"Oficerowie" nie byli takim złym serialem, natomiast do pierwszej części trochę im brakowało... Serial w ogólnym rozrachunku 7/10.
Zgadzam się - głównym problem kontynuacji Oficera jest pani Cynka i postać, którą odgrywa. Reszta moim zdaniem trzyma poziom.
Zaś moim zdaniem Oficerowie to całkowita żenada. A do tego ta Szymczyszyn to całkowita klęska. Oficer dla mnie był na 10, a Oficerowie na 2.
Oceniłem ten serial na 4. Myślę że to i tak wysoka ocena. Mam wrażenie że scenarzysta strasznie się męczył podczas pracy przy tam serialu. Twórcy serialu zachęceni sukcesem pierwszej serii postanowili szybko nakręcić następne odcinki. O grze Katarzyny Cynke nie warto nawet wspominać. Szkoda czasu. Zastanawiam się czy był choć jeden odcinek w którym nie uroniła łzy;). Sznajder i Mond wypadli nieźle. W dalszych odcinkach coraz częściej pojawia się Kruszon. Odniosłem wrażenie że Dejczer doszedł do wniosku że podkomisarz Szymczyszyn nie sprawdziła się. Kruszon miał byc kołem ratunkowym. Nie wiem dlaczego scenę śmierci Malwiny Wielgosz reżyser przypominał co drugi odcinek;)Wiele scen było niedopracowanych i na szybko kręconych. Oficer był dobry,Oficerowie niestety już nie.