PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=296341}
6,9 16 tys. ocen
6,9 10 1 16129
7,0 5 krytyków
Oficerowie
powrót do forum serialu Oficerowie

Wszystko by w tym serialu pasowało jakby twórcy nie wymyślili sobie Alicji Symczyszyn. To była totalna klapa. Ta scena na cmentarzu to woła o pomstę do nieba. Widać po ciekawej pierwszej części chciano zrobić dobrze ale przedobrzono. Całe szczęści, że w "Trzecim Oficerze" Szymczyszyn nie była już tak na pierwszym palnie...

nero_9

A ja mam gorzej w całym cyklu jest postać Aldony. Nie wiem czy taki był zamysł twórców, ale wyszła na wyjątkowo głupią cipę. Psyhe mu cały film.

ocenił(a) serial na 6
filozof71

Czemu Aldona jest twoim zdaniem głupia?.

WOLVERINE55

Chyba zamysł twórców filmu był taki żeby zgodnie z nową mentalnościa, feminizmem itd pokazać kobitę,która może rzucić faceta, może zostać szefem facetów w tak poważnym zadaniu, może w tym czasie zajść w ciązę, popełniać błędy. Ogólnie zbyt lewacka postać i mnie bardzo wkurza a aktorki bardzo nie lubię za wspomniany już tutaj tzw glam smile.

ocenił(a) serial na 6
filozof71

mnie obie wkurzały ale bardziej Szymczyszyn taką sierotkę z siebie robiła pani psycholog policyjny co w drugim odcinku beczy i uzala się nad sobą w nie mal kazdym odcinku musiała kazdemu ciągle powtarzać ze jest oficerem policji zeby ktoś ją traktował na poważnie, pomijam juz fakt ze grała chyba 22 latkę ledwo po szkołach i to jej początki w szeregach policji a zachowywała się jakby miała 20 lat doświadczenia ,i to ze była włączona do Wielkiego śledztwa ,.przesadzili z jej rolą i to duzo za duzo

konrii_2

Zgodzę się częściowo.,że postać młodej psycholog policyjnej morze wkurzać, ale jest ona chba bardziej prawdziwa od postaci Aldony. Pojaqia się w drugim sezonie gdzie już musieli bardziej kombinawać z fabułą i uwaga spojlet, zostaje wkręcona w śledztwo aby umożliwić kontakt i obserwację jej ojca. Tak więc niejako wiemy, że normalnie by się w tej grupie nie znalazła.

użytkownik usunięty
filozof71

Na początku mnie też wkurzała ale potem nie bylo tak źle. Chcę zwrócić uwagę że jej postać była umiejscowiona w tym serialu głównie po to aby ukazać wątek jej rodziny i historię życia jej ojca a nie po to aby miała byc super twardą Oficer Policji.

ocenił(a) serial na 7

Też takie wrażenie odniosłem, że została postać Alicji wymyślona na potrzeby ukazania wątku jej rodziny i historie jej ojca z przeszłości. A co do obu postaci to nie wkurzały mnie obydwie.

filozof71

Zastanawiam się, jak można nie lubić aktorki za to, że ma glamsmile (który zresztą stara się ukrywać i wychodzi jej to dość dobrze). Może się nie podobać (ja też wolę, jak tego nie pokazuje), ale nie powinno to mieć wpływu na to, czy się ją lubi, czy nie. Poza tym nie odnoszę wrażenia, żeby to była lewacka postać w tym serialu i całej serii. Raczej kvrvvovvato-cyniczna zimna s.... Kruszona z marsową miną zostawia dla Rysia (choć czekała na Kruszona oświadczyny i kilka dni wcześniej mu dawała i patrzyła mu w oczka), z którym wcześniej już była. Potem gdy Ryś umiera, to znowu jest z Kruszonem (czyli z każdym z nich była po dwa razy), a pomiędzy tym wszystkim jest szefem jednego i drugiego jednocześnie i wszyscy razem ze sobą pracują: ona-szef i dwóch typów, jej podwładnych, aktualny facet i były - jeden wie o drugim. Taka jedna wielka rodzina, ona i szwagrowie, a jej to zupełnie nie przeszkadza. To trzeba być zimną s... faktycznie. Wywiązała się z tego świetnie :)