Nie rozumiem tego , film moim zdaniem jestt dosc ciekawyy , lubie bardzo go ogladac , ii swietnie ze gra w nim Żmijewski , swietny aktor , on potrafii kazda role zagrac bezbłędnie:)
Skąd słaba ocena? Hmmm... Głównym powodem jest fakt, że:
1.Fabuła tego serialu jest wręcz karykaturalnie naciągana, i większość ludzi (w tym i mnie) to strasznie denerwuje.
2. Bohaterowie i ich zachowania schematyczne, ksiądz wielki geniusz, który rozwiąże każdą zagadkę kryminalną, Miecio typ słodkiego idioty, odpowiadający za komediową oprawę serialu, i ten policjant, "zły", ale nie do końca. Gdyby to trio występowało w jakiejś mało ambitnej kreskówce bez ograniczeń wiekowych, nie miałabym nic przeciwko temu, jednak po serialu, uwaga KRYMINALNYM, dozwolonym od 12 roku życia spodziewałam się raczej czegoś innego.
Włączasz ten serial i od razu wiesz jak się zakończy, jak będą się zachowywać bohaterowie, co będą robić. Aktorzy grają wprawdzie nieźle, muzyka jest w porządku, a krajobrazy Sandomierza pieszczą oko, a jednak... Ten typ prostej rozrywki raczej mnie (i to chyba nie tylko mnie) nie bawi.
Słaba ocena bo i serial słaby, tyle że w porównaniu z takim np. Klanem wydaje się lepszy.
Serial miał sens do któregoś tam odcinka (I sezon?) ale teraz już tylko denerwuje. Ile razy można zapodawać ten sam pomysł? Fałszywe oskarżenie, fałszywe przyznanie się, pozorowane porwania, pozorowane próby zabójstwa, jakieś przewałki lokalnych biznesmeników, jakieś próby zemsty po latach, itp. I to wszystko prawie w jednym miasteczku - ktoś tam jeszcze został przy życiu w tym Sandomierzu? Muzyka może i "piękna", ale od tych samych żępolonych akordów co chwila to już normalnie łeb boli. Postacie schematyczne i drętwe jak nie wiem. Wieśniacki product placement i wieśniackie rekwizyty. Nachalna reklama miasteczka, które akurat dałoby sobie radę i bez tej reklamy (a co z setkami innych biedniejszych miast, w których nie ma zabytków do pochwalenia się na ekranie?).