i dopieprzac sie np. do jednego zdania to lekkie nadużycie.

może inaczej.
wymieńcie serial polski po 89 który jest lepszy od odwróconych

Pitbulla może widziałeś? Nie? To obejrzyj. W szczególności polecam pierwszy sezon. Możesz zmienisz zdanie co do najlepszego polskiego (domyślam się, że chodzi Ci o serial kryminalny, a nie w ogóle jakikolwiek) serialu po 89. Chociaż wątpię, żeby Ci się spodobał skoro dyszkę dałeś Odwróconym.

widziałem Pitbulla. tez bardzo dobry, a dyszkę dałem odwróconym bo to najlepszy serial po 89 roku dla mnie, a że wiele ich nie powstało( na odpowiednim poziomie) wybór jest prosty

pitbull jest gorszy chociaż nie ma tam tak frajerskich przeciągnięć jak wątek rodzinny Sikory.

ale pomijając ten szczegół odwróceni to:świetny scenariusz który napisało zresztą życie, świetne kreacje aktorskie i bardzo dobra muzyka.

Pitbull momentami jest nieco chaotyczny, ale nagrany bardziej realistycznie.

Ale tak. Masz rację to jest tez jeden z najlepszych seriali ostatniego 20-lecia.

,,(domyślam się, że chodzi Ci o serial kryminalny, a nie w ogóle jakikolwiek)"- a w Polsce poza kryminalnymi serialami i telenowelami lub sitcomami coś innego się jeszcze kręci ?

Wyróznić należałoby jeszcze oficera i ekstradycje.

"pitbull jest gorszy"
W sumie nie uzasadniłeś dlaczego.

"odwróceni to:świetny scenariusz który napisało zresztą życie"
W "Pitbullu" w drugim i trzecim sezonie większość spraw prowadzonych przez policję jest mocno oparta na prawdziwych wydarzeniach.

"świetne kreacje aktorskie i bardzo dobra muzyka"
Dokładnie to samo mogę powiedzieć o "Pitbullu". Tak fenomenalnie zagranych postaci nie widziałem w żadnym polskim serialu, a muzyka Luki to coś pięknego. Nie wiem ile razy przewijałem kawałek, który leci podczas napisów końców, ale myślę, że bardzo wiele.

"Pitbull momentami jest nieco chaotyczny"
Ja nie zauważyłem tego chaosu.

"ale nagrany bardziej realistycznie."
I tu się zgadzamy. Dla mnie właśnie ten realizm dialogów, zachowań, scenografii itp jest główną i największą zaletą tego serialu.

"a w Polsce poza kryminalnymi serialami i telenowelami lub sitcomami coś innego się jeszcze kręci ?"
No żesz ku**a, niestety nie. Nie wiem kiedy to się zmieni. Dobrze, że jest sporo znakomitych seriali obyczajowych, dramatycznych (kryminalnych też, choćby świetny "007 zgłoś się") z epoki PRL-u, bo inaczej bym pomyślał, że polska telewizja umie wyprodukować te strasznie badziewne sitcomy i telenowele (z resztą to trudnych sztuk to nie należy).

"Wyróżnić należałoby jeszcze oficera i ekstradycje."
"Ekstradycję" owszem lubiłem jak była premierowo puszczana na jedynce, ale gdy po wielu latach postanowiłem ją sobie przypomnieć, niestety zawiodłem. Serial jak dla mnie się zestarzał i często raził swoją naiwnością dlatego zaprzestałem oglądania, aby nie zepsuć sobie dobrych wspomnień z nim związanych.
Co do "Oficera" to było tak. Po obejrzeniu całego Pitbulla po jakimś czasie miałem ochotę na coś więcej. Więc poczytałem trochę na FW i znalazłem właśnie "Oficera" i sporo pochlebnych opinii o nim. Niestety obejrzałem (czytaj zmęczyłem) 1,5 odcinka i sobie darowałem. To nie to co mogłoby by mi się podobać. Może dalej jest lepiej, ale byłem mocno zniechęcony do dalszego oglądania.

Szczerze mówiąc podejrzewam, że żaden polski serial kryminalny nie przypadnie mi do gustu, po obejrzeniu "Pitbulla".
Za bardzo mi się podobał i będę (chcąc nie chcąc) porównywał każdy inny serial właśnie do niego. "Odwróceni" też chyba nie wytrzymają tej konkurencji i myślę, że niebawem się o tym przekonam.
Pozdrawiam.

@ural - to jest forum do rozmowy o filmach/serialach a nie obrażania osób o innym guście niż twój. Więc jeżeli nie masz nic konstruktywnego do napisania zamilcz .

Won do budy, adwokat się znalazł.

Tupnij sobie jeszcze nóżką, rzuć kilka obelg, na pewno na kimś zrobisz wrażenie.

To już sam na swoje posty odpisujesz?

Serial jest świetny, co do aktorów to sami najlepsi!! Dziędziel, Kozłowski, Bobrowski, Grabowski... nic dodać

Według mnie serial jest bardzo dobry. Nie jest to arcydzieło, ale uważam, że scenariusz jak na polski serial daje radę. Mi właśnie bardzo podobała się gra aktorska! Najbardziej pana Kozłowskiego, Grabowskiego, Więckiewicza, Dziędziela... Uważam, że świetnie oddali charakter swoich postaci. Nie uważam, że Bobrowski źle odegrał rolę Skalpela. Widziałam go na desach teatru i jest bardzo dobrym aktorem i wydaje mi się, że Skalpel po prostu miał taki być. Nie każdy mafioza musi się przecież zachowywać jak Kowal czy Mnich... Najbardziej przeszkadzała mi w tym serialu Małgorzata Foremniak, moim zdaniem fatalnie "zagrała" Mirę. Ogólnie lubię ten serial, muzykę w nim, a niektóre dialogi są na prawdę dobre.

hahah no Widać prawdziwy Gangster się znalazł najlepiej jak byś sam go zrobił ;/

Ale lepiej nie bo jak widać po tezach to dużo byś nie stworzył :)

Pozdrawiam

jest to genialne odzwierciedlenie wydarzeń które miały miejsce . ten serial jest genialny

Dobre odzwierciedlenie wydarzeń + idealnie zagrane postacie :) mało jest takich polskich seriali.

Wielki krytyk. Pfffff...

A serial jest świetny. Polecam.

dla mnie serial jest świetny 9/10

dla mnie najlepszy polski serial jaki miałem okazję oglądać (nie widziałem "Pitbulla"), zwłaszcza na tle innych współczesnych polskich seriali...

do pana krzychuna. jak pan porównuje dobrze zrobiony polski serial z dobrymi polskimi aktorami do żywych legend amerykańskiego kina, którzy zagrali w jednym z najlepszych filmów o mafii w historii, to gratuluje wyczucia rzeczywistości. pozdrowienia dla urala, szczegolnie za mangowego:)

no ural ma świetne teksty. nie wiem czy gdzieś je zakupił czy sam spłodził ale mangowy cipkoliz i sztruksiakowy obszczymur mnie bardzo urzekly.majstersztyk.
szkoda że zablokowali jego jeden post.