Bardzo mi się podoba. Nie oglądałem go w 2004, ale nadrabiam teraz. Scena w szpitalu, gdzie Grand był przebrany za księdza, zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Super!
Scena w szpitalu rzeczywiście bardzo udana chociaż trochę naiwna skoro Grand już wychodził z windy i kierował się do wyjścia to co robił pare minut później na piętrze ? Czyżby chciał załatwić Rysia ? Miał do tego lepszą okazje.