Jakoś nie za bardzo pasują. Jeszcze ci młodsi lepiej ale starsi bardziej na siłę są tam dodani. W sumie przez to dziwnie się to ogląda.
Nie chodzi o to by wyglądali jak gangsterzy tylko akurat są jakoś tak bardziej przekonujący.
Na moje to właśnie młodzi pasują tam jak wół do karety. Ten serial opierał się na starej ekipie i ci młodzi tam zwyczajnie nie pasują, w dodatku tak wymuskani, chłopaki z "Barw szczęścia".
To raczej ci starsi są nienaturalni. Nie znam dobrze pierwszego sezonu, może teraz obejrzę. Z tego co widzę był głównie o tych starszych bohaterach, ale w pokoleniu ich dzieci ludzie są inni, to normalne. Co do wyglądu dla mnie jest normalny, standard, tak wyglądają ludzie.
Ja właśnie oceniam przez pryzmat pierwszej części, dlatego młodzi rażą mnie w oczy, nie pasują do całości. Może trochę masz rację z tym brakiem naturalności, najbardziej chyba u Mnicha. Dziwne to, bo pierwsza część była zagrana bardzo dobrze.