PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=487834}
6,3 42 tys. ocen
6,3 10 1 42130
5,7 9 krytyków
Ojciec Mateusz
powrót do forum serialu Ojciec Mateusz

Katastrofa

ocenił(a) serial na 3

Zupełnie nie rozumiem dość wysokiej oceny tego serialu, ani jego sukcesu.
Podobnie jak nie rozumiem, jak TVP mogła zmarnować tyle kasy na produkcję takiego gówna.
Jak można zaliczać ten syf do gatunku kryminał? Przecież to coś to parodia seriali kryminalnych - wszystko ogląda się jak film komediowy dla dzieci przy akompaniamencie idiotycznej muzyki rodem z "bolka i lolka". Nawet tak poważne przestępstwa jak zabójstwo i gwałt są tu traktowane jak zabawa,,,
Wymienię Wam kilka najgłupszych w tym dennym serialiku rzeczy, żeby nie było że jestem trollem:
1. Ksiądz, który jest lepszym detektywem niż Holmes, Rutkowski i wszyscy śledczy w naszym pięknym kraju.
2. Policja przedstawiona jako kompletni debile i niepełnosprawni, którzy nic nie potrafią zrobić. Gdybyśmy mieli w Polsce taką policję, krajem dawno rządziłby już jakiś syndykat zbrodni.
3. Aspirant nocul, którego w prawdziwym życiu nie przyjęliby w policji nawet do sprzątania. Co za idiota wymyślił taką postać i dobrał do niej aktora? Nic nie mam do pana Pieli, ale w serialu jest to kompletny półgłówek i nieudacznik. On ma niby być dzielnym policjantem, z pistolecikiem?
4. Wiele fatalnych postaci, które tylko szkodzą serialowi - kościelny, jakaś szurnięta babcia z plebanii, maciek musiał nie wiadomo skąd, wkurzająca jest też kinga preis, chociaż to podobno dobra aktorka.
5. W Sandomierzu jest więcej zbrodni niż w Warszawie, Krakowie i Łodzi razem wziętych.
6. W każdym odcinku ta sama, wspomniana już przeze mnie kretyńska muzyczka, jak z bajek dla dzieci.
7. Sprawy, które prowadzą Mateusz i Możejko to jakieś nieporozumienie, one są absurdalne.
8. Finał sprawy o zabójstwo jest prawie zawsze ten sam - nieumyślne spowodowanie śmierci. Zbrodnie z premedytacją są tu rzadkością... to ma być kryminał?

Podsumowując - to serial dla gosposi, starych panien i moherów oraz niewymagających widzów. Jedyny jego plus to sympatyczna atmosfera, spokój, piękne plenery, ot, serial familijny, żeby nawet dziecko mogło oglądać... Tyle że wtedy nie robi się serialu "kryminalnego". Śmiech na sali.
Daję 3/10. Nie dałem 1 tylko ze względu na aktorów i piękno Sandomierza, chociaż jest to serial na 1.