Nie jestem z tych co narzekają na sikłele tylko dlatego, że są sikłelami. Gdy dowiedziałem się o kontynuacji "Oficera", pomyślałem - "super!".
Pierwszy odcinek - całkiem dobry. Później niestety coraz gorzej. Gdzieś koło 8 odcinka poległem i oddałem pilota rodzeństwu.
Fabuła jakoś dziwnie się rozłazi, wieje nudą.... ale najgorszy jest dźwięk. Chodzi o częstotliwość występowania wstawek dźwiękowych, non-stop, w założeniach zapewne miały budować odpowiedni nastrój. W moim przypadku zbudowały uczucie irytacji.
Nie, nie! ...Serial nie jest kompletnie do bani, kilka rzeczy jest godnych uwagi. Ale brakuje tego czegoś co mieliśmy w "Oficerze".
Cenie Dejczera jako reżysera - konkret facet, no ale tutaj dał przysłowiowej dupy.
9 i 10 najlepsze jak dotychczas... reszta DNO jak patrze na Alicje to mi zle sie robi przed ekranem :/ a rzygac to chcialem jak sluchala muzy i tarzala sie po podlodze... zenada :/
11 odcinek jest lepszy od 10....mam przeczucie ze trzeci bedzie lepszy bo rezyser wyciagnie wnioski teraz...
odcinek 11 byl beznadziejny szczerze mowiac... przedluzajaca sie bezsensowna fabula, niepotrzebne sceny i w ogole. a co do 3 oficera to watpie czy bedzie dobry, raczej gorszy od oficerow... i prawdopodobnie bez Kruchego.
zgadzam sie co do tego dźwięku w filmie, jest beznadziejny. pozatym 1/3 odcinka to retrospekcje z oficera, jakby nikt tego nie oglądał.
co do ostatniego odcinka to nie wiem czemu 3 kolesi z legii wynajeło zawodowców do porwania jednej dziewczyny, tym bardziej że kosma mógł sam ją zaskoczyc a do samochodu to juz we dwóch by ja wciągneli. jak teraz ta alicja przeżyje to ten film bedzie jeszcze durniejszy.
albo w tym odcinku co poszli do domu kondei, jakiś kowalski zadzwonil z budki że ktoś sie włamuje i antyterrorka pojawiła sie po 10 minutach. jakby każdy burak taki telefon wykonał to po warszawie non stop by jeździli z jednego miejsca do drugiego.
serial jest słaby prawie jak "fala zbrodni", no ale fala zbrodni to totalne dno a oficerowie momentami (nie ma ich za wiele) jest fajny