O ile mi wiadomo to Kowal gra Parasola a on żyję, może ktoś mi to wyjaśnić ?
Po 3 odcinkach muszę z przykrością stwierdzić że jest coraz słabiej.
Nowe młode wilki ? póki co chłopak Kasi nawojował bzykneli się Wow, zjadł kolacje z Blachą ale steka odmówił bo sie zdrowo odżywia i przyszedł po kasę za koke gdzie trzech gości zaplanowali go wydymać ale nie dali mu rady lol
Córka Sikory ? ile ona czasu jest w Policji bo razem ze swoim partnerem tak prowadzą dochodzenie że zastanawiam się czemu nie dali tego komuś innemu.
Córka Blachy ? zrobiła prawo tak ojciec ogarnoł jej robote w sieci hoteli Cygi tak buntuje sie i nie oj ciekawy jestem ile jeszcze chaosu da sie wprowadzić w jej postać i gdzie to zmierza...
Nie znam sie tak pisze co myśle po obejrzeniu 3 odcinków, pamiętam pierwszy sezon i film który był przed serialem i było czuć autentyczność dużo ale to naprawde dużo konkretnych ciekawych scen aż ciężko bylo sie oderwać od ekranu i wydarzenia pokrywały się z realiami co prawda z niektórymi np: zabójstwo Skalpela (Kiełbasy) i Szybkiego (Perszinga) ale Kowal dostał kulkę i padł w doniczki ajaaj no chyba że to prawda w takim razie zwracam honor twórcom.
A co tu wyjaśniać? W wielu filmach czy serialach charakter postaci jest budowany na podstawie realnych wydarzeń czy życia danej osoby, ale to nie znaczy, że serialowi bohaterowie będą jota w jotę odzwierciedlać życie czy czyny pierwowzorów. To jest serial fabularny, a nie dokumentalny, więc twórcy nie muszą w stu procentach przenosić rzeczywistości na ekran, a nawet nie powinni, bo w sumie byłoby to nudne i przewidywalne dla znawców tematu, którzy autentyczne fakty mają w małym palcu.
Córka Blachy ma w ogóle fatalnie napisaną rolę i fatalnie gra. Skończyła prawo, dostało już pracę a za rok będzie główną prawniczką czy kimś takim bo inna idzie na emeryturę ? Śmiać mi się chce. Od razu skacze do łóżka z pierwszym typem od parzenia kawy który okazał się również jakimś tam szefem a jest w jej wieku. W ogóle firma Cygi to same młodziaki... Wygląda to sztucznie i śmiesznie.
Fatalnie gra i ma zolte zęby. Corka Blachy dostała robotę po znajomości, a wtedy kwalifikacje mają drugorzedne znaczenie. Co do ekipy mlodziakow Cygi, nie bede sie rozpisywal, zeby nie zdradzac szczegolow, ale 3 i 4 odc rozjasnią sprawe.
Fatalnie to rozpisali. Nie mam nic przeciwko wprowadzaniu do fabuły nowych postaci, jeśli te posiadają choć trochę charyzmy, ale gdzie. Tutaj wcisnęli młodych, bo ładne buźki, ale to jak scenarzyści potraktowali pewną postać w czwartym odcinku jest żałosne. Nie wierzę, że to się stało. Co to za głupek pisał skrypt?!
Ja to nawet nie potrafię odróżnić tych młodych. Każdy wygląda tak samo. Ta śmierć w 4 odcinku to był trochę szok, ale mam przeczucie, że do końca sezonu każdego uśmiercą.
Prawdopodobnie masz rację. Nie ukrywam, że jestem zdegustowany faktem, że postacie, które ciągnęły tę produkcję są przedstawiane jako głupie i naiwne i takie, że jakieś placki bez charyzmy nagle zaczynają rozdawać karty. Normalnie nie mieści mi się to w pale, że można zrobić coś takiego. I jeszcze ta akcja na moście przy tym skoku... Po prostu nie wierzę :)
Cooooooooo?? Nie kumam czemu Cyga rzuca się pod pociąg ! Kadr był taki jakby to jego mieli wepchnąć, a tu nagle sam skacze.... W ogóle nie rozumiem tego.... A tych 3 wyrostków, co ledwo wyrośli z piaskownicy i udają wielkich panów życia mnie również dobija..... Nie znoszę takich postaci...