Gdzie się pojawi tam zaraz jakieś morderstwo, znajomość z nim to pewny bilet albo do więzienia albo do nieba.
Całe miasto gorsze niz slumsy w Meksyku, strach się odezwać czy spojrzeć krzywo bo w każdym czai się morderca. Podejrzany był dosłownie każdy mieszkaniec. Również przyjezdni jeśli przyjeżdżają to w ciemnych interesach albo ich ktoś zabija przypadkowo albo oni kogoś mordują. Jakieś przeklęte przez Boga miasto.