... i to w dosłownym tego słowa znaczeniu. Banalny i kulejący scenariusz to jedno, ale poziom "gry aktorskiej" w niektórych przypadkach to nieporozumienie. I mimo, iż "stara gwardia" robi co może ratując nieco sytuację, nie ma niestety zbyt dużego pola do popisu. Całość z odcinka na odcinek sukcesywnie schodzi na dno, by na zakończenie osiąść w gęstym mule.
Potencjał był ogromny. Co z tego, jak w całości zmarnowany. Kontynuacja tak kultowego serialu to nie lada wyzwanie, a i oczekiwania względem drugiej części były ogromne. Pierwszy sezon to majstersztyk! Drugi to wręcz profanacja. Niektórzy "aktorzy" powinni pozostać przy kręconych taśmowo telenowelach dla gimnazjalistów, gdzie poziom gry aktorskiej ma drugorzędne znaczenie, lub żadne. Pozostaje mieć nadzieję, że nikomu nie przyjdzie do głowy produkcja trzeciego, chyba że w formie kilkusetodcinkowej telenoweli i bez angażowania prawdziwych aktorów, którzy w tym przypadku prawdopodobnie nie mogli doczekać się końca ostatniego dnia na planie tej megaprodukcji.
Dokładnie tak! Jednym słowem dramat. 1 sezon był genialny, oglądałam jeden odcinek za drugim. W drugim sezonie żaden z nowych bohaterów mnie nie interesował, jak dla mnie mogli wszystkich wybić, a oni wybijali tych "starych" i interesujących.;) Oczywiście Żmijewski i Więckiewicz zrobili co mogli, żeby zagrać dobrze materiał, który dostali, ale niestety to nie wszystko. Młoda gwardia 3 chłopaków, prokurator i córki to strasznie nudni i denerwujący bohaterowie. Także mam nadzieję, że 3 sezonu nie będzie. Chociaż, co tam scenariusz i gra aktorska, ważne aby hajs się zgadzał. :D