Jeśli realizatorzy zaplanowali iż każdy następny odcinek będzie lepszy to po trzynastu ocenimy serial jako arcydzieło.Drugi na pewno lepszy od poprzednika.Nie brak wpadki w postaci poszukiwań okularów Kondeji..:-) (o hot-dogach już wspomniano).Zupełnie niepotrzebna scena z Aldoną śpiewającą kołysankę...Pazura zaczął mniej przypominać głupkowate role a Cynke lepiej grać.Potwierdza się jak na razie rola Kruszona.na 90 min dwóch odc.był na razie ok.7.Szkoda.Ale to przecież "Oficerowie" a nie "Oficer"-widocznie takie było założenie scenarzysty.Muzyka:bomba!Jak do tej pory-zadowolenie z drugiej serii:65 %.